Pasjonat Wielorybek — Hotel in gmina Sztutowo

Jako,że od wielu lat, no tak z 16 jak ma mój syn, rokrocznie odwiedzam Kąty Rybackie, to mogę cośkolwiek na temat Wielorybka napisać. Pierwszy raz zamówiłem konsumpcję w tym lokalu latem 2008, dania : flądra,frytki,surówka x 2 + flądra ---

wrażenia? masakra, owszem szybko,sprawnie etc ,ale smak i inne rzeczy do doopy

drugi raz dałem się namówić w roku 2010 , dania: 1x żurek 1x zupa rybna 1x flądra,frytki,surówki

Żurek z paczki chyba, zupa rybna bez kawałka ryby, flądra chyba zeszłoroczna jakaś, surówki tylko marchewkowa była ok ..

A trzeci raz przytrafił mi się w tym roku , 16 sierpnia 2014

zamówienie : dorsz smażony ,frytki,zestaw surówek...x 3

wrażenia:

smakowo- dorsz nieświeży ,ewidentnie mrożony, nie dosmażony , frytki na starej śmierdzącej fryturze, surówki niesmaczne z wyjątkiem buraczków...(podawanie buraczków do białego mięsa ryby jest totalnym nieporozumieniem,ale niech im będzie)

czas oczekiwania :

około 40 minut, ja rozumiem,że było dużo ludzi,ale:

skoro widzę po 20 minutach,że osoba zamawiająca przede mną inną rybę z frytkami i surówkami, odbiera swoje danie, a później jeszcze kilka kolejnych osób odbiera swoje?

odczekałem swoje 40 minut, czyli czas niezbędny w każdej, normalnej restauracji na podanie normalnego obiadu (ryba smażona +frytki i gotowe surówki wymaga max 20 minut) , a jak zwróciłem uwagę jakiejś pani (nie wiem nawet czy to była pracownica,czy włascicielka? stała po drugiej stronie lady) to stwierdziła lakonicznie " ryba musi się usmażyć " he,he,he .....

jakbym w domu miał przez 40 minut smażyć rybę, to zdjąłbym z patelni wiór szanowna pani....

Zdecydowanie nie polecam restauracji "Wielorybek" w Kątach Rybackich ... jest to "żarłodajnia" przy samej plaży (dla...

Pensjonat jest położony zaraz przy plaży. Obiekt jest dość spory jednak ja nie miałem tam pokoju, a wpadłem tylko zjeść coś. Oczywiście jak każdy dobry hotel czy pensjonat i ten ma zaplecze gastronomiczne. Są doskonale przygotowani na natłok ludzi w godzinach obiadowych. Ja byłem trochę przed szczytem, ale widziałem jak to działa właśnie w tych godzinach i jestem pod wrażeniem. Zamówienie składa się przy jednej z 2 kas. Wybór dań jest całkiem spory, a ceny nie przekraczają ustalonych norm. Jest napewno taniej niż w barach zaraz na plaży. Po zapłaceniu mamy bardzo duży wybór miejsc do siedzenia. Zdecydowana większość jest na zewnątrz, ale jest też kilka stolików w środku. Pewne jest to, że jest ich taka ilość, że dla każdego starczy. Nie zdążyłem usiąść, a zaraz usłyszałem przez mikrofon mój numer zamówienia, że jest gotowy. System bardzo dobrze przemyślany, a przedewszystkim sprawny. Toalety były czyste tak jak reszta miejsca. Polecam tam zjeść...

Lokalizacja super. Blisko do morza. Śniadanie w formie szwedzkiego stołu bardzo dobre - każdy znajdzie coś dla siebie. Pokoje do przespania się akceptowalne. Na dole bar. To na plus. Jednak podejście właściciela do gości bardzo mnie rozczarowało. Umawialiśmy się odnośnie kluczy do pokoju (przyjechaliśmy około północy więc obsługi już nie było), a właściciel obiecał że dopilnuje żeby wszystko było załatwione. Ostatecznie po długiej podróży spędziliśmy noc na dworze, ponieważ na miejscu zastaliśmy jedynie zamknięte drzwi do pokoju i wysmarowaną pastą klamkę (zero otwartej łazienki w pobliżu żeby umyć dłoń po tak 'miłym' przyjęciu).Nie mogliśmy skontaktować się z właścicielem. Następnego dnia nawet się nie zainteresował o co chodziło. Dopiero, kiedy poszliśmy wyjaśnić z nim sytuację, uśmiechając się stwierdził, że może tylko przeprosić, bo on obsłudze mówił. Całe szczęście wypoczynek na plaży zrekompensował ciężką noc, jednak...