Rafa przy Plaży — Hotel in gmina Sztutowo

Moja opinia dotyczy Restauracji Samo miejsce jako restauracja w środku czyste i zadbane łacznie z lazienka ( czysto, dostępne mydlo, ręczniki papierowe) Jest kącik-kredens wystrojem i kolorem wkąponowany w wystruj ,na którym są książeczki, puzle itp dla dzieci. Byliśmy ok 15 .00, poniedzialek , przed sezonem Bozego Ciala to jeszcze nie ma takich tlumów.Synek chciał frytki do tego wzięliśmy zupę pomidorowa i danie rybne z łososiem mąż dla siebie zamówił. Chwilę przed naszym zamówieniem pracę zaczęła na popołudnie Pani w czarnych dłuższych włosach, spietych w kucyka ,szczupła w " doświadczonym wieku" z krótkiej rozmowy dowiedzieliśmy się że też ma dwoje wnucząt. Bardzo mi się podobało to że dosłownie za chwile przyniosła zupę pomidorowa i frytki -wyczuła że syn trzylatek jest głodny, a na łososia wiadomo musieliśmy poczekać.Brawo za otwarte podejście do klienta!! Obserwowałam że też do dwóch innych stolików nie narzucajaco się a przyjmnie z lekkością prowadziła rozmowę, dopytywała czy coś jeszcze podać czy mamy ochotę jeszcze na inne dania. Tu bardzo duży plus dla Pani kelnerki.Jesli chodzi o dania- Zupa pomidorowa z makaronem muszelki -polecam , spora misa na rosole i smak takiej prawdziwej domowej pomidorowej . Syn jak na trzylatka zmieniajacego gusta co chwila ,poza oczywiście frytkami to ponad połowę zjadł.Danie obiadowe z łososiem też bardzo dobre. Łosoś był dopieczony, 3 rodzaje zielonych salato surówek swierze , nie zwiędłe . Sama obsługę Pani kelnerki w czarnych włosach i smak akurat tych dań które wybraliśmy z spokojem polecam .Co mi się podobało jeszcze to nie było też problemu ze syn miał swoje prywatne picie . Dla dorosłych jest wybór napoji i piwa.A ceny -jak...

Wspaniałe miejsce z przesympatyczną obsługą. Panie w kuchni przemiłe, Pani sprzątająca zawsze uśmiechnięta. Miejsce psiolubne, nikt nie zwracał uwagi na naszego Maltańczyka, a był z nami nawet podczas śniadań czy obiadów.

Do morza super blisko, obok od razu gofry i inne pyszności. Ścieżki spacerowe bardzo różnorodne, bo można chodzić lasem różnymi drogami albo oczywiście plażą. Nie ma specjalnego tłoku, chociaż my byliśmy już we wrześniu, więc ogólnie było luźniej.

Pokoje czyste, wygodne, ciepła woda o fajnym ciśnieniu. Wygodne łóżko z fajnymi poduszkami. Ręczniki, mydło, Płyń do naczyń, naczynia - wszystko na miejscu. Telewizja ma sporo kanałów, chociaż czasem trochę szaleje z sygnałem, zupełnie bez zależności z pogodą. Nie ma sygnału w telefonach, więc perfekcyjnie odpoczęłam od dzwoniących klientów, oddzwaniałam dopiero na plaży:D Internet działa dobrze, Netflix chodził :D

Na uwagę zasługują też przepyszne, bogate i zdrowe śniadania. Zawsze jajka na ciepło (jajecznica lub sadzone), jakieś parówki, sałatka, coś na słodko (naleśniki, racuchy), pasta/twarożek, pyszności na kanapki, 4 rodzaje pieczywa... jak widać nie zmieściło mi się wszystko w kadrze!

Wrócimy tam na pewno, dziękujemy...

Ocena dotyczy restauracji.

Za obsługę oraz wygląd restauracji dałabym zdecydowane 5 gwiazdek. Duży plus za zabawki dla dzieci, dzięki którym synek miło spędził czas a my mogliśmy spokojnie zjeść obiad. Niestety za stosunek ceny do jakości jedzenia dałabym 3 gwiazdki. Panierowana pierś kurczaka - mięso twarde (nie wiem jak to możliwe?!), ciasto jajeczne, gąbczaste i mocno słone, absolutnie nie warte 20zł za sam kotlet. Frytki choć kosztowały 12 zł to czuć, że użyto najtańszego produktu wyrabianego z pulpy ziemniaczanej, niesmaczne i o nieprzyjemnej konsystencji. Surówki świeże i dobrze doprawione, choć za 12 zł spodziewaliśmy się większej porcji, tym bardziej w sezonie gdzie warzywa są tanie (kapusta kiszona, ogórek małosolny, sałata, pomidor). Pierogi ruskie (30zł za 6szt.) mocno średnie, farsz nienajgorzej doprawiony ale jakiś wodnisto- papkowaty, ciasto miejscami bardzo grube i twardawe. Skwarek kilka sztuk na krzyż. Miejsce miłe i ładne ale raczej nie będziemy wracać. Za te pieniądze można w okolicy zjeść znacznej lepiej. Jedynie trzeba odjechać dalej od plaży. Niestety przy plaży nie ma szansy na...