Dom wczasowy "Promyczek" — Hotel in Krynica Morska

Typowy Janusz Biznesu.

Pan przez telefon zaoferował pokój 3-osobowy niedaleko plaży, niestety rzeczywistość rozminęła się z opowieściami. Zgodziliśmy się, mimo, iż Pan jak usłyszał, że będzie z nami małe dziecko, to podniósł nieco stawkę, bo rzekomo miał taką sytuację wcześniej, że przyjechała Pani z dzieckiem, dziecko nasikało i musiał wymieniać łóżko.

Pokój 3-osobowy okazał się być 2-osobowym z rozkładaną, wytartą kanapą (niestety na tą nikt wcześniej nie nasikał), która to się "rozkładała". Przy czym uprzedzając nasze utyskiwania, do dostawki wręczono nam materac, gdyż niektórzy goście "narzekali", że jest zbyt "twardo". Na szczęście nie dane nam było przespać na tym czymś nawet 1 nocy.

Droga nad morze wiodła przez piaszczysty, poprzecinamy korzeniami wzgórek ciągnący się wzdłuż całych Piasków, także przejście z wózkiem możliwe o ile w środku wiezie się worek kartofli a nie malutkie dziecko.

Zrezygnowaliśmy z pobytu, przy czym mimo wpłaconej zaliczki za 2 noce, Pan zapowiedział, że mamy się wynieść natychmiast jeśli nie zostaniemy i nie opłacimy 7-dniowego (wstępnie umówionego) pobytu. To wszystko mimo, iż na pokładzie oprócz mnie i żony był 3 latek i niemal noworodek. Na szczęście udało nam się znaleźć coś...

Zachęceni super opiniami na booking, zrobiliśmy rezerwację bezpośrednio u właściciela. I wychodzi na to, że przez stronę dostępny jest pokój o trochę innym standardzie niż ten, który dostaliśmy- może stąd różnica w odbiorze. Generalnie nie oczekiwaliśmy luksusów - ceny na mierzei są ogólnie wysokie, ale płacąc ponad 200 zł za dobę, miło byłoby spać w czystym pokoju. Tymczasem nasza kwatera to raj dla miłośników pająków i innych owadów- ile ich było- ciężko zliczyć, ale czesc na pewno nie była przybyszami z ogrodu, tylko efektem braku sprzątania, a co za tym idzie- pajeczyn w kątach- zarówno w łazience jak i w pokoju. Kilka owadów czy innych stworzeń można było pooglądać w wersji roztrzaskanej na suficie 😅 Do tego brak ręczników, które jednak są już standardem, brak kosza na śmieci albo chociaż worka- za wyjątkiem małego kosza w łazience. Powlec sobie pościel to też nie jest dla nas problem- fajnie byłoby jednak, jakby pasowała rozmiarem do pościeli. Do tego drzwi wejściowe, które ledwo dało się zamknąć, podobnie jak drzwi do łazienki. Sam pokój zlokalizowany był na bardzo niskim parterze- zero zasięgu, WiFi wgl nie działało, w sumie nawet nasz prywatny internet nie działał. Na plus lokalizacja- blisko...

Dom jest położony przy ścieżce do wejścia na plażę nr 6. Jest bodajże 7 pokoi z łazienkami na dwóch poziomach. Wyposażenie jest skromne, ale w pełni wystarcza. Na dole wspólna kuchnia ze wszystkim, co w kuchni jest potrzebne. Na górze są dodatkowo 2 czajniki więc nie trzeba biec do kuchni, żeby sobie herbatę zrobić. W pokojach na dodatkowym wyposażeniu są koce plażowe i parawany. W oknach są moskitiery choć tylko w pokojach, a jeśli pokój ma łazienkę z oknem to niestety komarzyce wlatują przez łazienkę do pokoju i strasznie żrą. Jak braknie papieru czy worków na śmieci polecam zwyczajnie poprosić Gospodarza. Swoją drogą przemiły młody człowiek. Naprawdę niewygórowana cena i nie ma się do czego przyczepić. Jestem bardzo zadowolona z pobytu w...