"Rajski dom" jest rajski chyba tylko z nazwy. Lata świetności ma już dawno za sobą. Mieliśmy wątpliwą "przyjemność" uczestniczyć w turnusie dwutygodniowym, począwszy od 01 sierpnia 2023 roku. Pokoje brudne i śmierdzące, nieposprzątane, ponieważ obsługa kuchni zajmuje się również sprzątaniem pokoi. W pokojach był kurz, pajęczyny, a czystość toalet czy ogólnie mikroskopijnej łazienki pozostawiała wiele do życzenia. Po przyjeździe musieliśmy sobie sami posprzątać pokój aby dało się w nim przebywać. Wyżywienie to kolejne pasmo porażek. Śniadania i kolacje bardzo oszczędne (pasztetowa (!), parówkowa, jeden plasterek sera żółtego i dwa plasterki najpodlejszej wędliny, albo kulka najgorszego twarogu na osobę, ponieważ jest jeden półmisek na stolik czteroosobwy ze ściśle wydzielonymi porcjami. Brak kawy do śniadania (nie mówiąc już o innej herbacie typu zielona, mięta, itp). Dla każdego przydzielony jeden kubek z wrzuconą do środka herbatą typu "minutka" i dzbanek z wrzątkiem. Obiady również nie powalały. Na przykład waza przechodnia z zupą. Pani stawiała wazę z zupą na stole na cztery osoby, a jak wszyscy nalali sobie po talerzu to waza była szybko zabierana, dolewana zupa i podawana na inny stół. Jakby ktoś chciał dodatkowy talerz zupy to musiał się spieszyć. Po prostu tanio, oszczędnie, słowem jak coś zrobić z niczego. Na uznanie zasługuje obsługa kuchni, która próbowała zrobić coś z niczego (np. REWELACYNE ciasto drożdżowe w niedzielę, jedno z najlepszych jakie jadłem). Wszystko przez to, że nad ośrodkiem władzę niepodzielnie sprawuje Pan Wiesław, który rozlicza kuchnię z każdej złotówki. W opisie miał być piękny ogród i miejsce na grilla. Może kiedyś było, jak ktoś skosi trawnik i posprząta grill. W ośrodku miała być sauna, ale pomieszczenie pełni funkcję magazynu. Jedyną zaletą ośrodka jest dobra lokalizacja. Cicho, spokojnie, trochę na uboczu, a zarazem 10 minut na nóżkach od centrum Kudowej. Ośrodek według mojej opinii nie spełnia żadnych standardów. Były to najgorzej wydane pieniądze na wakacje. Zdecydowanie...
Read moreNie jestem zachwycony po wizycie w Rajskim Domu. Warunki w pokojach pozostawiają wiele do życzenia, łazienkę powoli opanowywał jakiś grzyb, toaleta miała problem ze spłukaniem nawet zwykłego papieru. Czas świetności ten ośrodek zdaje się ma już ze sobą. Plusem jest zdecydowanie lokalizacja i bliskość do "centrum". Przy pełnym zakwaterowaniu miejsca na parkingu nie znajdziemy. Po wizycie w tym miejscu odniosłem wrażenie, że nastawiony jest bardziej na turnusy rehabilitacyjne (baaa, codziennie przychodziła do nas Pani Pielęgniarka pytając czy dobrze się czujemy, niby fajnie, ale nie po to tam pojechałem), a goście wypoczywający w Kudowie przyjmowani są przy okazji. Jedzenie mimo miłej obsługi pozostawia wiele do życzenia i nawet nie chodzi o kwestie gustu. Dodatkowo obsługa była bardzo zdziwiona faktem, że mieliśmy wykupione obiadokolacje bo "nigdy u nas czegoś takiego nie było", a w ofercie firmy Britas przez którą wykupowaliśmy pobyt w Rajskim Domu możemy znaleźć tę opcję do dzisiaj. Obiadokolacja składała się z obiadu w godzinach kolacji, bez żadnych dodatków "kolacyjnych" ani podwieczorka tak jak ma to miejsce w wielu innych miejscach. A Wi-Fi faktycznie jest, tylko uzyskanie połączenia z internetem graniczy z cudem. Sypiałem w różnych miejscach, jednak od tak ładnie wyglądającego budynku i takiej oferty oczekiwałem czegoś więcej, a przynajmniej tyle ile można otrzymać za podobną cenę w innych obiektach. Niby było fajnie, ale jednak zbyt dużo rzeczy jest jeszcze do wypracowania w...
Read morePrzebywaliśmy na turnusie rehabilitacyjnym od 31.05 do 14.06. Niestety z pobytu w Rajskim Domu wróciliśmy rozczarowani. Jedyny plus to obsługa kuchni , bardzo miła i uczynna , zwłaszcza P. Grażynka. W pokojach wykładzina ,kurz ( alergicy powinni omijać to miejsce z daleka),latające mole, pod łóżko lepiej nie zaglądać .W toaletach brak uchwytów dla osób niepełnosprawnych. Na 3 piętrze (według zaleceń budynek powinien posiadać windę jeśli są trzy kondygnacje)zakwaterowano osoby , które miały problem z poruszaniem a P. Wiesław zajmował pokoje na 1 piętrze. W reklamie obiektu znajdowała się sauna ale mieścił się tam magazyn. Ogródek grillowy owszem był ale trzeba było posprzątać , usunąć pajęczyny i śmieci ,wyczyścić ruszt. Pokoje nie sprzątane .Gdy po tygodniu pobytu zapytałam o sprzatanie P. Wiesław powiedział - coś pomyślimy. Niestety nie znaleźliśmy się w gronie szczęśliwców , nie sprzątnięto pokoi , do których nie było dostępu. W recepcji brak zapasowych kluczy- a co gdyby ktoś zasłabł ? Pokój posprzątaliśmy sami aby nie komplikować pracy kuchni , gdyż obsługa kuchni zajmuje się również sprzątaniem. Bagaże radzę brać niewielkie, raczej ciężko wnosić po schodach ( nie ma kto pomóc) Niech nikt nie da się zwieść obietnicami P. Wiesława- dużo obiecuje i na tym się kończy a na uwagi reaguje bardzo emocjonalnie i niemiło. Poleca Kudowy Zdrój ale nie polecam...
Read more