Sudecka Smażalnia Ryb i Sudeckie Chaty — Hotel in Kudowa-Zdrój

Świetny pstrąg smażony. Domówiłem doń towarzystwo frytek i surówki. Dodatki bardzo dobre. Ryba nie przekonbinowana jakimiś dziwnymi przyprawami. Świeża, usmażona w świeżym oleju, oprószona jedynie podstawowymi przyprawami, z chrupiącą skórką - pycha! Rzecz serwowana jest w drewnianych "tacokorytkach" - te mogłyby być nieco większe, byłoby wygodniej. Natomiast sztućce normalne, nie jakieś plastiki, pomyślano o serwetkach do wycierania paluchów, z którymi trudno się nie wepchnąć "w talerze". Wzorowo! Do tego kawa, herbata i mamy trzyosobowy obiad za niespełna 140 zł. Ogólnie super, natomiast, co do wystroju - rzecz to dyskusyjna zgromadzono w lokalu trochę starych sprzętów domowych i ozdób z poprzedniej epoki. No i tutaj strasznie trudno jest o wyczucie, żeby jednak nie przesadzić, żeby to były gustownie zastosowane dodatki. Tu się nie do końca udało. Przez cały czas miałem wrażenie, że za plecami czai mi się lisek chytrusek, którego życie uszko razem z "tuszką". A w mój talerz, z wyrzutem, gapi się bezustannie jakaś wypchana trocinami rogacizna. Po wizycie w kaplicy czaszek to dowcip, który słabo mi podszedł. Ale to miejsce stanowczo polecam na obiad (no, może przed wizytą kaplicy czaszek). Po spacerze przez całą długość zdrojowego parku...

We slept there 2 nights in the cottage. 6 - 8 people, own kitchen, outside fireplaces, peacocks walking freely inside the whole area, 2 ponnies, restaurant with lake and fishes 🐟 that you can catch by yourself (fishing) and they will grill it for you. Nearby park with long promenade and healthy water source fountain ⛲️ and Spa restaurants & coffees, ice cream, Wellness in...

Pstrąg smaczny. Co do surówek to nic specjalnego. W jednej poprostu starta marchewka, a druga szatkowana biała kapusta z natką pietruszki. Deski (zamiast wyparzonych talerzy) średnio mi się kojarzą z higienicznym podawaniem na nich posiłków, miałam wrażenie jakbym jadła na talerzu po kimś. Sam zamysł takiego serwowania może i fajny ale można je zastąpić brązowymi talerzamiw stylu kamionkowym. Natomiast jeśli chodzi o wystrój restauracji to jest tam trochę bez ładu i składu. Mnóstwo martwych wypchanych zwierząt. Z jednej strony wypchany lis z fajką, a z drugiej wisi nadęta kolczasta ryba, a nad głową dynda Ci ogromny okręt. Na ścianie wisi poroże wraz z czaszką, a na nim zawieszona kolejna nadęta ryba. 🐡 O wypchanym pawiu pod sufitem nie wspomnę i przy tym a'la żyrandolach z muszelek. Podsumowując - Jeśli ktoś lubi jak głowa martwego łosia zagląda mu do talerza, to będzie mu się tam podobało.Dla mnie ogólny wniosek nasuwa się taki, że Właściciel powinien przyhamować ze swoim...