Ricardpol Noclegi — Hotel in Tarnów

Wszyscy, którzy tu wkraczacie - strzeżcie się. Nasz pobyt zakończył się po godzinie pobytu. We wspomnianym czasie zdążyliśmy zauważyć jedynie niedomyta szminke na łyżeczce, brać prysznic dłużej niż wymaga tego ta czynność z uwagi na całkowicie zapchany odpływ (z ciekawości została podniesiona osłonka - na kratce do odpływu znajdowało się coś co przypominało muł - cud, że woda w ogóle miała jakieś ujście), „dywan” pamięta czasy króla Batorego, a strach stanięcia na nim gołą stopą został potwierdzony tzw. wisienką na torcie w postaci robaka. Najpierw był jeden, który został szybko unicestwiony. Przypominał pluskwę, więc skontaktowaliśmy się z właścicielką. W międzyczasie, na materacu, z którego ściągnęliśmy prześcieradło, pojawił się drugi, mniejszy (chyba syn). Przyszła właścicielka, podkreślając, że nie jest entomologiem, po zobaczeniu spłaszczonego już robaka w zlewie (zostawionego dla celów dowodowych) stwierdziła, że ja to chyba pluskwy nie widziałam. Może i nie widziałam, ale obecność dwóch robaków na łóżku, w którym mieliśmy spędzić dwie nocy była średnio zachęcająca. Dlatego poprosiliśmy o wymeldowanie i zwrot środków. Właścicielka szła w zaparte: „skorzystaliście z pokoju i chcecie zwrotu pieniędzy”. Podkreślam, była to pierwsza godzina pobytu z zaplanowanych około 36. Starając się wytłumaczyć, że nawet jeśli nie były to pluskwy to nie chcemy spędzać nocy w legowisku robaków, właścicielka pożegnała nas słowami „jedynymi karaluchami tutaj jesteście wy”. Tak więc nie polecam, ale Pani pieniądze zwróciła...

Miejsce bardzo dobrze zlokalizowane (kilka minut na piechotę od dworca pkp) oraz 15-20 min do centrum Tarnowa. Możliwość skorzystania z dobrze wyposażonej kuchni. Niestety na tym kończą się zalety tego miejsca. Otrzymałem pokój na poddaszu, w którym zapach wilgoci był nie do zniesienia. Okno było małe i trudno dostępne, przez co nie było możliwości solidnego wywietrzenia pokoju. Do tego drzwi i ściany tak cienkie, że było słychać każda rozmowę i poruszanie się sąsiadów z pokojów obok. W upalny dzień trudno wytrzymać powiewaz cała kondygnacja bardzo się nagrzewa. Cena nieadekwatna...

Hotel ma własny parking, właścicielka jest bardzo pomocna, elastyczna względem wymagań gości a cenowo jak za to co otrzymujemy jest naprawdę tanio. Jechaliśmy służbowo i dokładnie nie wiadomo było o której dojedziemy. Zadzwoniliśmy o godzinie 23, że będziemy za jakieś 4 godziny. Nie dość że nie było problemu z dobą hotelową ( zostaliśmy do 15) to został nam wydany pokój w środku nocy. Pokoje czyste, łazienka oraz kuchnia dobrze wyposażone. Za cztery osoby zapłaciliśmy 280zl. Darmowy prywatny parking . Z racji tego, że dużo podróżujemy to z pewnością następnym razem właśnie tam...