Ogromne rozczarowanie . Restauracja ,która ma świetne opinie, bardzo dobrze prowadzi socialmedia okazuje się katastrofą. Może dlatego, że ludzie są namawiani do wystawiania opinii za gratis w postaci napoju ? Wrócę do tego za chwilę. Na dzień dobry zapytaliśmy o stolik bez rezerwacji. Pani kelnerka z obrażoną miną poinformowała nas, że ok, ale tylko możemy być do 17. Zgodziliśmy się, ponieważ mieliśmy godzinę na posiłek i w zupełności wystarczy , byliśmy zachwyceni że zjemy w tak polecanej restauracji. Po chwili zjawia się kelnerka i już mieliśmy wiedzieć co chcemy do picia, nie wiedząc co będziemy jeść.. Dobór na przykład wina do rodzaju potrawy nie jest przypadkowy i powinnam mieć czas na to aby wybrać . Czuliśmy się popędzani i Pani kelnerka patrzyła na nas tak jakbyśmy mieli najlepiej już wyjść z restauracji i jej ton głosu niestety brzmiał tak samo. Zamówiliśmy gulasz z jelenia. Tak słodkiego gulaszu to ja jeszcze nie jadłam. Cały smak mięsa , całą wartość w smaku jaką daje mięso z jelenia została zabita. Było w tym jabłko, które mogło dawać słodycz ale smaki powinny się równoważyć a przede wszystkim jeleń to główny bohater a niestety gdzieś uciekł , mimo że spróbowałam każdego kawałka mięsa aby poczuć czy jeleń aby napewno jest jeleniem i czy jest świeży. Jeśli chodzi o dodatki to tłuszcz i cukier nadal się przeplatają ... Nawet jak dołożyłam soli i pieprzu ( tak na marginesie to macie zepsuty młynek od pieprzu, bo wylatują całe kulki i młynek nie mieli , po czym dowiedziałam się jak ugryzłam i ułamał mi się kawałek zęba) Stwierdziłam że jeść nie będę , mąż zjadł, bo jemu jest żal zarobionych pieniędzy aby zostawić co jest zrozumiałe ..Ja swoje danie oddałam. Stwierdziłam, że spróbuję coś co uwielbiam czyli carpaccio, ktore było na tablicy. Tutaj rozczarowanie było jeszcze większe.Dostałam nieświeże mięso, które było szare i zielone i w ustach było czuć że się psuje. Zdjęcie mam .Zostawiłam i kazałam zabrać , po chwili co się wydarzyło? Carpaccio znika z tablicy dań polecanych. To wzbudziło niepokój i byliśmy jeszcze bardziej pewni, że podano nieświeże mięso, przypomnę surowe bo carpaccio to surowe mięso czyli można być po tym chorym. Zapytaliśmy więc o co chodzi i dostaliśmy odpowiedź że (podajrze to był właściciel bądź jakaś osoba ważna w tej restauracji) to próbował i że dla niego jest ok, tyle że to była ostatnia porcja. Wniosek ?Dostaliśmy już bardzo nieświeże i zaczynające się psuć mięso ( resztki ) . Wrócimy do jelenia, którego w ogóle nie było czuć, bo był tak słodki i czy on był równie nie świeży że został zalany słodkością?? Tego już się nie dowiemy. Zachowanie kelnerki, która była bardzo obrażona proponowała nam wmówić że " Przecież wszystko zjedliście to dlaczego narzekamy jakby nie smakowało to byśmy nie zjedli" No i tu się Pani pomyliła bo moje dania zostały oddane w 90%. Bo aby spróbować coś jednak trzeba było tknąć. Nerwowo zabrała od mojego męża terminal, bo mąż już wpisywał pin aby zapłacić i poszła na kuchnię po wspomnianego wcześniej Pana , który odliczył nam to carpaccio z rachunku , wmawiając , że przecież to carpaccio było ok tylko to resztka była ... Lepiej powiedzieć że czegoś nie ma niż podawać resztki. Dziękujemy że chociaż za to carpaccio nie musieliśmy zapłacić.Pani kelnerka powinna się uczyć od młodego bruneta kelnera, który był bardzo miły i się uśmiechał mimo że nas nie obsługiwał . Wróćmy do karteczki, która jest na stole i proponuje nam, że za dodanie opinii dostaniemy gratis trunek. No mamy tutaj przykład kupienia sobie opinii... Bo normalnie coś takiego jest oferowane bez targowania się z klientem. Opinia za gratis. Tylko szanująca się restauracja proponuje to od siebie, dlatego że jest gościnna, lubi ludzi i ich nie wygania 😉 co zaobserwować można było u sąsiedniego stolika co mówicie gościom. Nam nie zaproponowano 🍸 za nim powiedzieliśmy że coś jest źle a wiadomo że ludzie za gratis nie napiszą złej opinii. Plusem będzie ładny wystrój. To najdłuższa moja opinia, bo po tym co pokazujecie na Facebooku i po opiniach spodziewałam się że będę zachwycona . Wrócę ?...
Read moreFriendliness is not their quality. They "allowed" us a reservation only for 1h, and when we arrived all the tables were empty, and continued to be, for the next 2h there. Food: Undercooked schnitzel, undercooked liver. Our "dinning attendant" was not so interested in helping, serving and taking care of our table, and always assigning tasks to other trainees there. Ordering food was terrible, making fun of the words pronunciation in german, when german is not the mother tongue. When I had to pay I didn't left any "trink geld" due to the above mentioned reasons, and she started to make a scene that we don't come anymore there.. very funny.. we asked the manager to come. Nothing was settled. We had issues also with the languages, as not all of us speak german, so speaking a different language than german in their restaurant is not recommended, as advised by the manager.
I recommend that the manager and server goes to a customer service training and language training. Include, under their badge name on the chest, the languages they speak.
You visit a restaurant to enjoy and have a nice evening, but not the case here.. they forgot that the client needs to be welcomed with a smile on the face and needs to placed on the #1 spot until is leaving the restaurant. Not going there soon.. :)...
Read moreLEBENSMITTELVERGIFTUNG!!! Wir waren sonntags mit unseren Kindern vor Ort essen. Vor Ort haben wir uns bereits mehrfach über das bestellte Rumpsteak beschwert. Geschmacklich einfach abartig schlecht. Nachdem ich die Hälfte vom Rumpsteak übrig gelassen habe wäre es mehr als angebracht gewesen wenn sich der Chefkoch direkt mal an den Tisch bewegt und hinterfragt hätte wieso man bei so stolzen Preisen die Hälfte zurück gehen lässt! Leider hat meine Frau ebenfalls dieses Rumpsteak probiert mit fatalen Folgen. Am gleichen Abend war ich selber noch einen Freund besuchen bei dem ich mich innerhalb 30 min 4x auf Toilette bewegen musste. Nach dem ich nur noch heim wollte weil ich mit Schweissausbrüchen sowie Durchfall zu kämpfen hatte bin ich vor meinem Auto zusammengebrochen. Anschließend musste mich mein Freund heimfahren weil ich zu nichts mehr fähig war.
Im gleichen Zeitraum hat meine Frau sich mehrmals übergeben müssen was somit eine unbeschreiblich tolle Nacht im Negativen Sinne wurde. Am nächsten Morgen gegen 11:40 Uhr habe ich höchstpersönlich versucht den Inhaber zu erreichen. Diesen wollte man mir nicht geben. Stattdessen wurde ich mit dem Küchenchef Herr E. verbunden der sofort wusste um was es ging. Seine Aussage ich zitiere: „Ich habe von dem reklamierten Rumpsteak selbstverständlich mitbekommen und bin dem natürlich nachgegangen und gebe zu, dass es nicht geschmeckt hat und deswegen haben wir es auch anschließend entsorgt.Aber schlecht war’s nicht." Sie haben sich mit ihrer Aussage lächerlich gemacht.
Tut mir leid aber dem Gast nach so einer Aussage die Rechnung voll zahlen zu lassen ist bedenklich und zeigt von ganz schwachem Charakter! Hier gehts auch nicht ums Geld sondern einfach ums Prinzip!
Für die Zukunft wünsche ich ihnen soviel Anstand direkt zum Kunden zu gehen.
Das einzige was ich ihnen nicht abspreche ist die Qualität ihrer Schnitzel. Glück im Unglück dass unsere zwei Jungs kein Rumpsteak probiert haben und somit unversehrt geblieben sind.
So sehr wir ihr Restaurant beim ersten Besuch in den Himmel gelobt haben so negativ fällt unser Fazit nun aus! Katastrophales Rumpsteak, katastrophale Kommunikation geschweige denn...
Read more