When we no longer expected anything special while waiting for our flight, magic happened — this very place. Here, everything is for you. Everything! From the very first sign at the entrance — “please wait to be seated.” Of course, you might want to speed things up, as we often do, but that’s where the magic lies — allowing yourself to let the best simply happen to you. And this restaurant is the perfect place for that!
It’s a family-owned restaurant where everyone truly cares about the quality of the ingredients and the thoughtfully crafted menu, so that each guest finds something just right for them.
At a time when there are millions of restaurants all over the world, this is one worth visiting at least once — to experience what a true family restaurant really feels like. Because it’s not only about quality food, it’s about a special attitude toward their work, which borders on creativity.
Highly...
Read moreKulinarny koszmar... Byliśmy w kilkanaście osób i znaczna większość niezadowolona.
Na początku kelner poinformował, że pizzę jak ktoś chce to musi być cierpliwym,bo bardzo długo będzie czekać. Ok trudno wybrałem co innego.
Znaczna część gości wybrała makarony. Niektórzy mówili, że spoko, niektóre osoby, że dostały ledwo ciepłe, niedoprawione. Hit, carbonara na sosie śmietanowym (we włoskiej knajpie) strzał w kolano. Próbowałem bolognese, mięso to samo co w lasagne, grubo zmielone, i tu trafiły się szpyry. Syn wyjadł makaron w znacznym stopniu i resztę zostawił. Zabraliśmy resztki dla psa, też nie chciał.
Lasagne, brak przypraw, mięso porażka, grubo zmielone. Dla mnie nieporozumienie, córa kręciła nosem, ale zjadła bo głodna.
Następnie wleciała pizza, siostrzenica jako jedyna zamówiła, zaryzykować postanowiła, bo ponoć długo czekać miała, co nie było prawdą. I tak pizza była spoko, to jest jedyne danie które smakowało bardzo dobrze.
W trójkę zamówiliśmy burgery, bo na pizzę długo się czeka. Wszyscy zjeść zdążyli, i rozmawiać zaczęliśmy ponownie. Na co dopiero nasza trójka dostała burgery.
Sam wygląd tych burgerów mówił, nie rób tego, niejedz mnie. Zaparzony gumowy placek, mięso ponownie to samo co w lasagne i bolognese, grubo mielone ze szpyrami, u ojca jakieś żyły fuuu. Do tego 4 plastry pomidora i jakaś kapka sosu. Wszystko to było suche, nie smaczne.
Deser tiramisu z maliną. Smaczne ale porażka z drugiej strony bo serio wrzucają 1 sztukę maliny. Deser zupełnie inaczej by się prezentował gdyby miał 3-4 sztuki tych malin. Po za tym nic mu nie zarzuce.
Kolejny minus obsługa, nie mają pojęcia kto co zamówił, za każdym razem podnoszą głos i dla kogo jest to danie. Przegięcie nastąpiło gdy chłop pyta się czy to jest danie dla mnie. Pytam czy burger. Tak. Tak to moje. Za chwilę wraca z kolejnym, znowu pyra czyje to (tylko jedna osoba nie dostała jeszcze dania, a ten i tak drżę się). Na co moja żona że to dla niej. A ten do mnie z tekstem, że mógł pan ustąpić pani i poczekać. Chamówa pełną gębą, bo wystarczyło zapamiętać kto co zamówił i odpowiednio podać.
Jeszcze zdanie o desce włoskich wędlin. Prosto z Lidla. Serio przegina na maxa.
Jeżeli chcecie zjeść pizzę, ok można ryzykować. Choć ja znam dużo lepszy pizzeri w Trójmieście.
Reszty nie polecam. No może...
Read moreCame as I was flying home next morning , as I arrived and stood at the , wait here for a table sign , I was ignored so went up to the bar and asked for a table.
The lady behind the bar just said sit wherever no smile , it made me just feel a bit awkward as I was solo. Just found it unwelcoming
When a different member of staff took my order she’s was very pleasant
Anyway the food was actually very good , superb pizza , one of best I have had recently home or abroad . Desert was tiramisu which was pretty good also.
The decor inside was lovely and music was good too for bit of atmosphere but not loud, more background.
Think if they improved customer service be a fantastic place as food ...
Read more