Ręka w mące Pizza & Przyjaciele — Restaurant in Gdynia

W niedzielę zamówiłam dwie pizze do pracy, zostały przywiezione bez sosów. Po telefonicznym złożeniu skargi, kierowca z wielką łaską przywiózł sosy (Za które oczywiście było zapłacone) I bez żadnego przepraszam, dał te sosy. Dziś postanowiłam dać wam druga szansę, ponieważ pizza od was jest pyszna, no i niestety po raz kolejny się zawiodłam, nie dość, że jesteście jedyną pizzerią, gdzie sos jest płatny, to przy zamówieniu i zapłaceniu za dwa został dostarczony jeden, Pani, która przywiozła pizze powiedziała, że to wina pizzaportal, ale na zamówieniu widać było, że sosy miały być dwa. Po ponownym telefonicznym złożeniu skargi, Pani, która odebrała telefon, powiedziała, że jest pierwszy dzień w pracy i nie wie co ma z tym zrobić, poprosiłam ja o dostarczenie tego sosu, to do tej pory sos nie dotarł. Powiedziała, że do następnego zamówienia dorzuci nam jakieś picie czy coś, bardzo mądrze, bo pewnie wiedziała, że to ostanie zamówienie jakie złożyliśmy w tej pizzerii... Pani powiedziała, że skontaktuje się, ze mną jakiś kierownik czy ktoś, no cóż... Czekam...

To miejsce to prawdziwa perełka! Restauracja ma niezwykle przyjemny klimat — ciepły, przyjazny i pełen dobrej energii. Od progu czuć, że to nie tylko biznes, ale pasja ludzi, którzy naprawdę kochają to, co robią. Właściciele są przesympatyczni — błyskotliwi, otwarci i zawsze chętni do rozmowy. Potrafią stworzyć atmosferę, w której każdy gość czuje się jak wśród znajomych. Jedzenie pyszne, dopracowane w każdym detalu, a całość dopełnia świetna muzyka Pogoda😉 i przytulny wystrój. Zdecydowanie miejsce, do którego chce sie wracać🩷 Widać, że stoi za tym ktoś z ogromną pasją — właścicielka to prawdziwa dusza tego miejsca. Błyskotliwa, pełna energii i serca, potrafi sprawić, że każdy czuje się tu jak w domu. Widać, że wkłada całe swoje serce w każdy detal — od wystroju po sposób, w jaki...

Niestety katastrofa. W tym tygodniu zamawiałem zestaw obiadowy, czyli drobiowy kotlet z frytkami i sałatką. Kotlet był zdecydowanie nieświeży lub rozmrażany. Był na tyle gumowy i twardy, że ciężko było go kroić, nie mówiąc już o jedzeniu go. Zadzwoniłem do restauracji, sympatyczna obsługa odebrała telefon, przyjęła moje zgłoszenie i 15 minut później przyjechał kolejny zestaw. I niestety powtórka. Kotlet był jeszcze gorszy niż poprzedni i skończył tak samo czyli w koszu. Dziewczyna tego samego dnia zamówiła pierogi ruskie. W smaku były poprawne, ale pierwszy raz spotkaliśmy się, żeby pierogi były podane suche. Bez żadnej cebulki/okrasy, do tego w dość wygórowanej cenie w porównaniu do konkurencji choćby w...