Pod Drewnianym Bocianem Gliwice — Restaurant in Gliwice

Jeśli chcecie zamówić pizzę z dowozem w okolicy weekendu, musicie się uzbroić w duuuużo cierpliwości. Standardowo realizacja zamówienia to dwie godziny. Wczoraj usłyszałem, że tyle będę czekał. A mieszkam 200m od lokalu! Niestety dostawca dotarł po 2 godzinach i 40minutach! Skandal!!! Nawet jeśli pizza nie jest zła (chociaż zdarza się czasem mocno przypalona), to nie jest warta czekania tak długo. Nie polecam.

Nawiązując jeszcze do poniższej odpowiedzi "Szefa" firmy: W normalnym, cywilizowanym kraju, normalna, cywilizowana firma jeśli nawali - przeprasza, często oferuje jakiś bonus itp. Niestety żyjemy w dzikim kraju... Świadczy o tym doskonale odpowiedź zamieszczona poniżej - pod płaszczykiem uprzejmości - uszczypliwości, by nie powiedzieć zwykłe chamstwo. Sugerowanie, że klient może "dla zdrowia przespacerować się po odbiór zamówienia" powinno dać do myślenia innym potencjalnym klientom. A ja ze swojej strony zasugerowałbym Państwa firmie, by w trosce o zdrowie klientów zadbała np o to by pracownicy zakładali obowiązkowe przecież maseczki (kiedy byłem ostatnio, obsługa za ladą takich nie miała); a może w trosce o zdrowie dopilnowałaby czystości toalet i dostępności mydła (zwykle w lokalu jest z tym kłopot). I już na zakończenie - jeśli Państwa firma nie jest w stanie zrealizować zamówienia nawet w absurdalnie długim, zadeklarowanym czasie (do dwóch godzin), to może nie powinna się zajmować takimi dostawami, bo najwyraźniej przerasta to jej możliwości.

PS: Postanowiłem dać Bocianowi jeszcze jedną szansę. Przy zamówieniu poprosiłem, by tym razem trochę drobniej pokroili cebulę (standardowo w kilkucentymetrowe kawałki, niemal ćwiartki). Usłyszałem: "Nie możemy tego zrobić". Na moje pytanie o powód: "Bo kucharz nie ma czasu" (sic!) To niewiarygodne jak nisko można upaść. Żeby kucharz nie miał czasu pokroić składników. A już na marginesie - kiedy byłem niedawno w tym szacownym lokalu, obsługa nadal miała głęboko gdzieś zasady bezpieczeństwa - dzieciaki bez masek biegające po całym lokalu, obsług z maseczkami...

Od mniej więcej trzech lat częściej lub rzadziej korzystam z usług restauracji. Na początku wszystko było dobrze (i wtedy dowiedziałem Drewnianego Bociana codziennie z radością), natomiast w ostatnich miesiącach dzieją się dziwne rzeczy i nie mam ochoty się tu pojawiać. Bywają sytuacje kiedy jedni klienci zamawiający jedzenie na miejscu mogą płacić kartą, a inni nie, co uważam za absurdalnie niesprawiedliwe. Mają miejsce także sytuacje kiedy obsługa przyjmuje zamówienie by po 10 czy 15min oczekiwania poinformować że nie mogą go zrealizować, bo brakuje jakiegoś składnika. Żadnego zaproponowanego rozwiazania. Krótka informacja że się nie da i martw się kliencie sam, nawet jeżeli już zaplaciles. Do tego nie umiem sobie przypomnieć kiedy ostatni raz mogłem odebrać zamówienie na czas - dotyczy to zarówno zamówień online z odbiorem osobistym, jak i zamówień telefonicznym złożonych wcześniej by móc, bez długiego oczekiwania, zjeść na miejscu. Przykład? Proszę bardzo! Dzisiaj o 14:33 zadzwonilem do restauracji w celu złożenia zamówienia na burgera by zjeść go na miejscu. Dowiedziałem się że czas oczekiwania wynosi DO pół godziny. Na chwilę obecną minęła ponad godzina, a dania dalej nie dostałem. Uwazam to za absolutnie nie do przyjęcia! Zwłaszcza że tłumaczenia obsługi to ZA KAŻDYM "ale ja nic nie mogę zrobić" oraz "to nie moja wina". To czyja? Moja? Poza tym ja nie szukam winnych, a rozwiązania... Mam wrazenie jakby management restauracji tak kazał mówić swoim pracownikom w takich sytuacjach, bo każda ekipa tak samo odpowiada. Absurd! Obsługa NIGDY nie szuka rozwiązania problemu, czego ja nie mogę po prostu pojac umysłem. Najgorsze jest chyba to że rozwiązania proponowane przez klientów (także innych, nie tylko przeze mnie) są odrzucane bez kontrpropozycji. Mysle że warto tu dodać także że jakość dan także spada. Coraz częściej posiłki są przypalone i przygotowane "na odwal". Na wszystko mógłbym przymknąć oko gdyby to były pojedyncze sytuacje, ale takie rzeczy jak wyżej opisane dzieją się...

Nie mam w zwyczaju krytykować restauracji, jeśli na to naprawdę nie zasłużą, no ale to było jakieś nieporozumienie. Jedzenie, no cóż nawet koło restauracji nie stało. Spaghetti bolognese, które zamówiłam było po prostu średnie, taka wymieszana passata z kluskami, burger - mały, z wykąpanym w tłuszczu mięsem i 3 plastrami konserwowego ogórka z sieciówki. O boczku do burgera zapomnieli. Ogółem obsługa nie jest zainteresowana klientem, czas oczekiwania na jedzenie to naprawdę przegięcie. Chcąc dobrać coś na wynos, siedząc w knajpie, to dodatkowy czaaaaas oczekiwania. Po ponownym zapytaniu okazało sie, że jedzenie na wynos jest już gotowe, tylko sobie czeka spakowane w kuchni, ale na co, skoro prosiłam już ? Nie wrócę tam, płacąc taką cenę za niektóre dania, oczekuje się, że będą one smaczne i nie spędzę tam 40min na oczekiwaniu na spaghetti.. nie wspominając już o jakości.. Przykro to mówić, ale to miejsce w niczym nie przypomina restauracji Pod Drewnianym Bocianem w miejscowości Ch. Tam można zjeść i pizzę i inne dania, a tutaj tylko pizzę, roladę i...