Restauracja Sahara — Restaurant in gmina Łąck

Zamówiłem zupę szczawiową i kopytka w sosie grzybowyn. Chyba po pierwszy raz w życiu nie dokończyłem posiłku. Nie jestem wybredny, ale niestety kompletnie nie moje smaki. Zupe szczawiową znam z domu i smak zupełnie inny. Nie powiem, porcja spora, dużo ziemniaków, więc szło się najeść. Niestety smak jakiś taki ciut zbyt finezyjny, bym powiedział, nie moja bajka, ale dało się zjeść. Ale przy kopytkach już poległem. Jakiś dziwny smak, niby pieczarki w sosie, a jakos dziwnie. Nie wyczułem ich smaku. Kucharz moze z jakiegoś mariota tam trafil i próbuje coś wyczarować, zamiast smacznie ugotować. Do tego salatka chyba w jakims majonezie, albo czymś plywala kompletnie niepotrzebnie. Zamiast po prostu podać, to znów ktoś odleciał i dosypal czegoś "magicznego". Moze mam zbyt prymitywne podniebienie i oczekiwałem zwykłego polskiego obiadu, a dostałem danie pięknie podane, nazbyt wysublimowane, ale niestety mało smaczne. Ktoś kto lubi nietuzinkowe nowe smaki, to pewnie się nie zawiedzie. Ja nie mogłem dokończyć tego dania. Co mi sie nigdy nie zdarza, sorry za szczerą opinię. Obsługa bardzo mila. Kelnerka błyskawicznie przyjęła zamówienie i podała. Tu trzeba pochwalić. 27zl chyba za całość, więc chociaż duzo nie utopilem. Moze jeszcze kiedyś wstąpię na jakie typowe proste danie. Aby tylko nie przyprawiali schabowego czymkolwiek więcej niz solą i pieprzem (choć ten kucharz pewno doda jakiejś musztardy, albo innego dziadostwa, zeby popsuć...

witam wszystkich korzystających z opini. szczerze mówiąc szkoda że nie ma gwiazdek na minus bo bym dał minimum 4.jestem mocno zawiedziony. chyba prawda jest stwierdzenie że jak w porze obiadowe w lokalu są pustki to chyba nie ma tam czego szukać no ale człowiek byl głodny zaryzykował i co wyszedł wkjrwiony. zaczne od obslugi .jest śpiąca a zamówienie od klienta powinni nagrywac i sobie na zapleczu odtwarzać no i wiedzę na temat co lokal proponuje pani przyjmująca powinna mieć opanowana tym bardziej że w tej sytuacji jak lokal nie jest wybitnie oblegany jest czas żeby ta wiedzę posiąść no nic może Pani została przyjęta do pracy godzinę wczesniej albo jakies zastępstwo owalala w tym momencie jak tak to przepraszam. krótki opis tego co zamówiłem mianowicie kebaby sztuk 3 czas oczekiwania nieskończoność po 15min oczekiwania zdecydowałem sie zakupy zrobic w lidlu autentycznie. doczekałem się aczkolwiek dużo nie brakowało żeby odebrać pieniądze i na przeciwko zjeść po zapiekance. wielkość mizerna pomyślałem moze mały Ale smakiem nadrobi 😂błąd. szczerze to miałem ochotę cisnąć nim w pierwszy śmietnik po pierwszych kesach. te kawałki miesa (latającej baraniny)które upolowalem sparalizowala moje kubki smakowe .albo przyprawa miała zadanie ukryć termin przydatności albo wyobraznia producenta tego keba sięgnęła dna .nie chce więcej pisać bo znaków zabraknie nie polecam .pozdrawiam...

Jedna wielka tragedia. Powinnam po tym obiedzie pojechać od razu do sanepidu, żeby zrobili tam kontrolę. Po obiedzie strasznie się zatrułam co skończyło się 7 godzinnym pobycie na izbie przyjęć w Kruku. Delikatnie mówiąc zarzygalam całe wiadro a biegunki nie wiem ile. Do tego bardzo spuchłam i dostałam mocno swędzącej wysypki. Dalej się z nią męczę. Jadłam swiezonke z ziemniakami i jakąś surówkę. Mięso wyglądało jak wymoczone ze starości w bielince i to dosłownie. Cebulę oceniam tak, jakby do resztek pozostałych z kilku dni dodawali nowej w dalej to gotowali i tak na okolo. Do tego całość była mocno okraszona mąką co sprawiło że i wygląd był mało apetyczny. Zjadłam bo byłam bardzo głodna. Najlepsza i którą mogę polecić była chlodna cytrynada. Nie było menu a na tablicy wiszącej na ścianie był mały naprawdę wybór. Mówiąc krótko i dosadnie- omijajcie to miejsce z daleka jeśli nie chcecie mieć wyjętego z życia...