Dramat. To dzieje się już od dawna. Jestem okolicznym mieszkańcem, który kolejny raz próbuje korzystać z usług tej pseudorestauracji. Jest Niedziela. 19 luty. Zapraszam znajomych na kawę do pobliskiego zamku. Godzina 16.00 . Wchodzę i widzę. Jak zwykle. Stół nakryty na ok. 20-30 osób. Zostałam poinformowana, że lokal jest zamknięty. Po moich dociekaniach , usłyszałam od rozbawionych pań, ze to impreza zarezerowowana.Tradycyjnie. W czerwcu ub.r., kiedy zapytałam o godz. 13.00 o obiad, konkretnie o ryby podane w menu ,kelnerka była mega zdziwiona. Jakie ryby? Lokal może będzie otwarty za godzinę. A może i nie. Ryb nie ma i nie będzie. Nigdzie nie było informacji na ten temat. W środku roześmiane panie kelnerki. Jak zwykle kiedy tam jestem , dziwnym zbiegiem okoliczności" bardzo przepracowane". Nadmieniam, że kolejny raz próbowałam wypić kawę, w przeciągu 6 mcy. Jest to 5 raz, podejścia do tej restauracji tylko dla turystów. Restauracji bardzo lokalnej😂 Za każdym razem, lokal po godzinie 12.00 nieczynny, bo kuchnia nie działa, bo później otwierają; zawsze coś się dzieje. Zawsze jest wytłumaczenie. Nieprawdopodobne, że przeciętny turysta nie może skorzystać z tej restauracji. Może władze miasta zauważą w końcu problem, bo to jest już kuriozum sytuacji. Nie jest to miejsce dla przeciętnego turysty , ani tym bardziej dla okolicznego mieszkańca. Pytanie dla kogo działa ta tzw. "Restauracja". I co to za lokal. Bo nie jest to restauracja dla osób, które odwiedzają region, rowerzystów, chcących napić się, aby mieć siły pojechać dalej. Najwyższy czas , aby władze miasta zauważyły problem. To jest rzekomo knajpa gminna. A nie prywatny folwark dziwnych osób, wiecznie uchachanych, wyluzowanych, mających w d...e klienta, udających tzw. lokalnych biznesmenów. Tam są wszyscy...
Read morePrzyjechałam z dziećmi i mężem. Weszłam na chwilę na rekonesans bo widziałam że dużo gości więc może jest impreza zamknięta. Jeden z kelnerów pomógł mi trafić do odpowiedniego wejścia. I powiedział że spokojnie można coś zjesc. Zeszlam na dół I tam Pan przy ladzie również powtórzył to samo i pokazał sale obok gdzie można usiąść. Naszli jeszcze inni goście ind. Powiedziałam że zaraz wrócę bo muszę męża powiadomić i zabrać dzieci z auta. Gdy wróciliśmy otrzymałam informacje od p. Menadżer że już nie obsługują gosci indywidualnych bo mają wesele. I ani przepraszam ani zapraszamy w innym dniu...cokolwiek. Aaa.. Ci Państwo co weszli że mną chwilę wcześnie właśnie otrzymywali posiłek. Byłam zazenowana takim zachowaniem. Jeśli menadżer restauracji tak traktuje klientów to nie nadaje się do tej pracy. A jeśli jest jednocześnie właścicielem to szybko splajtuje. Uważam że skoro nie byli W stanie ogarnąć gości indywidualnych to od razu mogli mnie poinformować. Straciliśmy czas, dzieci głodne i zmeczone a wspomnienie i opinia o tym miejscu już zawsze będzie na minus. Drodzy przyszli goście, szczególnie z dziećmi - omijanie to miejsce z daleka. Jedna gwiazdka tylko dla miłego kelnera bo jako jedyny wie jak...
Read moreWybrałem Restaurację Zamkową w ramach organizacji firmowej wigilii i z przykrością stwierdzam , iż jestem rozczarowany ilością oraz jakością (kompletnie nieadekwatna do ceny) serwowanych dań w Państwa lokalu. W zupie grzybowej praktycznie ani jednego grzybka. Danie główne zjadliwe, aczkolwiek w podobnej jakości jedzenie można zakupić w dużo niższej cenie w barze mlecznym. Niby bogate menu: kaczka, polędwiczki w sosie kurkowym, ale propozycja podania tak wykwintnych dań niestety mało atrakcyjna. Ilość również nie przełożyła się na cenę jaką zapłaciłem. Zakąski przygotowane ze słabej jakości produktów, niesmaczne. Widać cięcie kosztów w postaci najtańszych produktów i małej ilości serwowanych dań. W okresie zimowym temperatura w toalecie zbliżona do tej na dworze – bardzo zimno. Brak czystości w toalecie, wilgoć na ścianach oraz sypiący się tynk. W restauracji również zimno, więc z okazji naszej firmowej wigilii do lokalu zostały wstawione dwie nagrzewnice budowlane, które totalnie psuły klimat panujący wewnątrz lokalu. Stanowczo...
Read more