B&C - Burger and Coffee — Restaurant in gmina Gryfino

Ten lokal to jedna wielka pomyłka. Zoo na kółkach. Nie można zjeść w spokoju bo lata nad głowa gołąb.. co z tego ze jedzenie bardzo dobre jak nie można usiąść w spokoju zjeść na sali ponieważ czuć smród gołębnika. Zamówiliśmy frytki moja córeczka bała się usiąść zjeść przy stoliku bo gołąb ją ganiał. Drugi lokal tego właściciela tez pozostawia wiele do życzenia robale i jeszcze raz robale końskie muchy i inne latające owady nie dadzą wam zjeść kebaba bo strach usiąść w towarzystwie końskiej muchy. Do tego temperatura.. napewno przekrocza z 40 stopni. Gdyby założył Pan klimatyzacje napewno problem z robalami by znikł bo drzwi były by zamknięte i klienci chętniej by gościli w Pańskim lokalu. Daje 2 gwiazdki bo jedzonko jest bardzo dobre jak i kebab tak Burger ale cała reszta na minus. Zoo u nas w Gryfinie by się przydało ale nie w...

Zamawialiśmy dwukrotnie i dwukrotnie się zawiedliśmy. Nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii na temat burgerów. Pierwsze co denerwuje a nawet nie widzi się jedzenia to czas oczekiwania. Pani która odbiera zamówienia nie zna się chyba na zegarku, informuję że czas oczekiwania do pół godziny co bardzo mocno mija się z prawdą. Dwa razy była taka sama sytuacja, czekaliśmy na 2 bulki jak na 10kg stek, tragedia. Co do samego burgera, bardzo wodniste cieknące po rękach bezsmakowe sosy, wołowina sucha i też bez wyraźnego smaku, bułka nasączona wodą z sosu, jak dla łabędzia. Koło prawdziwego burgera to nie stało, jadłem zdecydowanie lepsze. Smakowo typowy fast food żeby zapchać żołądek. Jaka cena takie jedzenie, nie ma co się oszukiwać. Porcjowo też bez szału, wygłodniały facet absolutnie się nie naje....

Na dwa burgery, pizzę oraz frytki czekaliśmy 50 min. Osoby które przyszły po nas dostawały zamowienie, a naszego dalej nie było. Udając się do obsługi usłyszeliśmy, że zamowienie będzie za 2 min, jednak dalej czekaliśmy dużo dłużej. Chyba Pan który to mówił nie zna się na zegarku. Widać, że kuchnia nie radzi sobie z tak dużymi zamówieniami. Co do jedzenia.. Burgery były okey, ale bez żadnego szału którego sie spodziewałam. Bułka była trochę sucha. Pizza również była bez szału. Taka poprawna jak w każdej zwykłej pizzerii. Natomiast frytki z batatów które bardzo lubię smakowały gorzko, a osobiście lubię bardziej takie przypieczone. Jednakże te były wręcz spalone. Nie miałam ochoty już ich reklamować, bo czekanie na nie ponownie 50 min mnie zniechęciło. Kiedyś była lepsza jakość...