It's a small, comfy bistro with polite staff - who are capable of handling the average German tourist (i.e. incapable of speaking Polish and only a handful of English words), good and gorgeous food as well as an overall relaxed atmosphere. Pizza (especially the dough) and burger are tasty. I myself can't say much about the other dishes taste-wise, however the presentation of e.g. pasta is really good, pretty much ready to be shared on Instagram, I guess. The desserts we had were really good, too. Only thing that is a bit off-putting is the location as it's linked with a gas station -- BUT it does not have any influence over the quality of the food or atmosphere. It is an odd location to be sure but don't be led astray. It's, well, a hidden gem,...
Read moreKlimat wydaje się być w miarę ok. Zapach pizzy - przyciąga.
I na tym się raczej wszystko kończy.
Dużo zieleni - ale zakurzone jak cholera i nie podlewane fikusy benjaminki...
Brak przypraw na (dużych) stołach, gdzie sól i pieprz mogłyby się znaleźć.
Obsługa taka sobie.
Zamawiam inne piwo przynoszą mi mi. Ok, niech już będzie to inne (butelka też zielona w sumie, hm?).
"No widzi pan?" wspomniał kelner...
Pizza neapolitańska, czyli ta wg mnie, która jest najgorszym koszmarem (który jest coraz bardziej popularny w PL, a w CZ to już prawie innej już nie zjesz). No więc pizza z ciastem cienkim jak papier do pieczenia (i do tego mokrym). Podnieść kawałka (trójkącika) się nie da. Przy próbie wszystko co na niej jest spada... na talerz, na stół, na nogi, na podłogę... (można sobie składać kawałki na pół - to jest może sposób). Inaczej trzymasz za rant, a cała reszta zwisa pod kątem 90° w dół.
Podajcie łychę do jedzenia tego. Łycha, albo chochla + widelec do zagarniania na łychę!!!
Albo składajcie pizzę na pół i będzie cholerny pieróg włoski , czyli calzone i da się to wtedy jakoś zjeść. Może...
Swoją drogą chciałbym zobaczyć tego co robi tą neopolitańską pizzę gdy ją je bez sztućców... Chodź pokaż jak to się robi. Ja dopiero z Rzymu wróciłem, ale Ty pewnie wiesz lepiej.
Pizza dość biedna jeśli chodzi o składniki mięsne. Chyba miałem tylko 1 plaster szynki i 3 lub 4 małe plasterki jskiejś kiepskiej salami. No jasne, to są te droższe składniki.
Peperoncino dodane na życzenie - sama skórka, znalazłem w pizzy 2 szt. Niejadalne i wcale nie były ostre (bo suszone nie nadają się do niczego, poza zmieleniem ich na proszek!!!!).
Szkoda, że nie ma tego fajnego chrupiącego spodu (za to ma mokrą "szmatę"), i ma za to "dmuchane" grube boczki.
O oregano - główna przyprawa do pizzy nikt już nie pamięta. No ale to takie ogólnoświatowe, że trzeba chyba z własnym oregano do pizzerii przychodzić.
Ogólnie SZKODA , że tak słabo z pizzą, tak słabo że więcej nie przyjdę, a...
Read moreRestauracja przeszła negatywną metamorfozę. Dawna dbałość o klienta zdaje się, że poszła w nieznane. Zamówiliśmy 3 dania: 2 szt. pizza Capriciosa oraz makaron Tagliatelle. Makaron podano jako pierwszy. Osoba zdążyła go zjeść i czekała z nami na nasze dwie pizze. Makaron był smaczny. Po 15 minutach od podania makaronu podano pierwszą pizzę. Wytłumaczenie kelnera cyt: "kolega dopiero będzie robił druga. Zjecie Państwo na pół." żadnego przepraszam, jakby to była normalność. Szynka na pizzy przypalona, na pizzy nie było karczochów. Pomyłka?
Drugą pizzę podano po ok 7 min od pierwszej. Szynka również przypalona, ale karczochy już na pizzy były.
Kiedyś kelnerzy pytali, czy wszystko w porządku, czy danie smakuje. Nic podobnego podczas naszej wizyty się nie wydarzyło.
W restauracji unosił się bardzo nieprzyjemny zapach spalenizny. Nie pierwszy raz się z tym tam spotykamy, jednak podczas tej wizyty naprawdę przyprawiał nas o mdłości.
Podsumowując, jako że obsługa zachowywała się jakby nic się nie wydarzyło i naturalnym jest podanie 3 posiłków w odstępie 7-15 minut, wnioskuję, że zwyczajnie obniżyli standardy i dawna kultura poszła w las. Lepszą dbałość doświadczyłam w restauracji fastfoodowej z kebabem.
Smak pizzy również już nie jest ten sam. Nie wiem, czy Pan z Włoch wciąż u nich pracuje, tym razem go nie było, ale jeżeli nie potraficie utrzymać tej samej jakości co kiedyś to może warto rozważyć obniżenie cen (przynajmniej za pizze), bo spalona Capriciosa nie jest warta...
Read more