Restauracja Sielanka Arciszewo zlokalizowana jest przy drodze łączącej Pruszcz Gdański ze Starogardem Gdańskim. Fakt, że restauracja znajduje się poza ścisłym centrum powoduje, że trzeba się do tego miejsca wybrać specjalnie. W naszej ocenie jednak, zdecydowanie warto.
Jako przystawkę zamówiliśmy pierożki wypełnione polikami wołowymi, frytki z pietruszki oraz tatara wołowego. Kruche i soczyste mięso polików wołowych zostało zamknięte w chrupiącym i delikatnym cieście. Podana w charakterze dodatków konfitowana cebula i pikle genialnie przełamywały delikatny smak mięsa. Frytki z pietruszki zostały podane z plasterkami orzechowego w smaku sera i sosem majonezowym. Tatar wołowy został przygotowany z doskonałego jakościowo mięsa. Dodatki w charakterze kruszonych orzeszków ziemnych i pikli fenomenalnie podkreślały smak mięsa. W naszej cenie zbędna była w tym daniu konfitowana cebula.
Kolejnym daniem był delikatny i aksamitny w konsystencji krem, zrobiony na bazie zupy rybnej, podany z delikatnym i soczystym kotlecikiem z dorsza. Krem miał bardzo intensywnie rybny smak. Kotlecik był bardzo smaczny i doskonale komponowal się ze smakiem zupy. Również w tym daniu pojawiła się konfitowaną cebula, która przełamała rybny smak i fenomenalnie go podbiła.
Dania główne, to polik wołowy, smażony w panierce dorsz i żeberka wieprzowe. Polik wołowy był bardzo kruchy i soczysty. Podane w charakterze dodatków puree ziemniaczane z musztardą doskonałe przełamało delikatny smak mięsa. Dodatkowo zostały podane kostki gotowanych buraków z musztardą oraz przygotowane al dente warzywa. Drugie z dań, to kawałek dorsza usmażony w panierce z dodatkiem sezamu. Ryba była soczysta i krucha, przygotowana perfekcyjnie. Minimalna ilość przypraw wydobyła cały smak ryby. Lekkim dodatkiem do ryby był gotowany na świeżo ziemniak podany z ziołami. Kolejnym daniem było bardzo soczyste żeberko wieprzowe podane ze słodką kukurydzą i lekko pikantną sałatką colesław.
Wizyta w lokalu była wyjątkowo udana. Podane dania były przygotowane w sposób perfekcyjny oraz w taki sam sposób podany. Kucharz nie tylko umie umiejętnie łączyć smaki, ale również podać to, co wymyśli, w bardzo atrakcyjny sposób. Polecamy zdecydowanie.
Koszt posiłku dla 3 osób (przystawka, danie główne, deser,...
Read moreWczorajszy obiad w "Sielance" spowodował burzę sprzecznych odczuć. Była to kolejna wizyta w tej klimatycznej restauracji, pierwsza boleśnie zepsuta. Tym razem nie popisała się obsługa, zarówno kelnerska jak i kuchenna. Zaznaczyliśmy, że jedno z nas choruje na celiakię. Kelnerka skonsultowała sprawę potencjalnego dania z załogą kuchni. Zamówiliśmy pierś z kurczaka, bez panierki. Przyjęliśmy do wiadomości podane przez kucharzy ryzyko, że miejsce przyrządzania dania nie daje pełnej gwarancji sterylności. I do tej pory było wszystko w porządku. Potem, po ponad godzinie oczekiwania na dania główne (nie zostaliśmy poinformowani o długim czasie oczekiwania przy przyjmowaniu zamówienia...) otrzymaliśmy min. filet z kurczaka bez panierki, za to oblany gęstym, mączystym sosem. Kelnerka, która przyniosła danie twierdziła, że w kuchni nikt nie wiedział o zamówieniu potrawy dla osoby chorującej na celiakię. Poproszona o wyjaśnienia kelnerka, która przyjmowała zamówienie już nie ściemniała, że nikt niczego nie wie. Przeprosiła i wycofała danie z rachunku. Kucharze... Skoro ktoś przygotował kurczaka bez panierki (innego niż w karcie) to po jakiego grzyba oblewał to sosem? Unieważnił całkowicie wysiłek przyrządzania dania bez panierki. Gdzie tu logika i kompetencja mistrza kuchni? I tak troje z nas zjadło naprawdę dobry, smaczny i wyczekiwany posiłek, a czwarta z nas pozostała z frytkami. Niestety, to bardzo rzutuje na moją ocenę "Sielanki". Klimat restauracji - bardzo przyjemny. Jedzenie - bardzo dobre. Obsługa - niestety, poza standardem wyznaczonym przez klimat i jedzenie. Ściemnianie, uniki, niekompetencja kucharza, brak rzetelnej informacji o oczekiwaniu na posiłek. Gdy płaciłem za posiłek miałem wrażenie, że kelnerka najchętniej by walnęła mnie czymś ciężkim. Nadąsana i bez kontaktu wzrokowego. Profesjonalna kicha. Szkoda. Na dłuższy czas wykreślam "Sielankę" z tras kulinarnych. Nawet najlepsze restauracje muszą pamiętać o tym, że bywają u nich ludzie chorujący na alergie, celiakie, cukrzycę, etc. Skoro nie ma dopasowanej karty lub elastycznego kucharza - zaznaczyć to wypada na stronie, w menu, etc. Aha. Nie zauważyłem w karcie żadnych informacji o potencjalnych alergenach w daniach. Nie wykluczam, że taka informacji była umieszczona...
Read moreJest nam niezmiernie miło, że mogliśmy odwiedzić tę restaurację. Dziękuję za Waszą Sielankową gościnność i miłe powitanie u samego progu. Pomimo przejechania kilkudziesięciu kilometrów w nie odwiedzane dotąd strony warto było usłyszeć na wejściu: „Pan to zapewne Maciej. 😍”. Dziękuję za dostosowanie miejsca rezerwacyjnego stolika względem moich preferencji, z uwzględnieniem rodzinnej sytuacji. Lokal ma w sobie dokładnie takie elementy wystroju, które sprawiaja, iż goście Waszej restauracji mogą poczuć się jak w przytulnym domu. Wasza obsługa jest bardzo uprzejma i niezwykle chętnie podejmowaliśmy z nią krótkie rozmowy na temat miejsca, w którym się znaleźliśmy oraz prezentowanego menu.
Walentynkowe menu cieszyło oko i nasze podniebienia. Dania były podane świeże i z wysokiej jakości produktów. Prezentacja dań, temperatura podania i kreatywność dopasowania składników sprawiła, że z zadowoleniem oczyszczaliśmy talerze, czekając na kolejne dania.
Na wielki plus zasługuje playlista, z której korzystaliscie podczas wieczoru, dopasowana idealnie do romantycznej scenerii Dnia Zakochanych. Dodatkowo system nagłośnienia w Waszym lokalu sprawia, iż swobodnie można rozmawiać, a przy tym rozkoszować się dobra muzyka. To tyle… Chętnie Was odwiedzimy...
Read more