Restauracja Cargo Słubice — Restaurant in gmina Słubice

Ich besuchte vor einigen Tagen das Restaurant vom Hotel Cargo. In Begleitung von 5 weiteren Personen waren wir auf der Suche nach einem Ort für ein gutes Abendessen. Mit dem Cargo war dies leider ein Griff in die Toilette.

Bei bestem Wetter wollten wir draußen sitzen. Wir saßen dort eine Weile doch wurden nicht beachtet. Bei mehrfacher Nachfrage nach Bedienung sagte man uns, das draußen wohl keine Bedienung stattfinden wird. Also gingen wir auf die Forderung ein, bitte drinnen Platz zu nehmen. Dort wurden wir ebenfalls nicht beachtet. Scheinbar muss man selber, wie bei einem McDonalds Restaurant an einer Theke bestellen und wird nicht am Tisch bedient. Das unfreundliche Personal schaffte es allerdings nicht einmal, uns dies zu erklären und warf uns nur blöde Blicke zu.

Bei der Bestellung gab es dann ebenfalls Komplikationen mit dem Personal. Die Speisekarte ist durchnummeriert (z.B. Schnitzel = Nummer 1, Suppe = Nummer 2). Bei der Bestellung stellte sich heraus: das Personal weiß nicht, welches Gericht welche Nummer hat. Nur mit dem draufzeigen auf die jeweilige Beschreibung des Gerichts auf der Karte verstand das Personal, was man nun haben möchte. Nach der Bestellung musste man direkt zahlen. Bei der Bezahlung versuchte man sogar noch, uns über den Tisch zu ziehen, und verlangte das doppelte von den Preisen, welche auf der Karte standen.

Nach ungefähr 10 Minuten kam das Essen, allerdings ebenfalls mit Komplikationen. Das Personal is wohl nicht Kompetent genug gewesen, um sich für 10 Minuten zu merken, welcher Tisch was bestellt hat. Man rannte mit den Gerichten einmal durch dss Restaurant, und fragte jeden Kunden, ob dieser das essen bestellte. Letztendlich bekamen wir allerdings unser essen, und es sah wirklich wunderbar aus, doch der Geschmack änderte unsere Meinung drastisch. Eine Person von uns hatte Schweinemedaillons mit Käse überbacken bestellt. Das Fleisch schmeckte nach nichts, der Käse war billig und schmeckte nach Sahne, und der Salat der als Beilage dazugehörte, war vom Geschmack her so grauenvoll, das man schonmal darüber nachdenken kann, ob dieser überhaupt noch haltbar war.

Der rest von uns hatte Schnitzel mit Käse überbacken bestellt. Das Schnitzel hatte keinen Geschmack. Die Panade überdeckte den würzigen Geschmack des fleisches so sehr, daß man dachte, man bestellte nur Panade. Der Käse schmeckte wie Gummi, die "soße" war ein kleines bisschen Ketchup für die paar Pommes die man dazu lag. Bei der Frage, ob man mehr bekommen kann, verlangte das Personal 3€ für das bisschen Extra Ketchup. Es gab auch wieder extra Salat, aber der wurde ja bereits vorher beschrieben.

Die Mini Getränke die man uns für 5€ angeboten hatte, lehnten wir ab. Kurz darauf verschwanden wir schnell und gingen in unser Hotel.

Im großen und ganzen war der Restaurantbesuch sehr schlecht und ist nicht...

Nie można tego miejsca w żadnym wypadku nazwać restauracją. Jest to co najwyżej bar 24h, a czas się tutaj zatrzymał na wczesnych czasach komuny. Żartobliwie rzecz ujmując to tylko brakowało łańcucha między sztućcami. Jedzenie w sumie dobre, duże porcje w normalnej cenie. Ale jakość obsługi woła wręcz o pomstę do nieba. Klient traktowany jest jak wróg. Wszystko musi robić sam praktycznie, a Pani, która widać że się zasiedziała w tym miejscu jest bezczelna. Z racji stażu widać, że wszystkich sobie poustawiała, a sama tylko stoi "za barem" i ogranicza się do przyjmowania zamówień oraz płatności. Nigdzie nie ma napisu, że obowiązuje samoobsluga, a nazwa restauracja chyba jest dla żartu. No i Pani jeszcze szykuje sztućce do koszyczka po który też trzeba sobie samemu przyjść, bo jak inny kelner przyniesie danie to będziemy mogli sobie na nie tylko popatrzeć. Na dodatek kelner nie wie kto co zamawiał, bo Pani przyjmując zamówienie nic nie notuje, ani zapamiętuje, ani przekazuje. Kuchnia robi dania jak jej wygodnie nie zachowując kolejności, a obsługa nosi i każdego pyta przy losowych stolikach czy to dla nich. I tak jedna osoba dostaje tu zupę, inna jakieś główne danie przy innym stoliku i tak jedna osoba przy stoliku coś może juz jeść, a druga może sobie popatrzeć mimo, że zamawiane było równocześnie. Przy zwróceniu uwagi mając przyniesioną zupę, że nie mamy czym jeść to zostaliśmy poinformowani, że przecież zostały te sztućce przygotowane. Łaskawie po chwili Pani w ręce mi przyniosła łyżkę jeszcze głupio komentując. Nie wiem tylko czemu całego koszyczka ze wszystkimi od razu nie wzięła i po chwili znów osobno musiała przynieść. Nie wiem czy w tym miejscu jest taki stan umysłu wszystkich czy o co chodzi, bo ja niepozwolilbym na taką jakość obsługi przenigdy. Totalny chaos, kpina. Co chwilę obsluga się wydziera gdzieś do siebie, komentuje coś, na cały głos się śmieje.

Na śniadaniu też trzeba było samemu podejść i zamówić, brakowało tylko żeby samemu sobie jeszcze zrobić i odebrać. O to co sobie kolega życzy do picia nie został zapytany, a jak sam się upomniał i łaskawie dostał kawę to po złości Pani mu praktycznie do kubka nalała samej piany z ekspresu. Nie zapytała go o bon śniadaniowy i miała pretensje jeszcze, że zapomniał dać. Potem patrzy się wrogo i obgaduje z kimś innym.

Jest to miejsce pod względem wyglądu i obsługi typowo dla kierowców tirów pod granicą w którym czas się zatrzymał dawno temu. Jezeli ktoś jeździ po Polsce i jest przyzwyczajony do chociażby jakiegoś średniego standardu obsługi to omijałbym to miejsce wraz z hotelem...

We have visited this restaurant around 10 times . And for the first time this year it was an unpleasant visit. The customer in front of me only spoke German and the waitress didn't even try to be helpful in English. She was only speaking back in polish. When it was my turn i was reading in english from the menu.(See pictures - 3 languages menu) And also the waitress was kind of shouting at me and saying in polish. I told her English please. And she just said no and made fun of me. Do not forget this is near Poland/German border. Lots of people from different places passing this restaurant. It would be acceptable to know at least what it's called on the menu in English . If you have time try to look for a different place to eat and maybe there will be...