HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Restauracja Grube Ryby — Restaurant in gmina Zabierzów

Name
Restauracja Grube Ryby
Description
Nearby attractions
Zalew Kamieniołom w Zabierzowie
Sląska 57, 32-080 Zabierzów, Poland
Kamieniołom Zabierzów
Unnamed Road, 32-080 Zabierzów, Poland
Nearby restaurants
Pizzeria Marco
Polna 2, 32-080 Zabierzów, Poland
Nearby hotels
Suite Loft
Sląska 47, 32-080 Zabierzów, Poland
Related posts
Keywords
Restauracja Grube Ryby tourism.Restauracja Grube Ryby hotels.Restauracja Grube Ryby bed and breakfast. flights to Restauracja Grube Ryby.Restauracja Grube Ryby attractions.Restauracja Grube Ryby restaurants.Restauracja Grube Ryby travel.Restauracja Grube Ryby travel guide.Restauracja Grube Ryby travel blog.Restauracja Grube Ryby pictures.Restauracja Grube Ryby photos.Restauracja Grube Ryby travel tips.Restauracja Grube Ryby maps.Restauracja Grube Ryby things to do.
Restauracja Grube Ryby things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Restauracja Grube Ryby
PolandLesser Poland Voivodeshipgmina ZabierzówRestauracja Grube Ryby

Basic Info

Restauracja Grube Ryby

Sląska 57A, 32-080 Zabierzów, Poland
4.4(633)$$$$
Closed
Save
spot

Ratings & Description

Info

attractions: Zalew Kamieniołom w Zabierzowie, Kamieniołom Zabierzów, restaurants: Pizzeria Marco
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 512 363 634
Website
gruberyby.pl
Open hoursSee all hours
MonClosedClosed

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Zabierzów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Zabierzów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Zabierzów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Nearby attractions of Restauracja Grube Ryby

Zalew Kamieniołom w Zabierzowie

Kamieniołom Zabierzów

Zalew Kamieniołom w Zabierzowie

Zalew Kamieniołom w Zabierzowie

4.7

(355)

Open 24 hours
Click for details
Kamieniołom Zabierzów

Kamieniołom Zabierzów

4.8

(64)

Open 24 hours
Click for details

Things to do nearby

Auschwitz and Birkenau tour with tickets included
Auschwitz and Birkenau tour with tickets included
Wed, Dec 10 • 9:00 AM
31-072, Kraków, Lesser Poland Voivodeship, Poland
View details
Commemorate Auschwitz-Birkenau
Commemorate Auschwitz-Birkenau
Wed, Dec 10 • 9:00 AM
30, Kraków, Lesser Poland Voivodeship, Poland
View details
The Krakow Vodka Tour & Tasting Experience
The Krakow Vodka Tour & Tasting Experience
Mon, Dec 8 • 6:00 PM
33-332, Kraków, Lesser Poland Voivodeship, Poland
View details

Nearby restaurants of Restauracja Grube Ryby

Pizzeria Marco

Pizzeria Marco

Pizzeria Marco

4.1

(713)

Click for details
Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Restauracja Grube Ryby

4.4
(633)
avatar
1.0
5y

Takiego przyjęcia nie da się zapomnieć. Chrzciny na ok. 50 osób zrobione w oranżerii w Grubych Rybach, goście w każdym wieku. Wchodzimy na salę gdzie jest ładnie i przyjemnie ale z czasem robi się coraz zimniej (początek stycznia). Do tego obiad podawany przez ok. 2 godziny: po drodze marny słony rosół i na szczęście lepszy indyk, dania wege bez zarzutów. Porcje małe więc ciężko jest się najeść, szczególnie że są takie odstępy pomiędzy przystawką, zupą i 2-gim daniem. Wielokrotne uwagi do managerów ale szczególnie jeden z nich, siedzący w kuchni lub na innej sali (co ważne - w innej temperaturze) ma inne zdanie niż każdy z gości– zimno? „przecież to jest oranżeria”, „przecież goście nie siedzą w kurtkach”, „jemu (managerowi) jest ciepło”, „bo komuś podobno było ciepło wiec skręcili ogrzewanie”, „bo jedna nagrzewnica się wyłącza bo się koło niej chodzi”, i najlepszy żart -„przecież jest ok. 20 stopni”. Z czasem zapomnieliśmy o miłej atmosferze i zaczęliśmy się domagać innej sali z normalną temperaturą – po godz. 16:00 temperatura na stołach mierzona termometrem w kilku miejscach wynosiła od 13,9 przy stoliku dla dzieci do 14,8 stopni (wg managera powinno być 20), goście stają wokół nagrzewnic, niektórzy wkładają kurtki lub używają koców, część gości opuszcza imprezę. Żona karmiąca dziecko na sali (miał być przygotowany pokój do karmienia ale jednak nie było) w między czasie próbuje uruchamiać wyłączającą się nagrzewnicę. Po wielu interwencjach na naszą prośbę dostajemy inną, ciasną ale ciepłą salę. Wjeżdża wreszcie długo oczekiwana zimna płyta i z opóźnieniem, barszcz z krokietem (smaczny), wiec można się najeść po słabym i długo podawanym objedzie. Panie kelnerki dwoją się i troją, żeby poprawnie obsłużyć ale 2 osoby mają poza naszą grupą jeszcze innych gości restauracji więc obsługi jest zdecydowanie za mało. Na podsumowanie dostajemy przy rozliczeniu rzekomo atrakcyjny rabat, wyjaśnienia, że tak długo podawany obiad to specjalnie bo goście mogą sobie w między czasie porozmawiać i że nie zgłaszaliśmy przed imprezą, żeby był podany szybciej…. Minęło już kilka dni a my oraz nasi goście, nadal nie możemy zrozumieć, jak można przyjąć kogoś w takich warunkach? jak w dzisiejszych czasach w „restauracji”, która wcale nie jest najtańsza, można oferować tak niski poziom? Wydaje się że kluczem do osiągnięcia sukcesu w zarządzaniu restauracją jest przede wszystkim zadowolenie gości i często w innych miejscach zdarza się, że do stolika przychodzi manager i pyta się, czy wszystko OK a jeśli nie jest ok, to sam szuka rozwiązania, coś proponuje, stara się rozwiązać problem – tutaj mamy do czynienia z tym, że to gość szuka managera i zgłasza w imieniu wszystkich gości problemy a manager twierdzi że jego zdaniem jest ok i czego my w ogóle chcemy. Robiliśmy tam imprezę 3 lata temu i było ok ale teraz popełniliśmy błąd decydując się na GR a takiej imprezy już nie da się powtórzyć. Miejsce jest ładne, ma potencjał ale przy takim zarządzaniu...

   Read more
avatar
5.0
41w

Restauracja Grube Ryby offers an exceptional Polish dining experience with a serene countryside atmosphere. The restaurant’s rustic charm, featuring traditional wooden decor and warm lighting, creates a welcoming and cozy vibe. Large windows provide a stunning view of the lush green forest and lake, adding to the peaceful ambiance. The dishes are made with locally sourced ingredients, adding to the charm of a truly Polish experience. Restauracja Grube Ryby captures the essence of Polish comfort food, paired with an idyllic setting that's perfect for a leisurely meal away from the city hustle. I...

   Read more
avatar
3.0
3y

To moja druga wizyta w tym miejscu. Za pierwszym razem byłam całkiem zadowolona z burgera (który już zniknął z menu). Tym razem wybraliśmy się w się w celu obejrzenia (i spróbowania) miejsca pod kątem planowanego wesela. Oczywiście na zdjęciach zachwycająco wygląda namiot. Na żywo brakuje mi bardziej zadbanego ogrodu do okoła (typu rabatki z kwiatami a nie tylko trawa). Niestety przeżyliśmy kilka rozczarowań. I ostatecznie zrezygnowaliśmy nawet z pytania o ofertę weselną... Knajpka sprawia wrażenie niezbyt czystej (przynajmniej część u góry), na dole wygląda bardziej klimatycznie i zadbanie. Jednak brakuje tu takiej spójności wystroju i zadbania o detale. Jeśli chodzi o obsługę to niestety kelner nie poinformował nas przed zamówieniem, że nie ma jednej pozycji w karcie (akurat tej na którą kolega się zdecydował). Jak na tak "krótkie menu" tego się nie spodziewaliśmy. Na domiar jedno z dań przyszło inne niż zamawialiśmy (oczywiście, może się to zdarzyć i zostaliśmy przeproszeni oraz szybko dotarła właściwą porcja). Danie z kurczakiem miało w sobie wątróbkę, która nie była wymieniona w menu. A jest to na tyle specyficzny w smaku składnik, że nie każdy go lubi. W menu również nie było gramatury dań, więc nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Na plus: dania ładnej podane. Przystawka na drewnie, ładna zastawa. Placki ziemniaczane, ryba oraz pierogi były smaczne. Rosół też ok, jednak nie był gorący tylko ciepły.

Dużo jak to się mówi "udziwnionych dań", jak mniemam restauracja chce startować na bardziej wykwintna. Niestety uważam, że potrzeba o wiele więcej pracy do osiągnięcia takiego poziomu. Aczkolwiek w tym miejscu na prawdę...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

Michał GórniakMichał Górniak
Takiego przyjęcia nie da się zapomnieć. Chrzciny na ok. 50 osób zrobione w oranżerii w Grubych Rybach, goście w każdym wieku. Wchodzimy na salę gdzie jest ładnie i przyjemnie ale z czasem robi się coraz zimniej (początek stycznia). Do tego obiad podawany przez ok. 2 godziny: po drodze marny słony rosół i na szczęście lepszy indyk, dania wege bez zarzutów. Porcje małe więc ciężko jest się najeść, szczególnie że są takie odstępy pomiędzy przystawką, zupą i 2-gim daniem. Wielokrotne uwagi do managerów ale szczególnie jeden z nich, siedzący w kuchni lub na innej sali (co ważne - w innej temperaturze) ma inne zdanie niż każdy z gości– zimno? „przecież to jest oranżeria”, „przecież goście nie siedzą w kurtkach”, „jemu (managerowi) jest ciepło”, „bo komuś podobno było ciepło wiec skręcili ogrzewanie”, „bo jedna nagrzewnica się wyłącza bo się koło niej chodzi”, i najlepszy żart -„przecież jest ok. 20 stopni”. Z czasem zapomnieliśmy o miłej atmosferze i zaczęliśmy się domagać innej sali z normalną temperaturą – po godz. 16:00 temperatura na stołach mierzona termometrem w kilku miejscach wynosiła od 13,9 przy stoliku dla dzieci do 14,8 stopni (wg managera powinno być 20), goście stają wokół nagrzewnic, niektórzy wkładają kurtki lub używają koców, część gości opuszcza imprezę. Żona karmiąca dziecko na sali (miał być przygotowany pokój do karmienia ale jednak nie było) w między czasie próbuje uruchamiać wyłączającą się nagrzewnicę. Po wielu interwencjach na naszą prośbę dostajemy inną, ciasną ale ciepłą salę. Wjeżdża wreszcie długo oczekiwana zimna płyta i z opóźnieniem, barszcz z krokietem (smaczny), wiec można się najeść po słabym i długo podawanym objedzie. Panie kelnerki dwoją się i troją, żeby poprawnie obsłużyć ale 2 osoby mają poza naszą grupą jeszcze innych gości restauracji więc obsługi jest zdecydowanie za mało. Na podsumowanie dostajemy przy rozliczeniu rzekomo atrakcyjny rabat, wyjaśnienia, że tak długo podawany obiad to specjalnie bo goście mogą sobie w między czasie porozmawiać i że nie zgłaszaliśmy przed imprezą, żeby był podany szybciej…. Minęło już kilka dni a my oraz nasi goście, nadal nie możemy zrozumieć, jak można przyjąć kogoś w takich warunkach? jak w dzisiejszych czasach w „restauracji”, która wcale nie jest najtańsza, można oferować tak niski poziom? Wydaje się że kluczem do osiągnięcia sukcesu w zarządzaniu restauracją jest przede wszystkim zadowolenie gości i często w innych miejscach zdarza się, że do stolika przychodzi manager i pyta się, czy wszystko OK a jeśli nie jest ok, to sam szuka rozwiązania, coś proponuje, stara się rozwiązać problem – tutaj mamy do czynienia z tym, że to gość szuka managera i zgłasza w imieniu wszystkich gości problemy a manager twierdzi że jego zdaniem jest ok i czego my w ogóle chcemy. Robiliśmy tam imprezę 3 lata temu i było ok ale teraz popełniliśmy błąd decydując się na GR a takiej imprezy już nie da się powtórzyć. Miejsce jest ładne, ma potencjał ale przy takim zarządzaniu zdecydowanie odradzam.
Prasun KumarPrasun Kumar
Restauracja Grube Ryby offers an exceptional Polish dining experience with a serene countryside atmosphere. The restaurant’s rustic charm, featuring traditional wooden decor and warm lighting, creates a welcoming and cozy vibe. Large windows provide a stunning view of the lush green forest and lake, adding to the peaceful ambiance. The dishes are made with locally sourced ingredients, adding to the charm of a truly Polish experience. Restauracja Grube Ryby captures the essence of Polish comfort food, paired with an idyllic setting that's perfect for a leisurely meal away from the city hustle. I will rate 5/5 👌
Olga OdrobinaOlga Odrobina
To moja druga wizyta w tym miejscu. Za pierwszym razem byłam całkiem zadowolona z burgera (który już zniknął z menu). Tym razem wybraliśmy się w się w celu obejrzenia (i spróbowania) miejsca pod kątem planowanego wesela. Oczywiście na zdjęciach zachwycająco wygląda namiot. Na żywo brakuje mi bardziej zadbanego ogrodu do okoła (typu rabatki z kwiatami a nie tylko trawa). Niestety przeżyliśmy kilka rozczarowań. I ostatecznie zrezygnowaliśmy nawet z pytania o ofertę weselną... Knajpka sprawia wrażenie niezbyt czystej (przynajmniej część u góry), na dole wygląda bardziej klimatycznie i zadbanie. Jednak brakuje tu takiej spójności wystroju i zadbania o detale. Jeśli chodzi o obsługę to niestety kelner nie poinformował nas przed zamówieniem, że nie ma jednej pozycji w karcie (akurat tej na którą kolega się zdecydował). Jak na tak "krótkie menu" tego się nie spodziewaliśmy. Na domiar jedno z dań przyszło inne niż zamawialiśmy (oczywiście, może się to zdarzyć i zostaliśmy przeproszeni oraz szybko dotarła właściwą porcja). Danie z kurczakiem miało w sobie wątróbkę, która nie była wymieniona w menu. A jest to na tyle specyficzny w smaku składnik, że nie każdy go lubi. W menu również nie było gramatury dań, więc nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Na plus: dania ładnej podane. Przystawka na drewnie, ładna zastawa. Placki ziemniaczane, ryba oraz pierogi były smaczne. Rosół też ok, jednak nie był gorący tylko ciepły. Dużo jak to się mówi "udziwnionych dań", jak mniemam restauracja chce startować na bardziej wykwintna. Niestety uważam, że potrzeba o wiele więcej pracy do osiągnięcia takiego poziomu. Aczkolwiek w tym miejscu na prawdę jest potencjał.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Zabierzów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Takiego przyjęcia nie da się zapomnieć. Chrzciny na ok. 50 osób zrobione w oranżerii w Grubych Rybach, goście w każdym wieku. Wchodzimy na salę gdzie jest ładnie i przyjemnie ale z czasem robi się coraz zimniej (początek stycznia). Do tego obiad podawany przez ok. 2 godziny: po drodze marny słony rosół i na szczęście lepszy indyk, dania wege bez zarzutów. Porcje małe więc ciężko jest się najeść, szczególnie że są takie odstępy pomiędzy przystawką, zupą i 2-gim daniem. Wielokrotne uwagi do managerów ale szczególnie jeden z nich, siedzący w kuchni lub na innej sali (co ważne - w innej temperaturze) ma inne zdanie niż każdy z gości– zimno? „przecież to jest oranżeria”, „przecież goście nie siedzą w kurtkach”, „jemu (managerowi) jest ciepło”, „bo komuś podobno było ciepło wiec skręcili ogrzewanie”, „bo jedna nagrzewnica się wyłącza bo się koło niej chodzi”, i najlepszy żart -„przecież jest ok. 20 stopni”. Z czasem zapomnieliśmy o miłej atmosferze i zaczęliśmy się domagać innej sali z normalną temperaturą – po godz. 16:00 temperatura na stołach mierzona termometrem w kilku miejscach wynosiła od 13,9 przy stoliku dla dzieci do 14,8 stopni (wg managera powinno być 20), goście stają wokół nagrzewnic, niektórzy wkładają kurtki lub używają koców, część gości opuszcza imprezę. Żona karmiąca dziecko na sali (miał być przygotowany pokój do karmienia ale jednak nie było) w między czasie próbuje uruchamiać wyłączającą się nagrzewnicę. Po wielu interwencjach na naszą prośbę dostajemy inną, ciasną ale ciepłą salę. Wjeżdża wreszcie długo oczekiwana zimna płyta i z opóźnieniem, barszcz z krokietem (smaczny), wiec można się najeść po słabym i długo podawanym objedzie. Panie kelnerki dwoją się i troją, żeby poprawnie obsłużyć ale 2 osoby mają poza naszą grupą jeszcze innych gości restauracji więc obsługi jest zdecydowanie za mało. Na podsumowanie dostajemy przy rozliczeniu rzekomo atrakcyjny rabat, wyjaśnienia, że tak długo podawany obiad to specjalnie bo goście mogą sobie w między czasie porozmawiać i że nie zgłaszaliśmy przed imprezą, żeby był podany szybciej…. Minęło już kilka dni a my oraz nasi goście, nadal nie możemy zrozumieć, jak można przyjąć kogoś w takich warunkach? jak w dzisiejszych czasach w „restauracji”, która wcale nie jest najtańsza, można oferować tak niski poziom? Wydaje się że kluczem do osiągnięcia sukcesu w zarządzaniu restauracją jest przede wszystkim zadowolenie gości i często w innych miejscach zdarza się, że do stolika przychodzi manager i pyta się, czy wszystko OK a jeśli nie jest ok, to sam szuka rozwiązania, coś proponuje, stara się rozwiązać problem – tutaj mamy do czynienia z tym, że to gość szuka managera i zgłasza w imieniu wszystkich gości problemy a manager twierdzi że jego zdaniem jest ok i czego my w ogóle chcemy. Robiliśmy tam imprezę 3 lata temu i było ok ale teraz popełniliśmy błąd decydując się na GR a takiej imprezy już nie da się powtórzyć. Miejsce jest ładne, ma potencjał ale przy takim zarządzaniu zdecydowanie odradzam.
Michał Górniak

Michał Górniak

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Zabierzów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Restauracja Grube Ryby offers an exceptional Polish dining experience with a serene countryside atmosphere. The restaurant’s rustic charm, featuring traditional wooden decor and warm lighting, creates a welcoming and cozy vibe. Large windows provide a stunning view of the lush green forest and lake, adding to the peaceful ambiance. The dishes are made with locally sourced ingredients, adding to the charm of a truly Polish experience. Restauracja Grube Ryby captures the essence of Polish comfort food, paired with an idyllic setting that's perfect for a leisurely meal away from the city hustle. I will rate 5/5 👌
Prasun Kumar

Prasun Kumar

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Zabierzów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

To moja druga wizyta w tym miejscu. Za pierwszym razem byłam całkiem zadowolona z burgera (który już zniknął z menu). Tym razem wybraliśmy się w się w celu obejrzenia (i spróbowania) miejsca pod kątem planowanego wesela. Oczywiście na zdjęciach zachwycająco wygląda namiot. Na żywo brakuje mi bardziej zadbanego ogrodu do okoła (typu rabatki z kwiatami a nie tylko trawa). Niestety przeżyliśmy kilka rozczarowań. I ostatecznie zrezygnowaliśmy nawet z pytania o ofertę weselną... Knajpka sprawia wrażenie niezbyt czystej (przynajmniej część u góry), na dole wygląda bardziej klimatycznie i zadbanie. Jednak brakuje tu takiej spójności wystroju i zadbania o detale. Jeśli chodzi o obsługę to niestety kelner nie poinformował nas przed zamówieniem, że nie ma jednej pozycji w karcie (akurat tej na którą kolega się zdecydował). Jak na tak "krótkie menu" tego się nie spodziewaliśmy. Na domiar jedno z dań przyszło inne niż zamawialiśmy (oczywiście, może się to zdarzyć i zostaliśmy przeproszeni oraz szybko dotarła właściwą porcja). Danie z kurczakiem miało w sobie wątróbkę, która nie była wymieniona w menu. A jest to na tyle specyficzny w smaku składnik, że nie każdy go lubi. W menu również nie było gramatury dań, więc nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Na plus: dania ładnej podane. Przystawka na drewnie, ładna zastawa. Placki ziemniaczane, ryba oraz pierogi były smaczne. Rosół też ok, jednak nie był gorący tylko ciepły. Dużo jak to się mówi "udziwnionych dań", jak mniemam restauracja chce startować na bardziej wykwintna. Niestety uważam, że potrzeba o wiele więcej pracy do osiągnięcia takiego poziomu. Aczkolwiek w tym miejscu na prawdę jest potencjał.
Olga Odrobina

Olga Odrobina

See more posts
See more posts