HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Antonio — Restaurant in gmina Zbrosławice

Name
Antonio
Description
Nearby attractions
Nearby restaurants
Nearby hotels
Noclegi Restauracja Zodiak
Tarnogórska 12A, 42-677 Szałsza, Poland
Related posts
Keywords
Antonio tourism.Antonio hotels.Antonio bed and breakfast. flights to Antonio.Antonio attractions.Antonio restaurants.Antonio travel.Antonio travel guide.Antonio travel blog.Antonio pictures.Antonio photos.Antonio travel tips.Antonio maps.Antonio things to do.
Antonio things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Antonio
PolandSilesian Voivodeshipgmina ZbrosławiceAntonio

Basic Info

Antonio

Sosnowa 2, 42-677 Gliwice
4.8(300)$$$$
Save
spot

Ratings & Description

Info

attractions: , restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
570 999 977
Website
restauracjaantonio.pl

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Zbrosławice
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Zbrosławice
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Zbrosławice
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Things to do nearby

Eskadra Bielika - Katowice
Eskadra Bielika - Katowice
Wed, Dec 10 • 4:00 PM
Park Przemysłowo Technologiczny Ekoenergia - Efektywność, Żeliwna 38/1B, 40-599 Katowice, Poland
View details
Śniadanie AI Śląsk #13
Śniadanie AI Śląsk #13
Fri, Dec 12 • 7:15 AM
Upojeni Multitap, Świętego Jana 10, 40-000 Katowice, Poland
View details
GameChanger AI 2
GameChanger AI 2
Fri, Dec 12 • 3:30 PM
Katowice, Poland
View details
Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Antonio

4.8
(300)
avatar
2.0
42w

Restauracja zlokalizowana przy kortach tenisowych w ośrodku Shausha. Sam lokal naprawdę kameralny, trochę ciasny, bez własnej toalety, natomiast jest duży parking.

Zamówiona przystawka pita z tzatzikami za 24 zł oraz dwa piwa za 25 zł (Do wyboru z lane tylko Żywiec) gdzie chyba Pani nas nie zrozumiała i doniosła dwa soki do piwa podczas gdy chcieliśmy tylko jeden (oczywiście licząc za oba pod koniec).

Po 5-10 min przychodzi przystawka. Zastajemy naprawdę malutką, prostą porcję. Pieczywo świeże i chrupkie, lekko przyprawione. Tzatziki całkiem orzeźwiające, ale czegoś w nich brakuje.

Co do dania głównego mieliśmy konsternację dlatego dopytaliśmy kelnerki jak wygląda danie pod tytułem ,,Skarby morza” odpowiedziała że nie jest to do zjedzenia dla jednej osoby i że są różne owoce morza w podobnych proporcjach. Pytanie które od nas wyszło ze względu na to że partnerka nie lubi małż to czy gdybyśmy zamówili owo danie dałoby radę zrobić więcej krewetek niż wszystkiego innego na co usłyszeliśmy twierdząca odpowiedź. Pani również zapytała jaką ostrość preferujemy na co partnerka skomentowała że nie lubi ostrego, dlatego Pani powiedziała że doniesie osobno ostrą oliwę (co również zostało doliczone w ostatecznym rozrachunku mimo że naprawdę nie była potrzebna).

Na samo danie czekaliśmy około 30 min, z czego około 10 min po przystawce, więc całkiem sprawnie. Chlebowa góra była tak obfita że naprawdę przystawka okazała się zbędna widząc następny, tym razem duży kawał dorodnego pieczywa. Ale co do zawartości miski to miałem wrażenie że ktoś sobie z nas żartuje. Większość to małże jak na złość. W sumie naliczyliśmy 3-4 części miękkie krewetki i 7-8 głów w ostatecznym rachunku. Jakby co się stało z brakującymi częściami do tych głów? Partnerka próbowała zjeść parę małży ale kompletnie to do niej nie przemawiało. Zgłosiliśmy to Pani przyjmującej zamówienie, pytającej nas czy smakuje, na co owa Pani miała poinformować kucharza (co chyba się nie stało albo kucharz niezbyt poruszył się sytuacja). Moim zdaniem małże były świeże i przyrządzone wedle sztuki, bardzo małe, ale to wiadomo że nie można przewidzieć. Zalewa w której pływały bardzo mocno maślana, idealna do maczania w niej pieczywa. Ośmiornice twarde i trochę męczące, a krewetek nie dane mi było spróbować przez ich małą ilość. Na zakończenie ta sama Pani podeszła do nas drugi raz i zapytała czy wszystko smakowało na co ponownie odpowiedzieliśmy że o ile ja zjadłem i całkiem mi się smakowało tak partnerka, dla której w domyśle był plan zamówienia owego dania jest niezadowolona bo nie mogła prawie nic zjeść. Pani miała poinformować kogoś ale chyba tego nie zrobiła, zapłaciłem całość i wyszliśmy bo szkoda zachodu na kłótnie jeśli druga strona nie jest zainteresowana dyskusją.

Ogólnie jestem rozczarowany pobytem, który zorganizowałem w tak piękne święto jakim są walentynki i niestety nie udało się sprawić żeby druga połówka wyszła zadowolona z restauracji. Przykro mi również że mimo pozostawienia sporej całkiem sumy nie udało się porozumieć z osobą obsługującą nas i musiałem odnieść wrażenie naciągania na jakieś niepotrzebne dodatki. Na ten moment NIE MOGĘ POLECIĆ, a szkoda bo widziałem całkiem dobrze...

   Read more
avatar
3.0
3y

I wanted to take my girlfriend out for a dinner and this place sparked joy, based on the reviews. Unfortunately it didn’t live up to the expectations. While my main course was quite good - salmon, pasta, vegetables were cooked to just the right condition - my girlfriend ordered a non spicy version of the dish which turned out to be quite spicy. But that’s not even the biggest beef I have with the place. The tiramisu was quite poorly made - seems that someone overwhipped crème and decided that it was ok to just call it a day and have a huge top layer. Moreover it seemed that the ladyfingers were both oversoaked and not separated with a big enough layer of crème (Which, as mentioned in previous sentence just went on top and was thick enough to keep a spoon in an...

   Read more
avatar
5.0
3y

Focaccia perfect Tsatziki and pita perfect, more pita would be ok Tomato soup (of the day) delicious Steak perfect Pizza Margherita "only" a four star rating, still good Pasta with chicken, broccoli and asparagus - season it with the freshly grounded pepper, it's delicious Pasta Carbonara very good Staff very nice, helpful, friendly. Such a pity, we didn't have any cash money, just cards and therefore couldn't give a tip (not allowed on cards in Poland). She would have deserved it. Thank you! Boss very nice to talk to, interesting person.

We...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

Bożydar NowakowskiBożydar Nowakowski
Restauracja zlokalizowana przy kortach tenisowych w ośrodku Shausha. Sam lokal naprawdę kameralny, trochę ciasny, bez własnej toalety, natomiast jest duży parking. Zamówiona przystawka pita z tzatzikami za 24 zł oraz dwa piwa za 25 zł (Do wyboru z lane tylko Żywiec) gdzie chyba Pani nas nie zrozumiała i doniosła dwa soki do piwa podczas gdy chcieliśmy tylko jeden (oczywiście licząc za oba pod koniec). Po 5-10 min przychodzi przystawka. Zastajemy naprawdę malutką, prostą porcję. Pieczywo świeże i chrupkie, lekko przyprawione. Tzatziki całkiem orzeźwiające, ale czegoś w nich brakuje. Co do dania głównego mieliśmy konsternację dlatego dopytaliśmy kelnerki jak wygląda danie pod tytułem ,,Skarby morza” odpowiedziała że nie jest to do zjedzenia dla jednej osoby i że są różne owoce morza w podobnych proporcjach. Pytanie które od nas wyszło ze względu na to że partnerka nie lubi małż to czy gdybyśmy zamówili owo danie dałoby radę zrobić więcej krewetek niż wszystkiego innego na co usłyszeliśmy twierdząca odpowiedź. Pani również zapytała jaką ostrość preferujemy na co partnerka skomentowała że nie lubi ostrego, dlatego Pani powiedziała że doniesie osobno ostrą oliwę (co również zostało doliczone w ostatecznym rozrachunku mimo że naprawdę nie była potrzebna). Na samo danie czekaliśmy około 30 min, z czego około 10 min po przystawce, więc całkiem sprawnie. Chlebowa góra była tak obfita że naprawdę przystawka okazała się zbędna widząc następny, tym razem duży kawał dorodnego pieczywa. Ale co do zawartości miski to miałem wrażenie że ktoś sobie z nas żartuje. Większość to małże jak na złość. W sumie naliczyliśmy 3-4 części miękkie krewetki i 7-8 głów w ostatecznym rachunku. Jakby co się stało z brakującymi częściami do tych głów? Partnerka próbowała zjeść parę małży ale kompletnie to do niej nie przemawiało. Zgłosiliśmy to Pani przyjmującej zamówienie, pytającej nas czy smakuje, na co owa Pani miała poinformować kucharza (co chyba się nie stało albo kucharz niezbyt poruszył się sytuacja). Moim zdaniem małże były świeże i przyrządzone wedle sztuki, bardzo małe, ale to wiadomo że nie można przewidzieć. Zalewa w której pływały bardzo mocno maślana, idealna do maczania w niej pieczywa. Ośmiornice twarde i trochę męczące, a krewetek nie dane mi było spróbować przez ich małą ilość. Na zakończenie ta sama Pani podeszła do nas drugi raz i zapytała czy wszystko smakowało na co ponownie odpowiedzieliśmy że o ile ja zjadłem i całkiem mi się smakowało tak partnerka, dla której w domyśle był plan zamówienia owego dania jest niezadowolona bo nie mogła prawie nic zjeść. Pani miała poinformować kogoś ale chyba tego nie zrobiła, zapłaciłem całość i wyszliśmy bo szkoda zachodu na kłótnie jeśli druga strona nie jest zainteresowana dyskusją. Ogólnie jestem rozczarowany pobytem, który zorganizowałem w tak piękne święto jakim są walentynki i niestety nie udało się sprawić żeby druga połówka wyszła zadowolona z restauracji. Przykro mi również że mimo pozostawienia sporej całkiem sumy nie udało się porozumieć z osobą obsługującą nas i musiałem odnieść wrażenie naciągania na jakieś niepotrzebne dodatki. Na ten moment NIE MOGĘ POLECIĆ, a szkoda bo widziałem całkiem dobrze wyglądającą pizzę.
Filip StanderskiFilip Standerski
Bywałem jeszcze u Antonia w poprzedniej restauracji w Zawierciu gdzie pracował okresowo w sezonie zimowym kiedy poza sezonem opuszczał Grecje - wrażenia i doznania kulinarne jego dań w Zawierciu były super, kuchnia poprzedniej restauracji wchodziła na całkowicie inny poziom przy live cooking Antonia. Teraz chętnie odwiedzam Gliwice specjalnie by zjeść u Antonia na Szauszy - wyjątkowy klimat którego nie spotkałem nigdzie w Polsce , kameralnie , serdecznie , bardzo smacznie, wszystko świeże a dodatkowo zawsze jakieś dodatkowe ryby i owoce morza które są poza kartą dostępne, kuchnia i cały klimat miejsca na najwyższym poziomie - typowo południowe miejsce jak gdzieś w małej knajpce Grecji lub we Włoszech gdzie Właściciel jest też kucharzem ale także kelnerem w razie potrzeby a przedwszystkim jest serdecznie pomocny i wychodzi naprzeciw Klientom , jest to miejsce w ktorym serwowane są stosunkowo proste ale pyszne śródziemnomorskie dania a karta nie powala swoim urozmaiceniem co wg. mnie jest dużym plusem . Antonio uszczęśliwia gości swoją kuchnią pozwalając się przenieść na chwilę do słonecznej Grecji na naszym Śląsku. Szczerze polecam każdemu kto jeszcze nie odwiedził tego wspaniałego miejsca! Wszystko perfekcyjnie :) Jednym słowem SZTOS ! :)
Magdalena OrszulikMagdalena Orszulik
Restauracja znajduje się w klubie sportowym, otoczona z zewnątrz kortami a siedząc i jedząc można obserwować zmagania amatorów w squasha. No to jest może trochę dziwne, ale nadaje miejscu swój niepowtarzalny charakter. Atmosfera w restauracji bardzo swobodna i sympatyczna. Wystrój no fitness owy, jak wcześniej wspomniałam,ale można wbić w portkach i stroju sportowym i jest OK. Pani kelnerka co nas obsługiwała bardzo wesoła osoba, informuje o bogatej ofercie z poza karty. Jedzenie smaczne i dużo, ja będąc miłośnikiem makaronów twierdzę, że pasta aglio e olio to jest sens życia :) i zwykle przez to proste danie można wyrobić sobie opinię, no i tutaj strzał w 10. Makaron pycha, przyprawiony odpowiednio, pływał w oliwie 5 na 5. Podane stosunkowo szybko po przystawkach (focaccia też do polecenia) ciepłe, z uśmiechem. Restauracja pyszna z atmosferą luźną i przyjazna.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Zbrosławice

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Restauracja zlokalizowana przy kortach tenisowych w ośrodku Shausha. Sam lokal naprawdę kameralny, trochę ciasny, bez własnej toalety, natomiast jest duży parking. Zamówiona przystawka pita z tzatzikami za 24 zł oraz dwa piwa za 25 zł (Do wyboru z lane tylko Żywiec) gdzie chyba Pani nas nie zrozumiała i doniosła dwa soki do piwa podczas gdy chcieliśmy tylko jeden (oczywiście licząc za oba pod koniec). Po 5-10 min przychodzi przystawka. Zastajemy naprawdę malutką, prostą porcję. Pieczywo świeże i chrupkie, lekko przyprawione. Tzatziki całkiem orzeźwiające, ale czegoś w nich brakuje. Co do dania głównego mieliśmy konsternację dlatego dopytaliśmy kelnerki jak wygląda danie pod tytułem ,,Skarby morza” odpowiedziała że nie jest to do zjedzenia dla jednej osoby i że są różne owoce morza w podobnych proporcjach. Pytanie które od nas wyszło ze względu na to że partnerka nie lubi małż to czy gdybyśmy zamówili owo danie dałoby radę zrobić więcej krewetek niż wszystkiego innego na co usłyszeliśmy twierdząca odpowiedź. Pani również zapytała jaką ostrość preferujemy na co partnerka skomentowała że nie lubi ostrego, dlatego Pani powiedziała że doniesie osobno ostrą oliwę (co również zostało doliczone w ostatecznym rozrachunku mimo że naprawdę nie była potrzebna). Na samo danie czekaliśmy około 30 min, z czego około 10 min po przystawce, więc całkiem sprawnie. Chlebowa góra była tak obfita że naprawdę przystawka okazała się zbędna widząc następny, tym razem duży kawał dorodnego pieczywa. Ale co do zawartości miski to miałem wrażenie że ktoś sobie z nas żartuje. Większość to małże jak na złość. W sumie naliczyliśmy 3-4 części miękkie krewetki i 7-8 głów w ostatecznym rachunku. Jakby co się stało z brakującymi częściami do tych głów? Partnerka próbowała zjeść parę małży ale kompletnie to do niej nie przemawiało. Zgłosiliśmy to Pani przyjmującej zamówienie, pytającej nas czy smakuje, na co owa Pani miała poinformować kucharza (co chyba się nie stało albo kucharz niezbyt poruszył się sytuacja). Moim zdaniem małże były świeże i przyrządzone wedle sztuki, bardzo małe, ale to wiadomo że nie można przewidzieć. Zalewa w której pływały bardzo mocno maślana, idealna do maczania w niej pieczywa. Ośmiornice twarde i trochę męczące, a krewetek nie dane mi było spróbować przez ich małą ilość. Na zakończenie ta sama Pani podeszła do nas drugi raz i zapytała czy wszystko smakowało na co ponownie odpowiedzieliśmy że o ile ja zjadłem i całkiem mi się smakowało tak partnerka, dla której w domyśle był plan zamówienia owego dania jest niezadowolona bo nie mogła prawie nic zjeść. Pani miała poinformować kogoś ale chyba tego nie zrobiła, zapłaciłem całość i wyszliśmy bo szkoda zachodu na kłótnie jeśli druga strona nie jest zainteresowana dyskusją. Ogólnie jestem rozczarowany pobytem, który zorganizowałem w tak piękne święto jakim są walentynki i niestety nie udało się sprawić żeby druga połówka wyszła zadowolona z restauracji. Przykro mi również że mimo pozostawienia sporej całkiem sumy nie udało się porozumieć z osobą obsługującą nas i musiałem odnieść wrażenie naciągania na jakieś niepotrzebne dodatki. Na ten moment NIE MOGĘ POLECIĆ, a szkoda bo widziałem całkiem dobrze wyglądającą pizzę.
Bożydar Nowakowski

Bożydar Nowakowski

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Zbrosławice

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Bywałem jeszcze u Antonia w poprzedniej restauracji w Zawierciu gdzie pracował okresowo w sezonie zimowym kiedy poza sezonem opuszczał Grecje - wrażenia i doznania kulinarne jego dań w Zawierciu były super, kuchnia poprzedniej restauracji wchodziła na całkowicie inny poziom przy live cooking Antonia. Teraz chętnie odwiedzam Gliwice specjalnie by zjeść u Antonia na Szauszy - wyjątkowy klimat którego nie spotkałem nigdzie w Polsce , kameralnie , serdecznie , bardzo smacznie, wszystko świeże a dodatkowo zawsze jakieś dodatkowe ryby i owoce morza które są poza kartą dostępne, kuchnia i cały klimat miejsca na najwyższym poziomie - typowo południowe miejsce jak gdzieś w małej knajpce Grecji lub we Włoszech gdzie Właściciel jest też kucharzem ale także kelnerem w razie potrzeby a przedwszystkim jest serdecznie pomocny i wychodzi naprzeciw Klientom , jest to miejsce w ktorym serwowane są stosunkowo proste ale pyszne śródziemnomorskie dania a karta nie powala swoim urozmaiceniem co wg. mnie jest dużym plusem . Antonio uszczęśliwia gości swoją kuchnią pozwalając się przenieść na chwilę do słonecznej Grecji na naszym Śląsku. Szczerze polecam każdemu kto jeszcze nie odwiedził tego wspaniałego miejsca! Wszystko perfekcyjnie :) Jednym słowem SZTOS ! :)
Filip Standerski

Filip Standerski

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Zbrosławice

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Restauracja znajduje się w klubie sportowym, otoczona z zewnątrz kortami a siedząc i jedząc można obserwować zmagania amatorów w squasha. No to jest może trochę dziwne, ale nadaje miejscu swój niepowtarzalny charakter. Atmosfera w restauracji bardzo swobodna i sympatyczna. Wystrój no fitness owy, jak wcześniej wspomniałam,ale można wbić w portkach i stroju sportowym i jest OK. Pani kelnerka co nas obsługiwała bardzo wesoła osoba, informuje o bogatej ofercie z poza karty. Jedzenie smaczne i dużo, ja będąc miłośnikiem makaronów twierdzę, że pasta aglio e olio to jest sens życia :) i zwykle przez to proste danie można wyrobić sobie opinię, no i tutaj strzał w 10. Makaron pycha, przyprawiony odpowiednio, pływał w oliwie 5 na 5. Podane stosunkowo szybko po przystawkach (focaccia też do polecenia) ciepłe, z uśmiechem. Restauracja pyszna z atmosferą luźną i przyjazna.
Magdalena Orszulik

Magdalena Orszulik

See more posts
See more posts