Peperoncino Ristorante — Restaurant in Krakow

Z racji tej,że jestem tam stała klientka od ponad dwóch lat postanowiłam napisać opinię , która mam nadzieję da trochę do myślenia właścicielowi... Jedzenie jak najbardziej na plus , jest pysznie , absolutnie nie można do niczego się przyczepić , wszystko świeże, przygotowane z serduszkiem przez kucharzy , natomiast obsługa to dramat . W dniu 22 kwietnia około godziny 18 udało mi się ponownie przyjść coś zjeść . Byłam tam sama , na ogródku były tylko 3 stoliki ( jedna większa grupa , prawdopodobnie była to firmowka, rodzina 2+1 , jedna para i ja ) Pani kelnerka blondynka, raczyła z laska podać kartę po ponad 15 minutach , gdzie chodziła w te i z powrotem do stolików obok , patrząc na mnie jak na wroga. Zamówiłam na dzień dobry podwójne białe wino domu , po czym dostałam dwa kieliszki czerwonego wina , pytam czy to dla mnie , na co usłyszałam , że ,,przecież Pani zamawiała czerwone wino podwójne ... " Nie , nie zamawiałam, bo nigdy nie pije czerwonego wina , podanie ponad to podwójnej porcji wina w dwóch kieliszkach dla jednej osoby wydaje się dość absurdalne... Następnie poprosiłam o popielniczkę i dostałam brudna popielniczkę z pętami po poprzednich gościach ... Oczekiwanie na Pania kelnerkę w celu złożenia zamówienia na danie główne również trwało chwilę ... Czuję się rozczarowana taka obsługa , ponieważ bardzo chętnie zawsze tam wracam że względu na jedzenie oraz lokalizację , natomiast Panie kelnerki zdecydowanie powinny ,, popracować " nad serwisem. Często gęsto zasiadam przy brudnym stoliku, żadna z Pań nie jest domyślna ,że warto by było powycierac ten stolik dla następnego gościa , kelnerzy nie mają zielonego pojęcia co podają ludziom, ponieważ na każde zapytanie o składniki, Panie udają się na kuchnię zapytać co było w środku . Wydaje mi się ,że znajomość menu i co z czego jest danie zrobione to podstawa dla kelnera . Duże brawa dla Pana kelnera ( krótko ostrzyżony brunet ) , zawsze jest miły oraz uśmiechnięty , zainteresowany jest gościem , pyta o dania czy było wszystko w porządku, szybka obsługa , jeśli Pan czegoś nie wie , nadrabia aparycja i dobrym taktem czego niestety nie można powiedzieć o Paniach kelnerkach. Obsługa zdecydowanie do wyszkolenia, od...

Jedliśmy obiad w 3 osoby w niedzielę 9.03 (piszę datę, aby właściciel wiedział, kto w tym dniu kelnerował). Ludzie piszą w komentarzach, że zmienił się właściciel, sądząc po opiniach to prawda, bo jest raptem 50 opinii, a przecież sama bywam w tym miejscu od paru lat i wystawiałam już komentarz, a teraz go nie ma. Zawsze byłam zachwycona miejscem. Tym razem kelnerka zepsuła mi pozytywny odbiór. Jedzenie w porządku (mogę się tylko przyczepić do potwornie przesolonych ziemniaków). Kelnerka dała 2 menu na 3 osoby. Poprosiliśmy o trzecie - i na tym się kontakt z panią skończył. Nie podeszła już do naszego stolika. Nawet jak po 20 minutach wołałam ją z prośbą o podejście - klienci się patrzyli, a kelnerka ignorowała. Podeszłam do baru i zapytałam, czy kelnerka podejdzie do nas. Dalsza ignorancja. Młody Pan Kelner uratował sytuację mówiąc, że on odbierze zamówienie. I faktycznie on nas obsłużył, miły i uśmiechnięty. Ale kelnerka zepsuła nam humor, kompletnie nie nadaje się do tej pracy, zmieńcie ją albo przeszkolcie, bo inaczej będziecie tracić klientów i pozytywne opinie; a widzę, że wpisy o fatalnej obsłudze już się pojawiały - i za każdym razem Właściciel...

Edytowane: Byłem ostatnio we wszystkich włoskich restauracjach w Bronowicach i ta restauracja ma najlepszy stosunek ceny do jakości a i smakowo powala inne restauracje. Szczerze tylko z jedną przegrywa ale karta win niczym więcej. Nowe Peperoncino jest naprawdę świetne. Niewielki wybór dań ale za to jakich. Doskonałe zupy które trudno wybrać bo jedna lepsza od drugiej. Ravioli z kaczka to poezja smakowa i zapiekane makarony doskonale. Pizza smaczna ale dania z karty o wiele lepsze wiec lepiej ominąć pizzę choć jest smaczna i wybrać inne znakomite dania z karty zwłaszcza makarony. Ostrzegam jednak dwa dania tylko dla odważnych bo porcje są duże. Wino też się pojawiło choć jeszcze nie jest podawane tyko wyeksponowane. Różowa Austria jest warta uwagi oraz Blanc Polskiej Winnicy Amelie dla lubiących delikatność i trochę więcej słodyczy w winie. Oczywiście też jest ulubione wino Polaków czyli Primitivo. Niestety Prosecco nie jest z najwyższej aplacji ale nie można mieć wszystkiego. Widać iż starali się dobrać wina dobre i w cenie które w tej restauracji może się sprzedać. Obsługa miła i bardzo stara się by...