Unikałem KFC, ponieważ w większości lokali natrafiałem na dziwne chrząstki, a czasami nawet i mniejsze kości w mięsie. Przez to wszystko KFC jako fastfood mi się obrzydził i go unikałem. Tamtego dnia znajomi mnie jakimś cudem namówili na zjedzenie w KFC i jedyne co w tamtej chwili czułem, to strach przed powtórką z lokali z wcześniej. Do jedzenia powrócę, a teraz poruszę kwestię obsługi i jak zostałem przyjęty w samym lokalu. Tutaj akurat nie mogę powiedzieć złego słowa. Zostałem przyjęty z wysoką kulturą osobistą, a obsługa nie miała problemów z tym, że troszkę dłużej zastanawiałem się nad wyborem jedzenia. Finalnie skończyło się na tym, że skorzystałem z propozycji zaproponowanej przez obsługę. Jedzenie otrzymałem w normalnym, akceptowalnym czasie i mogłem w spokoju usiąść do stolika. Przechodząc już do samego jedzenia i tego, jak ono wypadło smakowo. Byłem w wielkim szoku, jak mięso, które otrzymałem w zamówieniu powaliło mnie smakiem. Soczyste, nie zbyt suche, rozpadające się w ustach. W końcu mogłem zjeść i nie martwić się o niepożądane rzeczy w moim jedzeniu. Na pewno jeszcze wpadnę i coś zjem :)
Z minusów mogę jedynie wymienić zbyt atrakcyjne panie przy kasie. W szczególności jedna dziewczyna, która mnie wręcz oślepiła swoim urokiem i wyglądem. Przez to głównie miałem problem z wyborem jedzenia, a później prawie przegapiłem swoje zamówienie. Mam nadzieję, że jeszcze ją spotkam. Uwagę proszę wziąć pół żartem,...
Read moreByliśmy dwa razy, pierwszy raz na miejscu i katastrofa. Zingery z kroplą (dosłownie kroplą) sosu. Były tak suche, że nie dawało się ich zjeść, ale gwiazdą wieczoru były Bitesy, rozłożyłam wszystkie na czynniki pierwsze 80% to sama panierka w pozostałych 20% w środku jakieś, błony-folia-papier?(kompletnie przezroczyste i elastyczne!!) Patrzyliśmy na to ze zdumieniem i obrzydzeniem zaniosłam wszystko na obsługę i poprosiłam o wyjaśnienie co to jest. Tutaj nastaje grobowa cisza i pada słowo przepraszamy, my tylko pakujemy... Drugie zamówienie na wynos, kubełek xl+ kubełek dla jednej osoby +2 nóżki Kentucky+ zestaw dodatkowych sosów. Czas oczekiwania długi, ale dużo ludzi... No myślę ok, tylko dlaczego zamówienie nr 39 wisi i wisi a już wychodzi numer 58... Bez komentarza. Na miejscu powtarzam panu przy odbiorze co zamówiłam, żeby upewnić się czy wszystko spakował, pan potwierdza. W domu kolejny zonk. Z zamówionych w sumie 5 sosów (2 w kubełku xl + zestaw 3 sztuk), mamy tylko 4... Z zamówionych w sumie 5 nóżek Kentucky(2 w kubełku xl, jedna kubełek dla 1 osoby i 2 zamówione osobno) mamy 3... Zamiast 8 skrzydełek w kubełku tylko 6... W skrócie robienie klienta w wała...
Read moreZnów nowa ekipa i znów mylenie zamówień... wszystko przez te ich przestawiania samochodów. Jeden plus takiego stania poza okienkiem: wreszcie dowiedziałem się czemu zamówienie dostarczane do lokalizacji odległej o 500m dociera zimne po 1,5-2h! Dostawcy to dzieciaki zachowujące się jak dzieciaki! Wkłada taki zamówienie do samochodu (po wypaleniu 2 fajek lub po prostu gadaniu 10min pod drzwiami) następnie staje sobie z koleżką i gada dalej... (jakieś 5 pojazdów obsłużonych później + ja stojący czekający na 1 kanapkę którą i tak pomylili) kierowca postanowil ze chyba juz wystarczajaco jedzienie odparowalo i postanowil usiasc za kierownica, to zaczęli się z koleżką przepychać... nie wiem jak to nazwać gdy jeden siedzi za kierownicą a drugi otwiera drzwi i każe mu się przesunąć później próbuje usiąść na tamtego (mógł mu chociaż kwiatka kupić). Tak czy siak, wygłupów nie było końca a jedzenie stygło sobie spokojnie. Po jakimś czasie fan skrzyni biegów się oddalił a kierowca pojechał... tak czy siak, dzieciarnia mająca...
Read more