Dwór Bismarcka Mysłowice — Restaurant in Mysłowice

Miejsce odwiedziłam dotychczas 4 razy, zawsze w weekendy, przy okazji wizyty w Mysłowickim Aquafit Clubie. Jedzenie jest wspaniałe, ogródek śliczny, dużo miejsc do parkowania, czas oczekiwania na jedzenie adekwatny do ilości osób w lokalu. Gdy jest mniejszy ruch, czeka się max 20minut. Największy i w zasadzie jedyny mankament to jedna pani z obsługi. Mamy pecha, bo spotykamy ją za każdym razem, gdy przyjeżdżamy. Chodzi o najstarszą kelnerkę, tę która jest przy sobie i nigdy się nie uśmiecha. Przy naszej pierwszej wizycie traktowała nas jak bezdomnych, których nie stać na wizytę w lokalu. Byliśmy po wizycie w saunach, więc mieliśmy lekko mokre włosy, brak makijażu. Już w tedy zostaliśmy pominięci w obsłudze przez w/w Panią, jednak poprosiliśmy o obsługę kogoś innego. Wróciła, przynosiła jedzenie, jednak z dużym fochem, że musi się pochylać do najniższego stolika, który zajęliśmy. Wtedy to puscilismy w niepamięć - nasza wina pomyslelismy. Przy kolejnych wizytach obsługiwał nas ktoś inny, jednak wspomniana pani zawsze kręciła się gdzieś w lokalu. Niestety ostatnio sytuacja nas zaskoczyła. Tym razem przyjechaliśmy przed sauną, w lokalu nie było dużego ruchu, tylko jeden stolik obok nas zajęty. Usiedliśmy i byliśmy zmuszeni słuchać jak owa kelnerka porusza tematy chorób ze swoimi znajomymi. Pomijając fakt, że taki temat w restauracji odbiera apetyt, uznałam, że nie będę jej przeszkadzać i po kartę pójdę samodzielnie. Pogalopowała za mną i gdy już dotarłam do innych kelnerek, wyskoczyła z pytaniem, czego szukam i czy nie czasem toalety ... Oczywiście poszłam po kartę, bo widziałam że jest zajęta i nie ma czasu nam jej podać. Mam nadzieję, że w weekend już więcej jej tam...

Lovely place, with lovely staff and fantastic traditional Polish cousin. The place is located a bit far from main city center but believe me - it is worth to make a trip!

And desserts?? Omg... I don't remember when I had such a beautiful dessert... Sort of iced pavlova.

There a big, free of charge, carpark for patrons and the access is very easy.

A good place for family gathering or just a quick lunch or coffee.

If you are around city of Myslowice I do recommend that you try Dwor Bismarcka. You...

Wielkie aspiracje. Słabe wykonanie.

Jadłam w tym miejscu kolację z rodziną. Zamówiliśmy: rosół, 2 żurki i wodzionkę. Śledzia, wątróbkę, ozorki z chrzanem i tort hiszpański z bezą i lodami.

Ceny nie należą w tym miejscu do najniższych. Za całość (z butelką piwa) zapłaciliśmy 148 zł.

Wystrój miejsca jest przytulny. Widać, że to miejsce aspiruje do miejscówki przyjaznej i eleganckiej. Jednak całe pozytywne wrażenie psują tandetne, najniższej jakości sztućce, obita zastawa, sztuczne obrusy, kelnerka "pachnąca" papierochami, lejąca rosół z sosjerki ;) Niezbyt miły jest też brak sztućców do dania głównego - po zużyciu tych przy nakryciu "częstowaliśmy się" sztućcami z sąsiedniego nakrycia.

Jeśli chodzi o dania: rozczarowałam się przesłoną wodzionką, żurkiem, który bardziej przypominał biały barszcz, i cieńkim rosołkiem. Przyzwoite i całkiem dobre były tylko ozorki i tort (beza z lodami i owocami). Wątróbka była niestety bardzo słona i twarda, zanurzona w pieczarkowo - boczkowej brei.

Na plus: od rachunku obsługa odliczyła niejadalną wątróbkę.

Szkoda. Patrząc w olbrzymich rozmiarów (w sumie pretensjonalną) kartę, informującą o 15 - letniej tradycji lokalu, spodziewałam się czegoś na poziomie - tradycyjnych śląskich, solidnych smaków. Była tylko sól i podróbka...