Czarna Oliwka — Restaurant in Olsztyn

Pizza margherita Pizza była pieczona w wysokiej temperaturze przez krótki czas. Nic do tego sposobu nie mam, jednak jest to trudniejsza metoda by wypiec dobre ciasto. Konsekwencją był nierówno wypieczony placek gdzie dwa kawałki były dobrze wypieczone a reszta czarna po bokach. Same boki były również suche. Brak sprężystości nawet na tej dobrze wypieczonej stronie. Sera i sosu nie było czuć prawie wcale w miękiej części pizzy. Dopiero po koniec było sporo sosu który był całkiem okej. Cały środek pizzy to uczucie jakbyś jadł samą bułkę. Na pizzy pomimo przedstawionych produktów (ser, sos pomidorowy, bazylia, oliwa) Nie było bazylii i oliwy. Chyba ktoś zapomniał. Warto dodać, że oliwa stoi na każdym stoliku. Doświadczenia takie średnie. Kupiłem ta pizze głównie do testu i jestem zdania, że są lepsze lokale za podobną cenę. Edit: ano, racja. Nie używam opinii google jako profesjonalista a przypominam sobie o tej opcji wtedy, gdy jakaś restauracja przykuła moją opinię negatywnie. Przyznaje jednak, że to był pierwszy raz gdy przyszedłem do restauracji i z góry sobie narzuciłem, że napiszę opinie w miarę porządnie. Tak czy inaczej dzięki za spostrzeżenie. W wolnej chwili dodam kilka opinii restauracjom które mi...

Randka jak z włoskiego filmu – tylko w Czarnej Oliwce!

Zabrałem tu dziewczynę na pierwszą randkę i… od tamtej pory zakochałem się dwa razy – raz w niej, a drugi raz w tej pizzy! Ciasto cienkie jak moje wymówki na siłownię, składniki świeże jak poranna rosa w Toskanii, a smak? Mamma mia!

Ale najlepsze dopiero przed nami – Pan sprzedawca to istny maestro włoskiego klimatu. Opowiada historie, przy których nawet pizza wydaje się mieć rodowód z Neapolu. Po trzeciej opowieści miałem ochotę zapytać, czy nie potrzebują statysty do włoskiej opery.

Wyszliśmy uśmiechnięci, najedzeni i… z planem na kolejną wizytę. Bo Czarnej Oliwce się nie odmawia. Polecam każdemu – nawet jak randka się nie uda, to pizza zawsze...

Kilkukrotne próby zamówienia u nich jedzenia spełzły na niczym. Za pierwszym podejściem przy zamówieniu z pyszne.pl dostaliśmy informację, iż zamówienie zostało anulowane. I to w momencie kiedy miała już być dostawa. Za drugim razem to samo. Przy trzecim podejściu ktoś w końcu się wykazał "szacunkiem" do klienta i nie kazał mam czekać anulując zamówienie po jakiś 10 min. Nie rozumiem po co jest opcja dostawy skoro nie można z niej skorzystać. Pomijam fakt, że nie ma żadnego kontaktu ze strony restauracji z wyjaśnieniem tej sytuacji, nie mówiąc już o przeprosinach. Pizzy niestety już nie mam zamiaru spróbować. Bardzo niefajne podejście właścicieli do klienta. Szczerze...