McDonald's — Restaurant in Olsztyn

Bywałam w restauracjach w miastach dużo większym niż Olsztyn gdzie przez restaurację przewijało się 10 razy więcej klientów nie wyobrażam sobie sytuacji, w której pracownik stopnia managera traktuje swojego klienta jak ostatniego psa. Poprosiłam o zapakowanie dużego zamówienia do jeszcze jednej torby zbiorczej ponieważ torba zbiorcza typu B zapewne by się porwała po czym Pani manager nawet nie do mnie a plecami do mnie chamskim tonem oznajmiła że nie. No okej szkoda tylko że jej zwykły pracownik miał więcej ludzkich odruchów i przynajmniej mnie przeprosił za to że nie może spełnić mojej próby. Chamski ton i buractwo to jedno. Pytanie drugie. Od kiedy nie można wydawać swoim klientom dodatkowej torby papierowej? Kilka dni wcześniej było to możliwe a dziś już nie? No chyba nie. Po trzecie jakim niechlujnym trzeba być człowiekiem żeby nawet normalnie nie zapakować zamówienia? Frytki rozsypane po całej torbie, rozjechane kanapki. Serio takie trudne jest zapakowanie jedzenia ? Po moim doświadczeniu jako klienta tej restauracji stwierdzam że nie. Jestem zdegustowana, zszokowana i pewnym jest to, że więcej tam nie wrócę. Już dawno nie spotkałam się z takim niedbalstwem a co ważniejsze lekceważeniem klienta. Serio są tak niskie standardy? Bo mi się wydaje że głównym punktem obsługi klienta jest podejście, które skłoni potencjalnego klienta do powrotu a nie...

Na dzisiejszej wycieczce szkolnej spodziewałem się że będzie super ale się myliłem. Po seansie w kinie udaliśmy się do McDonald's w galerii po chwili zastanowienia złożyłem zamówienie po odbiorze zamówienia usiadłem do stolika by je zjeść po chwili zauważyłem że moje zamówienie było nie kompletne moja, kawa którą otrzymałem za darmo nie znajdowała się na tacy po chwili udałem się do kasy by o nią zapytać i w ciągu 2 minut otrzymałem swoją kawę. Po skończeniu Mcwrapa zauważyłem dodatkową łyżkę wtedy przypomiało mi się że zamówiłem także McFlurry ale go także nie dostałem. Bardzo się zezłościłem i szybko udałem się do kasy podszedłem do kasjerki i powiedziałem że nie dostałem McFlurry ale kasjerka wiedziała lepiej i powiedziała że na pewno dostałem McFlurry i ze złością poprosiła kolegę by zrobił mi kolejne McFlurry. Potem z niesmaczeniem wyszedłem z restauracji nie na widzę tej francyzny NIE NA WIDZĘ cała ekipa albo miała autyzm albo ADHD dlatego nie umieją zrobić poprawnego zamówienia...

Gets really busy and crowded - sometimes there's a wait to place the order and an even longer wait to pick it up. Finding a table can be challenging as the food court is relatively small considering the number of restaurants around it. Also the self-service screens fail quite regularly (at least at the time...