Thai-Tuan — Restaurant in Poznan

Wahałam się między 3 a 4 i na razie daję 3. Jednak mieszkam dość blisko, więc dam szansę i zamówię za jakiś czas inne dania.

Bar bez żadnego klimatu, choć obecnie i tak tylko na wynos, więc to nie aż taki problem. Płatność tylko gotówką.

Pomyłka w zamówieniu, o której zorientowałam się już w domu, bo całkiem nieźle zapakowane i trochę czekałam za wymianą Pad Thai'a.

Porcje duże i tanie. Niestety jak coś jest duże i tanie, to...w smaku maksymalnie przeciętnie.

Uwielbiam Pad Thai, jadłam w wielu miejscach w Tajlandii, jak i w Polsce. Zawsze zamawiam w azjatyckich knajpach. Jeśli chodzi o Poznań to w smaku jest poniżej przeciętnej. Porcja makaronu duża, mogłyby się najeść 2 osoby. Możliwe, że stosunek makaronu w stosunku pasty z tamaryndowca i jajka, sprawia, że danie ma brak wyrazu. Zamiast świeżej kolendry, większej ilości kiełków i limonki, dostajemy...kilka kiełków i klasyczną surówkę z białej kapusty. Jest porcja orzeszków, ale brak chilli. Brak tofu! Z menu można wybrać Pad Thai z tofu albo z jakimś mięsem, ale już do wersji z mięsem nie ma nawet najmniejszego kawałka tofu. Szczerze wolałabym porcję mniejszą, ale smaczniejszą!

Drugie danie to Wołowina po tajsku z warzywami - ot cebula, papryka, cukinia...i groszek? Dużo plynnego sosu. Podane z ryżem i taką samą surówką jak wyżej. Oceniam na średnio-dobre. Sycące. Nie wiem czy zamówiłabym drugi raz.

Podsumowując. Bar szybkiej obsługi pod szyldem azji w cudzysłowie, gdyż moim zdaniem pysznych egzotycznych smaków...

Od dawna z dziewczyną szukaliśmy po Poznaniu jakiegoś nowego „chińczyka”. Mieliśmy wrażenie, że jedliśmy już z każdego jaki jest otwarty ale z racji przeprowadzki jakiś czas temu w nieco inny rejon przyszedł czas na nowe eksploracje. Lokal nie wygląda na zachęcający ale zazwyczaj tak to właśnie wygląda w tego rodzaju barach. Zamówiliśmy wyjątkowo to samo bo mieliśmy chęć na to samo. Na zamówienie czekałem około 10 minut, w między czasie przyszło parę osób więc zapowiadało się dobrze. Standardowy kurczak w panierce z ryżem, surówką i sosami w oddzielnym pudełeczku. Wiadomo można by było się czepiać, że ryż był wyschnięty, że sosy nie były robione samemu ale nie o to chodzi w tego rodzaju jedzeniu. Przede wszystkim ma zgadzać się cena i porcja, która była bardzo przestępna w porównaniu do porcji, która była baaaardzo duża, taka na prawdę duuuża. Mięso było soczyste, wyjątkowa dobra surówka, na pierwszy rzut oka miałam wrażenie jakby była robiona na miejscu. Od tej pory jest to nasz ulubiony „chinol”. Polecam każdemu kto jeszcze nie próbował. Na pewno gdy dopadnie nas leń...

Byłem dziś nie pierwszy i nie ostatni raz :). Bardzo miła obsługa wszystko rozumie i można się dogadać :) zamówiłem kurczaka na ostro była to pierś kurczaka pocięta w sosie, ryż i warzywa. Nie czekałem zbyt długo ok 5min. Dostałem talerz wypełniony po brzegi jedzeniem, było bardzo gorące, odoczekałem chwilę, było baaaardzo smaczne pycha jak zawszę!!! Gdy już najadłem się do syta zorientowałem się że zostało mi jeszcze pół talerza, poprosiłem o plastikowy pojemnik, przedłożyłem resztę jedzenia. Wyszedłem z baru mając siatkę z jedzeniem i uśmiech 😄 na twarzy.

Mega dobra restauracja/bar jak zwał tak zwał jak już tu będziecie polecam spróbować ich soski na 🍚RYŻ są bardzo smaczne

Oceniając sprawiedliwie daje tylko 5/6 za to że kuchnia wygląda...