Bar Krokiecik — Restaurant in Radom

Ogólnie miejsce okej W momencie w którym zamawiałem sznycla drobiowego liczyłem na bardzo płaski kotlet drobiowy w chrupiącej panierce trochę się zawiodłem bo był to zwykły kotlet drobiowy w kompletnie chrupiącej panierce Frytki miały trochę dziwny posmak 2 / 3 surówki były okej jedna była bardzo dobra Ogólnie jedzenie było dobre po prostu dobre bez szału Dlaczego zdjąłem jedną gwiazdkę obsłudze i klimatowi Dlatego że jest takie przekonanie że bary mleczne powinny mieć atmosferę bardzo przyjazną wręcz domową jednak w przeciwieństwie barów mlecznych panie nie okazywały takiego entuzjazmu Niemniej jednak jest to miejsce okej Ale patrząc na to że w Radomiu jest wiele barów mlecznych z lepszym jedzeniem i mniejszą atmosferą największymi porcjami raczej nie zawitam tam ponownie Niemniej jednak powtórzę po raz kolejny było to miejsce okej bez szału...

Poszedłem do tego miejsca zdecydowany na podpisanie umowy na chrzciny. Podejście do sprawy managerki lokalu sprawiło, że obróciłem się na pięcie. Pani musi się naprawdę wiele nauczyć bo przez takie podejście po prostu będzie tracić klientów. Dzieci na imprezach okolicznościowych liczone po pełnej stawce. Generalnie bar mleczny i standardy obsługi z minionej epoki. W sumie to mogę też podziękować bo za te same pieniądze będę miał imprezę w dużo fajniejszym lokalu. Co do jedzenia, na próbę wziąłem pierogi. Ich plusem było to, że były zrobione na miejscu. Oceniam je na 3+ w skali szkolnej. W lokalu zawsze jest sporo ludzi i wydaje mi się że jedzenie jest ok. Trzeba zmienić podejście do klientów, to nie tylko...

Zamawiałem na wynos (Rosol i Barazcz czerwony). Nie tylko z tego lokalu bo jednocześnie zamówiłem pizze skądś indziej. Po przekazaniu zamówienia zaznaczyłem ze moja dziewczyna wychodzić będzie z mieszkania i zaraz się pojawi. Rozmowca nie zaznaczył że na miejscu będzie trzeba poczekać pół godziny. Zupy zapakowane tak że rozlalay się w samochodzie na fotel a później na wycieraczkę, a pizze z drugiego miejsca odebraliśmy zimna bo na zupy czekaliśmy pół godziny. Brak tak prostej informacji zepsuł nam obiad i mi dzień :) dziękuję PS. Niefortunnie zupa która zabrudziła mi tapicerkę to...