Nie mają pojęcia o obsłudze klienta i serwowaniu posiłków. Nie spodziewałem się nie wiadomo czego, ale tu zabrakło podstaw. Idąc pierwszy raz do nieznanej mi restauracji, muszę polegać na kelnerze. A tu — podczas przyjmowania zamówienia "Pan kelner" nawet nie wiedział, jaka jest zupa dnia. Musiał iść zapytać o to w kuchni. Żenada. Od razu pomyśleliśmy, że pracuje tam od 10 minut i nie przeszedł żadnego przeszkolenia. Zamierzaliśmy zamówić makaron Carbonara. W menu napisano, że porcja ma 300g. Prawdę mówiąc, nie do końca potrafię przełożyć gramy na rozmiar porcji makaronowej, więc zapytałem, czy 300g to duża porcja i czy dla dzieci lepiej wziąć jedną na pół, czy dwie oddzielne porcje. Pan kelner z wielkim uśmiechem odpowiedział, że nie ma pojęcia i powtórzył, że porcja ma 300g. To nas upewniło, że pracuje tam od 10 minut — skoro nawet jeszcze nie widział, jak dzieci radzą sobie z jedną i ich sztandarowych potraw.
Jako że byliśmy zmęczeni, głodni i zmarznięci zamówiliśmy najpierw po zupie (dla dorosłych) a jako danie główne 4 porcje makaronu Carbonara (dla dzieci po pełnej porcji) oraz dzbanek pepsi. Dostaliśmy dzbanek pepsi natychmiast. Po ok. 25-30 minutach i niemal całkowitym odgazowaniu się napoju dostaliśmy naszą ciepłą Carbonarę oraz dwie niemal wrzące zupy. Wszystko JEDNOCZEŚNIE. Ja rozumiem, że na przygotowanie potrawy potrzeba czasu, ale nalanie gotowej zupy z garnka i przyniesienie nie powinno zająć więcej niż 5 minut. Nie wspominając o tym, że samo podanie zupy-wrzątku wraz z daniem głównym to wręcz głupota. Ja zmęczyłem swoje wrzące flaczki i dopiero po nich zabrałem się do zimnej już Carbonary. Żona stwierdziła, że woli ciepły makaron i zaczęła od niego. Oczywiście po nim na zupę nie miała już ochoty. Dzieci zjadły po 1/3 porcji i wymiękły — mam nadzieję, że nasz pan kelner dzięki temu zrozumiał co mówić na przyszłość rodzicom na pytanie postawione przez nas przy zamawianiu. Poprosiliśmy więc jeszcze o spakowanie tego, co niedojedzone. Okazało się, że posiadają pojemniki na makaron, ale zupy już nie są w stanie dać nam na wynos.
Oczywiście nie zająknęli się przy wystawianiu rachunku i policzyli nam za NIETKNIĘTĄ zupę, która została na stole. Niezjedzona przez IDIOTYCZNY sposób podania ani niezabrana przez niegotowość restauracji do jej zapakowania. Sama potrawa — makaron Carbonara — był bardzo dobry (za to ta gwiazdka), jednak nie był w stanie zmienić tego, że wyszliśmy z restauracji z...
Read moreZamówiliśmy dwie piersi z batatem, jedną pierś z pieca oraz makaron gnocci z kurczakiem. Jedzenie bardzo dobre, jedna pierś była w grubszej części niedopieczona, ale to się zawsze może zdażyć.
Ale najgorzej zachowała się dzisiaj obsługa. Kwestia, że pracownik jest nowy nie jest żadnym wytłumaczeniem. Przyszliśmy przed 18 w niedzielę, mały ruch. Po dłuższej chwili oczekiwania na Menu, sami poprosiliśmy przy barze o karty aby móc wybrać swoje dania. Po kolejnym dłuższym oczekiwaniu udało się zamówić posiłek. Na 3 herbaty i piwo czekaliśmy 15 minut, zaznaczam, że ruch nie był duży. Dwie z herbat były rozgrzewające z sokiem malinowym, niestety po podaniu herbat okazało się, że brakowało w nich soku malinowego! Musieliśmy upomnieć się przy barze o dodanie soku. Następnie po kolejnych 20 minutach otrzymaliśmy nasze talerze z daniami, niestety nie mieliśmy wtedy jeszcze sztućców, które powinny być podane przed napojami albo chociaż daniami. Jak już dania leżały na stole (4 dania), dostaliśmy 4 widelce oraz dwa (2!) noże, i dwa kolejne miały zostać podane za chwilę. Niestety ostatecznie musieliśmy pójść na parter po brakujące noże, bo kelnerka znów się nami zainteresowała gdy przy barze poprosiliśmy o rachunek.
Dodatkowo na stoliku obok, przez połowę naszego pobytu cały czas leżały resztki z pizzy poprzednich klientów, zostały uprzątnięte dopiero gdy inni goście chcieli tam usiąść.
Obsługa nie wie co robi, nie widzi nowych gości a także obsługuje z ponurą miną, niestety brak u nich gościnności.
Uwielbiam jedzenie w tej restauracji ale obsługa zniechęca, jej jakość tydzień temu w sobotę była podobnie niska, ale dzisiaj...
Read moreDzisiejsza wizyta zapowiadała się naprawdę obiecująco. Na 5 zamówionych dań wszystko poprawne- do zjedzenia. Obsługa miła. Niestety powalił nas czas oczekiwania na desery- ok 40 minut. Ale od początku, stolik zarezerwowany na godzinę 14 w niedzielę, czyli można powiedzieć w porę obiadową. Czas oczekiwania na dania 40 minut- spoko. Po zjedzeniu zamówiliśmy 2 desery na miejscu i wzięliśmy opakowanie na wynos do jednego niezjedzonego dania. Po ok. 20 minutach desery owszem przyszły ale zapakowane na wynos. Zgłosiliśmy kelnerce- nie ma problemu. Pani powiedziała, że kuchnia się pomyliła, bo nabiła to opakowanie i muszą przełożyć na talerze te desery. No i kuchnia kolejne 20 minut przekładała te desery. W momencie jak poprosiliśmy o rachunek zniechęceni dalsza wizyta w restauracji desery się akurat pojawiły i chyba przez ten cały czas oczekiwania aż nam zbrzydły, bo nie były zachwycające (rolada bezowa i szarlotka). I tak oto wizyta się zakończyła- pani kelnerka owszem przeprosiła nas za zaistniałą sytuację ale niesmak pozostał i pewnie to była nasza ostatnia wizyta w tej...
Read more