Dawniej - jeden z najlepszych, jedzony regularnie kilka razy w miesiącu. Kilka miesięcy temu - po prostu ok. Dziś? Jestem na siebie zły za zmarnowanie pieniędzy i marzy mi się zwrot. Po kolei - burger (wybrałem zbójnickiego) niesamowicie zasusza. Góra bułki dosyć oszczędnie posmarowana sosem sweet chilli, który, szczerze mówiąc, zasładza całego burgera i niepotrzebnie się wybija. Cebula duszona? Po prostu dziwna, dosyć kwaśna, najprościej mówiąc - niesmaczna. Świeża lub karmelizowana pasowałaby dużo lepiej. Sos na dole bułki - a raczej jego brak - również nie satysfakcjonuje. Na dodatek użyta do burgera sałata była nieświeża i nie, nie jest to efekt połączenia jej z ciepłymi składnikami, gdyż na krańcach była już czarna. Chyba pasowałoby przyłożyć wiekszą uwagę co do półproduktów, gdyż ilość sosu, czy smak cebuli to kwestia gustu- tak świeżość sałaty już nie. Dodatkowo boczek raczej z tych mniej jakościowych, mocno poprzerastany, o bardzo mocnym aromacie świnki, w konsekwencji czego wołowina w burgerze mocno pachnie wieprzowiną. Podsumowując - kiedyś uwielbiałem tu jeść, tak ta wizyta była zdecydowanie ostatnią, gdyż to, co otrzymałem kompletnie nie jest warte swojej ceny. Nie polecam
EDIT po odpowiedzi właściciela - Drodzy państwo, tak, zamawiałem burgera mocno wysmażonego - bo takie mięsko lubię :) Co nie zmienia faktu, że proporcja wszystkich składników, a zwłaszcza wspomnianych przeze mnie sosów sprawia, że burger jest suchy, co zresztą bardzo dobrze widać na drugim udostępnionym przeze mnie do opinii zdjęciu. Stopień wysmażenia mięsa nie ma tutaj żadnego znaczenia - mówimy o całokształcie. W innych lokalach zawsze proszę o to samo jeśli chodzi o mięso i NIGDY nie wpływa to na całokształt. Jak można nazywać sałatę widoczną na zdjęciu świeżą? Nie mam pojęcia. Nie chciałem państwa w pierwotnej wersji moich opinii porównywać do innych lokali, jednak zostałem do tego zmuszony. Zdarzało mi się niejednokrotnie jeść burgera z innych go oferujących miejsc po nawet godzinie przebywania w opakowaniu, gdzie państwa produkt został odpakowany w bardzo krótkim czasie po jego odbiorze i tak - sałata może jak najbardziej zmienić pod wpływem ciepła konsystencję, ale na zdjęciu ewidentnie widać miejsca, gdzie kolor jasno świadczy o nieświeżości. To, że cebula została przez państwa sprawdzona nie świadczy tak naprawdę o niczym - z resztą jasno wcześniej podkreśliłem, że moja opinia w tej kwestii to rzecz gustu :) Ale szanujmy się - nie nazywajcie państwo takiej cebuli karmelizowaną, bo takiej formy cebuli to coś oferowane przez państwa nawet nie przypomina, co potwierdzi każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie w temacie. Dziękuję za ponowne zaproszenie - nie skorzystam. Z poważaniem pozdrawiam i zachęcam do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków nt oferowanych przez państwa dań zarówno z opinii mojej, jak i innych użytkowników, którzy również w mnogiej liczbie niepochlebnie wypowiadają się...
Read moreByłem przejazdem na trasie przez Rzeszow i trzeba było coś na szybko przekąsić. Nie wielka knajpka z opcja stolików na dworze sugerowała z nazwy ze zje się tam burgera albo pizzę. Padło na burgera drobiowego, frytki belgijskie i sałatkę z łososiem. Burger dosyc duży, według mnie całkiem dobrze zrobiony i smaczny. Frytki spora porcja i duże, były ok. Sałatka jakoś nie przypadła do gustu, nie zbyt dobra, może ta ryba nie świeża albo połączenie składników nie takie ?? Kawa z ekspresu średniej jakości. Knajpka oferuje tez lody galkowe w różnych ciekawych smakach, ciagle dzieci z rodzicami tam przychodziły. Kręcili się tez po knajpie panowie kierowcy z zamówień na dowóz, chyba nie powinno tak być żeby siedzieli sobie wśród gości lokalu i coś tam mruczeli pod nosem…trochę to irytujące, powinni być na zapleczu. Pozatym idąc do małej łazienki widać składowane opakowania na pizzę i i inne rzeczy, widać ze jest problem z miejscem. Ogólnie ocena pozytywna, można coś na szybko zjeść,jakościowo...
Read moreBardzo nie miłe wczorajsze rozczarowanie. Uważaliśmy pizze za jedną z najlepszych w Rzeszowie. Wczoraj zamówiliśmy pizze i mieliśmy wyliczoną kwotę (nie raz kierowca nie miał wydać i miał napiwek). Nie miło się zdziwiłam kiedy kierowca odmówił przyjęcia pieniędzy bo 2 złote z całej kwoty było w nominałach mniejszych niż 1 zł... (dodaje zdjęcie że nie były to same 1 i 2 gr). Po czym powiedziałam że jeśli nie chce pieniędzy, niech zabierze pizze. Owszem (po zamknięciu drzwi posypały się nie miłe słowa) bo kto woli być stratny za pizze i dojazd niż przyjąć drobniejsze pieniądze? Pieniądz to pieniądz! Po złożeniu skargi telefonicznej, Pani powiedziała że zwyzywaliśmy kierowcę i nam pizzy nie przywiezie, kiedy nikt w twarz nie wzywał kierowcy! Może usłyszał parę k... jak stał i czekał na windę. Ale kto by się nie zdenerwował w takiej sytuacji? Jeśli właściciele wolą być stratni 45 zł bo za drobne pieniądze ktoś daje to niestety ale daleko nie zjadają na takim biznesie......
Read more