Byliśmy z chłopakiem na Walentynki. Mieliśmy zarezerwowane miejsca. Nas spotkali przy wejściu i odprowadzili do stolików dość szybko, czego nie powiesz o obsłudze. Czekaliśmy na to, żeby do nas ktoś podszedł około 40-50 minut. Gdyby nie poszłam do toalety i nie poprosiłam, żeby ktoś nas obsłużył, to chyba nikt i nie podszedł, bo ile razy przechodzili kelnerze przez nas, obsługując inne stoliki, to nikt nawet nie chciał podejść do nas, widząc, że my staramy się zwrócić na siebie uwagę jakiego kol wiek kelnerza.
Więc szczerze, obsługa - gorzej nie ma, ale to jeszcze nie koniec.
Przed wybraniem jedzenia, nikt nie poinformował nas o tym, że czegoś już nie ma. I tylko jak my podjęliśmy decyzje, to dopiero wtedy nas spytali, czy ktoś nas uprzedził o tym, że czegoś brakuje. Przez to musieliśmy wybierać inne dania i wytracić znowu na to czas. Gdyby wiedzieliśmy o tym wcześniej, było by lepiej.
Na gotowanie zeszło trochę mniej czas, niż na oczekiwanie kelnerza. Około 30-40 minut, ale tutaj jest w porządku.
Gorsze było to, że zbliżała się godzina zamknięcia, i za 15 minut do 22:00 zaczęło się ruszania stolików, krzeseł itd. Nie mogliśmy normalnie jeść, słysząc jak ktoś cały czas rusza stoliki, krzesła.
Miałam takie wrażenie, że oni nie chcą powiedzieć wprost: «Czy nie chcecie już sp**ć» - ja przepraszam za wyraz, no ale tak to wyglądało. Nawet chcieliśmy spytać, czy nie potrzebują pomocy w tej «ciężkiej» sprawie.
Ale dobiło w tej sytuacji nie to, że była okropna obsługa, lub chcieli nas wyprowadzić stąd. Pod koniec to dobiło do końca.
Mieliśmy na wieszaku swoje kurtki oraz płaszcz. Oni zasłonili nasze ubrania za ruchomą ściana, tak, że było ciężko to dostać. Gdyby chłopak nie był wysoki, to nie daliśmy radę to zrobić. Bo naprzyklad z moim wzrostem, u mnie nawet nie wyszło by to zrobić, bo ściana wyższa za mnie.
Podsumując: Byliśmy tam parę raz, i tam dobrze gotują, mają ładny design restauracji. Niestety czego nie mogę powiedzieć odnośnie obsługi, bo zazwyczaj było nie tak źle, ale nie dobrze. W ostatni raz ja prosiłam sałatkę z kurczaka, a mi przynieśli z wieprzowiną. Oczywiście to zmienili, ale było trochę to nie przyjemnie.
Niestety ale nawet pyszny smak jedzenia i ładny design restauracji nie uratują sytuacje z obsługa klienta. Rozumiem, gdyby to była tania restauracja, gdzie masz samoobsługę itd., no ale ceny dań trochę wyższe za średnie, więc uważam za taką cenę, mogłaby być lepsza obsługa. Dużo dawaliśmy szansów tej restauracji, no ale w ten raz ostatecznie podjęliśmy decyzję, że więcej tam...
Read moreDo restauracji "Czarci Młyn" zostałem zabrany przez moją żonę, która notabene była tu już jakiś czas temu... Z zewnątrz restauracja sprawia przyjazne wrażenie. Po wejściu do środka zostaliśmy szybko przywitani przez kelnerkę, która poprowadziła nas do stołu. Ogólnie miło, przyjemnie i no tak... jak dla mnie trochę tłoczno-sporo dodatkowego wyposazenia dookoła stołów. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, która została bardzo szybko skierowana w inna stronę. Po dostarczeniu menu, wybraniu dań nasza Pani kelner przyniosła nam "czekadelko"... To był pierwszy bonus, który miło nas zaskoczył... pyszny smalczyk z kiszonym ogorkiem, kilka pajd chleba... i tu po kulku minutach drugi bonus, który ponownie nas zaskoczył... dostaliśmy do degustacji świeżą,wędzoną kielbase... Powiem tak: "niebo w gębie". Bardzo dobra kiełbasa, idealnie doprawiona. Oczywiście efektem tej degustacji był zakup kilku pęt tejże smakowitości na wynos do domu. Czas oczekiwania na nasze dania-krótki. Po kilkunastu minutach "wszedł" na stół żurek podany w chlebie, barszcz z uszkami-standardowo i kwasnica podana w wiszącym kociołku. Fajny sposób podania kwasnicy, drobny problem miałem z powodu małej miseczki na zupę względem standardowej wielkości łyżki... gdyby była mniejsza byłoby super (dwa razy łapałem ją w locie). Najważniejsze, że smak każdej z tych zup był na wysokim poziomie. Kolejno na stole wylądował zestaw dnia: policzki+ziemniaczki+sos borowikowy oraz rolada z kluskami. Do tego zapiekany ziemniak z ogniska i zestaw surówek... Rolada-rewelka, policzki-rozpływająca się w ustach, kluski pychotka... Dawno nie miałem okazji zjeść tak dobrych dań i to każde, które dane mi było spróbować w tej restauracji. Obsługa na bardzo wysokim poziomie. Jeśli miałem na początku jakiekolwiek, najmniejsze uwagi szybko zostały przyćmione jakością dań serwowanych w tej restauracji. Gdybym miał okazję, z chęcią uścisnął bym rękę kucharzowi, który tak idealnie zaspokoił moje potrzeby smakowe. Polecam to miejsce każdemu, kto szuka przytulnej i bardzo dobrej kuchni na wysokim poziomie... Ps. Nie obyłoby się bez małe uwagi z mojej strony... brakowało mi zestawu przypraw na stole ale dość szybko o nich zapomniałem... Z powodu braku potrzeby ich...
Read moreRestauracja jest przytulna i ma wystrój miły dla oka. W karcie jest kilka dań, co pozwala restauracji utrzymać odpowiednią świeżość i jakość dań, więc to duży plus. Postawienie na jakość dań zamiast na ich ilość w karcie jest bardzo dobrym pomysłem. Na filet z kurczaka czekałem nie więcej niż 10 minut. Myślałem, że przez to bedzie odgrzewany itp. Byłem zaskoczony wykonaniem. Filet był dobrze przygotowany, doprawiony i delikatny. Odrobina masła z panierki poprawiała smak. Danie podane było w przyjemnej dla oka formie. Miłym gestem było podanie startera w formie ogórków i smalcu. Nie próbowałem, ale wygląda na "domowej roboty". Obsługa jest bardzo miła i na wysokim poziomie. Wiele osób mogłoby się uczyć kultury od kelnerów w tej restauracji. Jeżeli odwiedzicie lokal to nie zdziwcie się gdy kelner zapyta w środku posiłku czy smakuje lub czy może coś jeszcze podać. Takie zainteresowanie to miły gest ze strony pracowników. Moja porcja była przyzwoita przy cenie za posiłek. Nie zapominajcie o cichych bohaterach, którymi są pracownicy kuchni. To dzięki nim można tam smacznie zjeść, więc nie zapomnijcie poprosić kelnera o przekazanie wyrazów uznania dla kucharzy jeżeli wam smakowało. Śmiało polecam lokal.
Aktualizacja: smalec jest najlepszym, jaki kiedykolwiek jadłem. Kupuję go nawet, gdy nie mam czasu na posiłek. Robi furorę wśród znajomych, którym polecam to miejsce. Restauracja oferuje też własne wędliny - kiełbasa jest warta swojej ceny. Będzie idealnym stałym zakupem do smalcu.
W tym roku też pytałem o sale na komunię. Restauracja ma dużo miejsca, a dla wymagających jest sala na piętrze, która wizualnie zadowoli nawet arystokratę. Terminu nie było, ale to było pierwsze miejsce, w którym pytaliśmy.
Obowiązkowy przystanek dla odwiedzających okolicę, idealne miejsce na randkę i imprezy...
Read more