Piszę to z bólem serca - z roku na rok obsługa jest coraz gorsza. Nadal najlepsze piwo w Warszawie, ale logistyka związana z jedzeniem to jakiś dramat. Obłożenie stolików max 20%, przy kasie info, że czas oczekiwania na rybę 45', po 1 godzinie i 10' informacja, że kuchnia ma do wydania 20 ryb. Rozumiem, jeśli zamówiłbym rybę u murarza, ale w restauracji?! Brak zarządzania zespołem dzieciaków prowadzi do chaosu.
Problemem nie jest też sam personel, a zarządzanie nim. Jeśli mają Państwo słoneczy dzień weekendowy, a ryby schodzą u Państwa "na pniu" (16 w jednym zamówieniu) to wystarczy przed rozpoczęciem zmiany przygotować bufor np. 20-30 sztuk gotowych do wstawienia do pieca. Jak sama Pani napisała obróbka termiczna zajmuje do 15', czyli mam rozumieć, że do jednego pieca mieścicie CZTERY ryby? No żart! Po co inwestować, biznes typowo po Polsku - szczerze mam nadzieję, że odbije się czkawką jak góralom i właścicielom nadmorskich restauracji, bo wy godzin na to, że bojkot to jedyny sposób na to, żeby coś zmienić na lepsze.
Absolutnie nie podważam walorów smakowych, ryba przygotowana perfekcyjnie, ale polecam doszkolić się z logistyki gastro, bo posiłki to jednak coś więcej niż nalewanie piwa. A sytuacja z niezadowolonymi klientami dot. czasu oczekiwania i "burdelem" w kolejności na wydawce nie jest nowością w ostatnim czasie. Nawet zmienili Państwo elektroniczny system kolejkowy, ale widocznie to nie w tym problem. Pani tłumaczy się dużą ilością stolików - serio, największa konkurencja w okolicy w ilości stolików nie ustępuje, a czas oczekiwania (sprawdzony tego samego dnia) dużo krótszy.
Zerknijcie proszę czego dotyczą w większości negatywne opinie na temat Waszego miejsca, nabierzcie nieco pokory i usprawnienijcie zarządzanie, bo aktualnie wygląda to, jakby ktoś z przypadku się...
Read moreWe visited the place on August 6 in the evening, my order was a grilled dorado. The served fish wasn't properly baked (the tale was good, but the middle - completely raw), so I went to the staff to show the fish. The cook came out and said the fish is properly baked and my complaint isn't valid. In five minutes, from the kitchen we heard the staff shouting at each other about the "raw fish", meaning they also well realized the problem internally. A strange experience, wouldn't recommend, I had to leave without eating. A respectful place would have just change the dish (which, btw,...
Read moreBardzo lubię ten nadwiślański bar, który odwiedzam, mniej lub bardziej regularnie, już od niemal od dwudziestu lat. Przez ten czas wiele się zmieniło, od wystroju, obsługi, rozszerzenia menu, placu zabaw czy wielkości strefy, w której znajdują się stoły z ławami. Pozostał jednak bardzo przyjemny, rodzinny klimat i tak samo dobra kiełbasa z grilla. W Jupiterze możemy napić się prawdziwego Pilsnera Urquella, podanego na kilka różnych, tradycyjnych sposobów. Możemy również napić się wina czy koktajlu, zamawiając je zarówno na kieliszki, jak i poprzez zakup całej karafki. Oczywiście w ofercie baru jest także świetna lemoniada i wiele innych napojów czy dań grillowanych. Świetne miejsce, choć w weekendowe, słoneczne popołudnia jest dość tłoczno i czas oczekiwania na zamówienie potrafi się nieco wydłużyć. W tygodniu to jednak prawdziwa bomba i idealne miejsce na relaks oraz wypoczynek po dniu pracy. Dziękuję za zawsze miłe przyjęcie i pozdrawiam...
Read more