Bistro Baba Jaga — Restaurant in Wrocław

Trafiliśmy tu zupełnie przypadkiem , wystrój i sama chatka nie zachęca do spożycia tam posiłku. Pierwsze wrażenie jest takie że chce się uciekać, brudne stoły po poprzednikach , ciasno i pełno dziwnych rzeczy robiących za kurzołapy. To tyle jeśli chodzi o czystość i pierwsze wrażenie. Natomiast sam posiłek mega mega dobry . Bardzo duże porcje zrobione z sercem przez samą właścicielkę. Zamówiliśmy rybę, fileta z kurczaka i schabowego . Wszystkie porcje przeogromne . Duża ilość surówek że świeżych warzyw. Wszystkim którym nie przeszkadza wystrój i "czystość"...

Zamówiłam kalafiora + jabłko+ likonka. Jakkolwiek mus jabłkowy był super, to kalafior był zwykłą ćwiartką kalafiora z piekarnika. Nie wyczułam żadnych przypraw, niczego oprócz tego, że był...miękki. Totalnie nie rozumiem więc ceny 58 pln. Obsługa OK. Wystrój zupełnie nie pasuje do koncepcji "finezyjnych dań z zamysłem". Ani nie widziałam zamysłu w wystroju ani w smaku. W naparze rumiankowym z pomarańczą nie miałam pomarańczy- ani owocu, ani soku. Wyszłam głodna po zjedzeniu dania...

Jestem w szoku, gdzyż nie miałem gotówki tylko kartę, którą nie można było zapłacić, a Pani stwierdziła, że nałoży mi jedzenie i kiedyś przy okazji zapłacę. Bardzo wysoki profesjonalizm i podejście do klienta, a przede wszystkim z sercem do drugiego człowieka, którego brakuje w dzisiejszym świecie. Bardzo polecam bo jedzenie przepyszne i świeże....