Pizza Matta — Restaurant in Wrocław

Polecam pickę, ja na pewno będę wracać. Jest cienka na środku jak każda neapolitańska ale syta i smaczna.

Edit: Przez cały okres mojego pobytu na Nowym Dworze Matta trzymała wysoki poziom. Bazylia świeżo zrywana z krzaczka który stoi w lokalu, ser smaczy, widać, że krojony z mozzarellowej kulki, bardzo dobra oliwa na pizzy. Pierwszy raz nie prosiłam o zmniejszenie ilości sosu pomidorowego, bo mi zwyczajnie smakował.

Ciasto dobre, neutralne, pasowało nawet do deseru/pizzy na słodko Nutelliny. Ceny bardzo niskie jak na taką jakość!

Nie wypowiem się o dostawie bo zawsze odbierałam pizzę (no, raz pani mi ją przyniosła bo piec się grzał :D) więc miałam ją na świeżo po wyjęciu z pieca. Jako typowy Polak jadłam ją najczęściej z sosem czosnkowym - bardzo dobry, zredukowano jego ostrość podpytując klientów czy nie za mocny. Aż mi przykro, że się przerowadziłam, bo nie znalazłam godnego następcy.

Pani i pan którzy zajmują się obsługą bardzo sympatyczni, kulturalni, nastawieni na klienta, na feedback, widać, że lubią to co robią. Mam nadzieję, że zaraz się rozrosną na cały Wrocław i będę mogła zamawiać z...

Smaczne pizze to napewno (; Były jedzone -Prosciutto e fungi -Carbonara I jak zwykle z popełnieniem przestępstwa - sos czosnkowy (;

Z tą pizza jak dla mnie jest paradoks - Pyszne ciasto wydaje się że na zakwasie z dobrą mąką, dobre włoskie składniki, a jednak jest w nich coś że nie nazwałbym 100% cucina Italiana. (; Smak pizzy nie zaprowadzał mnie na włoskie ulice tylko do smaków Ukraińskich - które równie pyszne można zjeść nazwijmy po sąsiedzku (; I tu uśmiech do sosu czosnkowego - smak przywołał pyszne pielmieni z żytomyr.bar Gwiazdek byłoby 5 gdyby nie moje podejście do carbonary - śmietana zdominowała wszelki smak innych pyszności który według mnie są głównymi elementami carbonara. Dominacja śmietany zmienia tą pizze na pizze śmietankową...

Zacznę od dobrych stron - pizza w miarę zjadliwa, aczkolwiek bez fajerwerków, oraz bardzo szybkie podanie - i to tyle. Po wybraniu pizzy z menu podszedłem, aby ją zamówić. Okazało się, że faktyczna cena pizzy jest wyższa ("bo nie zdążyli zmienić cen") i rachunek został nabity po "nowej cenie". Oliwa do pizzy kosztuje 3 złote - moim skromnym zdaniem płacenie za oliwę w pizzerii jest jak płacenie za cukier w kawiarni - delikatnie mówiąc śmieszne, a z racji, że miejsce aspiruje wysoko (patrząc na wysokie ceny pizzy 28zł za 32cm margherity), to niestety jestem zmuszony wystawić tylko 3 gwiazdki. Apeluje do właściciela, aby zmienił swoje podejście do prowadzenia...