Stránske Medvede • Grill & pub — Restaurant in Martin

Perfect environment for a family get together staff amazing constantly working always going table to table checking if you need any servicing friendly people and very local it sits underneath the start of Martinské hole which makes it a perfect place to go after reaching the 1400+m summit rewarding yourself with a cold beer perfectly cooked food or a Kofola with the kids amazing place to be hosted despite demand staff constantly work and provide a positive experience making you feel welcome overall very relaxing surrounded by the forests and mountains of the mala fatra mountain range perfect for all absolutely no complaints and never too busy perfect to sit...

Tak...dnes konecne...ale nepredbiehajme...su to asi 2 mesiace...sedel som vo Victorke na pivku...(@ cigaretke...)...kedze nie som.ostychavy...pozdravil som dvoch chalanov pri vedlajsom stole...prehodili sme nieco pocasi a tak...a po tych zdvorilostnych frazach sme dosli k tomu...co kdo robi...actu hla ja zamestnanec Kie...Qualitar...officak..a tu hla panko...majitel Stranskych medvedov...vravim ze sa tam dlho chystam...na tie KREVETY...Tak a dnes to vyslo aj ked len o chlp bo chalani z kuchyne uz sadali do auta...no kedze som pekne poprosil a oni boli taki fajn ...spravili mi KREVETY & este aj rajcinovu polefku...dostali odo mna po plechovke piva...BOHEM...snad to vypiju bo sa branili...troska miestami az urputne... Barman na jednicku...male pivko od smadu a 2 dcl sucheho bieleho vinka doniesol este som si ani nestihol zapalit takze 5 hviezd za za OBSLUHU...Bez debaty...Jedlo vid foto... vizual fantasticke...vone, chute...si pridte vyskusat prosim OSOBNE...5 hviezd len taky fukot...ATMOSFERA...Je 22:45...sedim tu som psom na zhasnutej terase pri jednej sviecke poslednej krevete a poslednom hlte vina...citim sa ako kral...5 hviezd ...Sup ho tam...ucet 25 eur...pocit...na nezaplatenie...Vraj sa v Martine nic nedeje a zdochol pes...hlupost...urcite nie tu hore...u MEDVEDOV...a ani inde...Ovcin ...festival Dotyky&Spojenia...Amfiko koncerty...bezecke sutaze na Hole alebo Maguru...do pr..de..le zo Zilinou ci Bratislavou...Im LOCAL patriot...Carpe Diem...Vivat mARTin...🫶🤓🤫😇🤝🙏🫡🫀🫀🧠🫁💯👌🤟... PS: A ako pan majitel fandi inym restikam v MT viz Knedla...Impresia...uprimne myslim...atd...Musim prist na ranajky...bo vraj tu byva rano & ja rad chvalim a sa rozpravam...takze smekam klobuk...len tak dalej MEDVEDE...resp po decky DIKY...

Jadąc tu miałem nadzieję na dobrego burgera po całym dniu w górach, co dostałem? Posiłek przygotowany w najbardziej od niechcenia formie jaki jadłem. Przyniosła go pani której największym marzeniem było skończenie tej pracy, a posiłek pomimo że zamówiłem burgera z największą ilością dodatków wydawał się goły. Mięso było najtańsza mielonka na burgery dodatkowo ewidentnie odgrzewanym i przypalonym, było również przesolone i było najgorszym mięsem w burgerze w moim życiu, klimat okej ale głośna muzyka nie każdemu podejdzie, na dworze zadbany plac zabaw, próbowałem burgera numer 3 a to z czym się spotkałem to stare przesolone najtańsze mięso, za dużo starej cebuli, gumowata bułka, zwykłe sosy, dobre frytki, dobre warzywa (ale bardzo mało), za mało „zieleniny”. Nie polecam a zwłaszcza burgerów, jeśli jednak nie ma się opcji w pobliżu można w ostateczności zjeść. Dodam jeszcze że na koniec na kawałku cebuli znalazłem podejrzane czarne kropki które nie schodziły nawet po...