HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie — Attraction in gmina Olesno

Name
Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie
Description
Nearby attractions
Dom Malarek w Zalipiu
Zalipie 128A, 33-263 Zalipie, Poland
Nearby restaurants
Nearby hotels
"Zalipie 2". Dom na wynajem dla 9 osób
Zalipie 2, 33-263 Zalipie, Poland
Related posts
Keywords
Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie tourism.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie hotels.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie bed and breakfast. flights to Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie attractions.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie restaurants.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie travel.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie travel guide.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie travel blog.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie pictures.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie photos.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie travel tips.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie maps.Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie things to do.
Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie
PolandLesser Poland Voivodeshipgmina OlesnoZagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie

Basic Info

Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie

Zalipie 135, 33-210 Zalipie, Poland
4.5(1.2K)
Closed
Save
spot

Ratings & Description

Info

Cultural
Family friendly
attractions: Dom Malarek w Zalipiu, restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 14 696 50 01
Website
muzeum.tarnow.pl
Open hoursSee all hours
Thu9 AM - 5 PMClosed

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Olesno
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Olesno
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Olesno
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Nearby attractions of Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie

Dom Malarek w Zalipiu

Dom Malarek w Zalipiu

Dom Malarek w Zalipiu

4.5

(1.4K)

Open 24 hours
Click for details
Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, Filia Muzeum Etnograficznego w Tarnowie

4.5
(1,167)
avatar
1.0
6y

We arrived a little after 5pm. This website states closes at 6pm!! (The sign in front states 6pm) The woman running the place was incredibly rude, actually extremely rude. She never said anything while we were standing at the gate. BTW, two other families showed up also. So I finally asked why they weren't open and she got irritated and pointed at the sign, which stated in Polish, we guessed, that it closes 60 minutes before closing!!?? This is a very tiny set-up / museum, it even says most people stay 45 minutes!! She could have told us we had till 6pm, since that is when it closed! She was getting paid till 6pm. She just walked around the entire time pretending to be doing something constructive. We drove 2 hours to see this ... Oh yeah, to experience all the "friendliness" that I have read about. This was really heart breaking experience! I have been wanting to visit here for about 4 years since I read about it. We drove around and took pictures of the very few houses we found that we were painted. We found Dom Malarek, the lady that closed the shop (of course before we got to go in) was incredibly rude too! I smiled at her as she got on her bike, and I swear she looked at me like she wanted to spit on me??????? WTH? When I travel, I paint and leave kindness rocks, something fun I like to do! I had painted 2 that I was so excited about leaving in Zalipie because their artwork is beautiful and brings joy to others! BUT, I brought them back home with me ... Zalipie didn't deserve my art and joy! Truly a disappointment ... I...

   Read more
avatar
5.0
1y

Zalipie to niewielka miejscowość położona na Powiślu Dąbrowskim, nieopodal Tarnowa. Jest tutaj kolorowo, wiosennie i pogodnie. A to wszystko dzięki malowaniu domów w kwieciste wzory i kolory. Zalipie jest najbardziej kolorową wsią w Polsce. Wszystko zaczęło się pod koniec XIX wieku, gdy panie zamieszkujące Zalipie poczęły ratować wizualnie swoje domostwa aż malowidła te wyszły poza salonowe mury. Przyozdabiano wówczas zewnętrze ściany chat, studnie, płoty. I tak, dziś, w Zalipiu znajduje się około 40 malowanych domów. Warto tutaj wspomnieć Felicję Curyłową, która jest uważana za największą orędowniczkę projektu malowania chat. To ona organizowała coroczny konkurs na najpiękniejszy dom Zalipia, który rozsławił wieś na całą Polskę. Budynki malowane przez panią Felicję w jej zagrodzie zyskały rozgłos jeszcze za życia malarki i stały się sporą atrakcją etnograficzną, do której wciąż przybywają rzesze turystów. Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie w 1978 roku, cztery lata po śmierci słynnej zalipianki, całe obejście wraz z działką kupiła Cepelia, by pół roku później przekazać je pod opiekę tarnowskiemu muzeum. Zagrodę, czyli budynek mieszkalny, oborę i stodołę, rozmieszczone na planie litery U, postanowiono zachować tu, gdzie stały za życia pani Felicji. W 1981 roku, aby urozmaicić muzeum, na przylegające do posesji pole przeniesiono z innej części Zalipia tzw. chatę biedacką. Cały teren muzeum otoczony jes plecionym płotem, który zrobiony jest, tak jak boczne ściany stodoły. Wstęp jest biletowany (można płacić kartą), o każdej pełnej godzinie opiekun chat otwiera je dla kolejnej grupy i opowiada o ich historii. Na terenie Zagrody udostępniane są 3 chaty, pozostałych trzeba szukać we wsi, która nie jest skansenem, tylko żyjącą miejscowością (jedną z piękniejszych chat udostępnia gospodarz naprzeciwko wejścia do Zagrody, można u niego zakupić drobne pamiątki w podziękowaniu za wizytę). Miejsc parkingowych nie jest wiele - tylko na polu po lewej stronie drogi dojazdowej do Zagrody. Z gastronomii w maju 2024 była dostępna jedynie budka z kawą, lodami i goframi (zakup jakiegoś smakołyku pozwalał na skorzystanie z...

   Read more
avatar
4.0
2y

I was a bit disappointed with my second visit to the painted village, Zalipie, including zagroda Felicji Curyłowej. It was off the tourist season, and maybe that's why it felt desolate.

The paintings indoor and outdoor are nice and vivid, but it would be interesting to see how they are made, even on the screen. When I visited Zalipie for the first time, there were women who were painting during our visit. It was fun to see how quickly they created their patterns.

Zalipie is a "normal" village so not all the houses are painted. Be ready to take a walk to see all the...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

Marzena HajdeckaMarzena Hajdecka
Zalipie to niewielka miejscowość położona na Powiślu Dąbrowskim, nieopodal Tarnowa. Jest tutaj kolorowo, wiosennie i pogodnie. A to wszystko dzięki malowaniu domów w kwieciste wzory i kolory. Zalipie jest najbardziej kolorową wsią w Polsce. Wszystko zaczęło się pod koniec XIX wieku, gdy panie zamieszkujące Zalipie poczęły ratować wizualnie swoje domostwa aż malowidła te wyszły poza salonowe mury. Przyozdabiano wówczas zewnętrze ściany chat, studnie, płoty. I tak, dziś, w Zalipiu znajduje się około 40 malowanych domów. Warto tutaj wspomnieć Felicję Curyłową, która jest uważana za największą orędowniczkę projektu malowania chat. To ona organizowała coroczny konkurs na najpiękniejszy dom Zalipia, który rozsławił wieś na całą Polskę. Budynki malowane przez panią Felicję w jej zagrodzie zyskały rozgłos jeszcze za życia malarki i stały się sporą atrakcją etnograficzną, do której wciąż przybywają rzesze turystów. Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie w 1978 roku, cztery lata po śmierci słynnej zalipianki, całe obejście wraz z działką kupiła Cepelia, by pół roku później przekazać je pod opiekę tarnowskiemu muzeum. Zagrodę, czyli budynek mieszkalny, oborę i stodołę, rozmieszczone na planie litery U, postanowiono zachować tu, gdzie stały za życia pani Felicji. W 1981 roku, aby urozmaicić muzeum, na przylegające do posesji pole przeniesiono z innej części Zalipia tzw. chatę biedacką. Cały teren muzeum otoczony jes plecionym płotem, który zrobiony jest, tak jak boczne ściany stodoły. Wstęp jest biletowany (można płacić kartą), o każdej pełnej godzinie opiekun chat otwiera je dla kolejnej grupy i opowiada o ich historii. Na terenie Zagrody udostępniane są 3 chaty, pozostałych trzeba szukać we wsi, która nie jest skansenem, tylko żyjącą miejscowością (jedną z piękniejszych chat udostępnia gospodarz naprzeciwko wejścia do Zagrody, można u niego zakupić drobne pamiątki w podziękowaniu za wizytę). Miejsc parkingowych nie jest wiele - tylko na polu po lewej stronie drogi dojazdowej do Zagrody. Z gastronomii w maju 2024 była dostępna jedynie budka z kawą, lodami i goframi (zakup jakiegoś smakołyku pozwalał na skorzystanie z darmowego parkingu).
Malgorzata Margaret JaszczynskaMalgorzata Margaret Jaszczynska
I was a bit disappointed with my second visit to the painted village, Zalipie, including zagroda Felicji Curyłowej. It was off the tourist season, and maybe that's why it felt desolate. The paintings indoor and outdoor are nice and vivid, but it would be interesting to see how they are made, even on the screen. When I visited Zalipie for the first time, there were women who were painting during our visit. It was fun to see how quickly they created their patterns. Zalipie is a "normal" village so not all the houses are painted. Be ready to take a walk to see all the attractions.
Andrzej LewickiAndrzej Lewicki
Zalipie. Moim zdaniem mocno przereklamowany temat. Ponoć przyjeżdżają tam wycieczki z całego świata, coś w tym być może bo w tym samym czasie była spora grupa Hindusów. Fakt, jest ładnie i kolorowo no i nie jest to skansen a byłe gospodarstwo zamienione w muzeum. Na różnych stronach internetowych można odnieść wrażenie, że jest mnóstwo do zwiedzania, tymczasem tak naprawdę, z wyjątkiem właśnie owej niewielkiej zagrody nie ma nic więcej. Studnia z chatką czy ule, często prezentowane na zdjęciach są w zupełnie innym miejscu. Creszta,cała to po prostu ozdobione przez mieszkanców wioski ich własne zabudowania i atrakcja ma polegać na oglądaniu tego. Moim zdaniem wątpliwa, ale zaznaczam, że moim. Przy większości takich posesji są niewielkie budki z pamiatkami. Co jeszcze trzeba zaznaczyć, to wszystko jest rozrzucone po calej wiosce i trzeba troche pochodzić by zobaczyc jesli komuś zależy, pomagają mapki które można sobie zabrać przy kupnie biletu. Bardzo brak konkretnego parkingu w pobliży zagrody. Jest niewielki, trawiasty teren na ktorym zmieści sie kilka, może kilkanaście samochodów, co już w zwykłą, majową niedzielę było problemem. Brak tez moim zdaniem jakiejś kafejki, gdzie można by na chwile usiaść. Dużym plusem jest przy zwiedzaniu zagrody, "opiekin ekspozycji". Ja tafilem na bardzo sympatyczną i kompetentną osobę. Reasumując, jadąc gdzieś w rejon Bieszczad, może po drodze zajrzeć, jednak na celowy wypad, 150, 200 czy więcej kilometrów można się trochę rozczarować.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Olesno

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Zalipie to niewielka miejscowość położona na Powiślu Dąbrowskim, nieopodal Tarnowa. Jest tutaj kolorowo, wiosennie i pogodnie. A to wszystko dzięki malowaniu domów w kwieciste wzory i kolory. Zalipie jest najbardziej kolorową wsią w Polsce. Wszystko zaczęło się pod koniec XIX wieku, gdy panie zamieszkujące Zalipie poczęły ratować wizualnie swoje domostwa aż malowidła te wyszły poza salonowe mury. Przyozdabiano wówczas zewnętrze ściany chat, studnie, płoty. I tak, dziś, w Zalipiu znajduje się około 40 malowanych domów. Warto tutaj wspomnieć Felicję Curyłową, która jest uważana za największą orędowniczkę projektu malowania chat. To ona organizowała coroczny konkurs na najpiękniejszy dom Zalipia, który rozsławił wieś na całą Polskę. Budynki malowane przez panią Felicję w jej zagrodzie zyskały rozgłos jeszcze za życia malarki i stały się sporą atrakcją etnograficzną, do której wciąż przybywają rzesze turystów. Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu, oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie w 1978 roku, cztery lata po śmierci słynnej zalipianki, całe obejście wraz z działką kupiła Cepelia, by pół roku później przekazać je pod opiekę tarnowskiemu muzeum. Zagrodę, czyli budynek mieszkalny, oborę i stodołę, rozmieszczone na planie litery U, postanowiono zachować tu, gdzie stały za życia pani Felicji. W 1981 roku, aby urozmaicić muzeum, na przylegające do posesji pole przeniesiono z innej części Zalipia tzw. chatę biedacką. Cały teren muzeum otoczony jes plecionym płotem, który zrobiony jest, tak jak boczne ściany stodoły. Wstęp jest biletowany (można płacić kartą), o każdej pełnej godzinie opiekun chat otwiera je dla kolejnej grupy i opowiada o ich historii. Na terenie Zagrody udostępniane są 3 chaty, pozostałych trzeba szukać we wsi, która nie jest skansenem, tylko żyjącą miejscowością (jedną z piękniejszych chat udostępnia gospodarz naprzeciwko wejścia do Zagrody, można u niego zakupić drobne pamiątki w podziękowaniu za wizytę). Miejsc parkingowych nie jest wiele - tylko na polu po lewej stronie drogi dojazdowej do Zagrody. Z gastronomii w maju 2024 była dostępna jedynie budka z kawą, lodami i goframi (zakup jakiegoś smakołyku pozwalał na skorzystanie z darmowego parkingu).
Marzena Hajdecka

Marzena Hajdecka

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Olesno

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
I was a bit disappointed with my second visit to the painted village, Zalipie, including zagroda Felicji Curyłowej. It was off the tourist season, and maybe that's why it felt desolate. The paintings indoor and outdoor are nice and vivid, but it would be interesting to see how they are made, even on the screen. When I visited Zalipie for the first time, there were women who were painting during our visit. It was fun to see how quickly they created their patterns. Zalipie is a "normal" village so not all the houses are painted. Be ready to take a walk to see all the attractions.
Malgorzata Margaret Jaszczynska

Malgorzata Margaret Jaszczynska

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Olesno

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Zalipie. Moim zdaniem mocno przereklamowany temat. Ponoć przyjeżdżają tam wycieczki z całego świata, coś w tym być może bo w tym samym czasie była spora grupa Hindusów. Fakt, jest ładnie i kolorowo no i nie jest to skansen a byłe gospodarstwo zamienione w muzeum. Na różnych stronach internetowych można odnieść wrażenie, że jest mnóstwo do zwiedzania, tymczasem tak naprawdę, z wyjątkiem właśnie owej niewielkiej zagrody nie ma nic więcej. Studnia z chatką czy ule, często prezentowane na zdjęciach są w zupełnie innym miejscu. Creszta,cała to po prostu ozdobione przez mieszkanców wioski ich własne zabudowania i atrakcja ma polegać na oglądaniu tego. Moim zdaniem wątpliwa, ale zaznaczam, że moim. Przy większości takich posesji są niewielkie budki z pamiatkami. Co jeszcze trzeba zaznaczyć, to wszystko jest rozrzucone po calej wiosce i trzeba troche pochodzić by zobaczyc jesli komuś zależy, pomagają mapki które można sobie zabrać przy kupnie biletu. Bardzo brak konkretnego parkingu w pobliży zagrody. Jest niewielki, trawiasty teren na ktorym zmieści sie kilka, może kilkanaście samochodów, co już w zwykłą, majową niedzielę było problemem. Brak tez moim zdaniem jakiejś kafejki, gdzie można by na chwile usiaść. Dużym plusem jest przy zwiedzaniu zagrody, "opiekin ekspozycji". Ja tafilem na bardzo sympatyczną i kompetentną osobę. Reasumując, jadąc gdzieś w rejon Bieszczad, może po drodze zajrzeć, jednak na celowy wypad, 150, 200 czy więcej kilometrów można się trochę rozczarować.
Andrzej Lewicki

Andrzej Lewicki

See more posts
See more posts