ZAUROLANDIA RODZINNY PARK ROZRYWKI — Attraction in gmina Rogowo

It was a great place to take the kids. Erg accessible AND affordable for a family or a date. We went on a Friday afternoon (12pm) and the place was empty, we had the park to ourselves practically. They not only have replica dinosaurs and associated information placards, but a myriad of e entertainment for kids that can keep them easily busy for hours. There was a large net jungle which was quite safe, a swing slide, a bunch of jungle gyms and a small pool where kids could individually ride small pontoon boats they could paddle with there arms. They also provided large inflated slides and bouncy houses for kids and a small Go Kart area both for young teens and adults. I believe weekends could see many more patrons and perhaps even more activities. There were bathrooms aplenty and a few places to eat. It was easy to find and easy to navigate. Fun for the...

Dziś wraz z 5,5-letnim synkiem odwiedziliśmy Zaurolandię. Przed przyjazdem czytalam opinie i trochę się bałam, co zastaniemy na miejscu. Jednak pobyt oceniamy na bardzo udany. Cena biletu (55 zł dorosły i 50 zł za dziecko) porównując z innymi podobnymi obiektami nie jest wygórowana.W niej jest przejście ścieżką z dinozaurami, korzystanie z placu zabaw, wejście do mini-muzeum, przejście przez labirynt, odkopywanie szkieletu dinozaura. Część atrakcji jest dodatkowo płatna - można dokupować pojedyncze atrakcje lub zakupić bilet dla dziecka w cenie 40 zł i wtedy bez limitu dziecko może korzystać z łódek, dmuchanców, mini parku linowego, samochodzików elektrycznych i kolejki elektrycznej. My zakupiliśmy ten bilet i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie była to wygórowana cena, synek z większości atrakcji korzystał kilkakrotnie. Ścieżka z dinozaurami-to fajny spacer, sporo różnych dinozaurów, różnej wielkości, rozlokowane na dużym terenie. Plac zabaw- bardzo duży, "dinozaurowe" elementy ale synek nie bawił sie na nim zbyt dużo bo korzystał z innych atrakcji. Odkopywanie szkieletu dinozaura- aż miło było patrzeć jak i dzieci i rodzice wspólnie go odkopują. Labirynt- wśród drzew, zbity z desek, super zabawa. Łódki-dla nas "strzał w dziesiątkę"-kilka razy do nich wracaliśmy. Woda była ok. Samochodziki elektryczne-dobrze ustawione,poruszały się wolno więc nie miałam obawy,że synek wypadnie,tor ma bardzo ładnie zagospodarowaną przestrzeń. Z nich synek także korzystał kilka razy. Park linowy- synek pierwszy raz był na takiej atrakcji i każdy tor przeszedł po 6 razy. Przeszkody różnej trudności, sprawiające,że dziecko musi się skupić i skoordynować wszystkie ruchy. Toalety- korzystaliśmy z trzech rożnych-w każdej była ciepła woda i mydło (to było dla mnie zaskoczeniem,zwłaszcza pod koniec dnia), czystość ok. Generalnie bardzo polecamy wizytę z dzieckiem w tym miejscu. Park jest bardzo duży, położony przy jeziorze, jest w nim mnóstwo zieleni i przestrzeni,więc ludzie nie "depczą po sobie", nie odczuliśmy też dużych kolejek. Dla osób doceniających przestrzeń, naturę, zieleń i atrakcje ruchowe dla dzieci to wspaniałe miejsce. Dzieci w nim mają okazję, aby oderwać się od telefonu i aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu. My byliśmy tam od 12.00 do 19.15 i synek podsumował to zdaniem: "Czemu byliśmy tak krótko?". Odnosząc się do opinii osób we ubytków w farbie dinozaurów czy usterek w parku linowym/ placu zabaw - przy takiej ilości dzieci,jaka z nich korzysta-elementy psują się w zastraszającym tempie. Jeśli rodzice widzi usterkę-najprościej jest to zgłosić obsłudze...

Porażka! Dziecko zawiedzione tym co było na miejscu, a my jako rodzice również. Płacisz nie małe pieniądze za coś co nadaje się do rozbiórki lub rewitalizacji. Wszystkie atrakcje płatne i w ramach opaski są wypłowiałe i mocno wyeksploatowane. Dziecko aby mogło skorzystać z większości to koszt 50 + 40 co w sumie daje aż 90 zł, a do tego koszt rodzica 55 zł od osoby. Jeśli jako rodzic myślisz, że w tej cenie spędzisz aktywnie czas, to jesteś w błędzie... czeka cię 5 - 10 minut ścieżką z modelami dinozaurów, 5 minut labiryntu, 2-3 minuty pseudo muzeum z muszelkami i jak dopisze szczęście to park linowy pod warunkiem, że masz odpowiednie obuwie, ponieważ inaczej pracownik zacznie ciebie straszyć, że dziecko zrobi sobie krzywdę mimo twojej asekuracji jako rodzic. Opinia dziecka jest najważniejsza i szczera. Szkoda tylko pracowników tego miejsca, którzy starają się pogardą i zlewczym nastawieniem do klienta podnieść ten podupadający obiekt. Sypiąca się farba z dinozaurów i napisów budynków jest tego sygnałem. Pewnie ktoś mi odpowie, że wszystko jest na bieżąco serwisowane, a duża liczba dzieci ma wpływ na stan atrakcji. Wszystko się zgadza ale to co zastaliśmy na miejscu raczej wymaga wizyty inspektora BHP i nałożenia kary na administratora obiektu. Praktycznie większość wychodzących rodzin z tego parku miała rozczarowanie na twarzy i każdy miał podobne zdanie jak nasze. Szkoda pieniędzy i smutek rozczarowanego dziecka mówił wszystko. Nam córka w połowie wizyty już mówiła, że chce wracać do domu bo jej się tu nie podoba, ponieważ jest brudno i część atrakcji jest zniszczona. Śmierdząca, zielona woda w stawie z łódkami i brudna woda w płatnej atrakcji z pistoletami na wodę. Nawet ścianka wspinaczkowa była nie czynna. Więc płacisz za coś czego nie ma! Nigdy więcej! Proszę o informację gdzie można wnioskować o zwrot kosztów w ramach reklamacji. W przeciwnym razie będę pisał do odpowiednich organów aby skontrolowali ten obiekt pod względem bezpieczeństwa oraz rzecznika praw konsumenta o wprowadzanie klienta w błąd gdyż część atrakcji była nieczynna o czym nie było informacji przed zakupem biletu, a jest to wprowadzenie klienta w błąd więc działanie na niekorzyść kupującego. Mam nadzieję, że osoba zarządzająca tym obiektem wie...