Sztolnia Czarna — Attraction in gmina Złoty Stok

Sztolnia Czarna to wyjątkowe miejsce, które przyciąga swoją niecodzienną atrakcją – podziemnym wodospadem, co czyni ją jednym z nielicznych tego typu obiektów. Wycieczka po malowniczej trasie turystycznej, zakończona wyjazdem kolejką podziemną, przywołuje ducha dawnych czasów, kiedy to kolejka kursowała z rudą do Łamacza bądź Kruszarni. Miejsce to zachwyci zarówno dzieci, jak i dorosłych, oferując niezapomniane wrażenia, które łączą przyrodę, historię i odrobinę nostalgii.

Garstka faktów:

Sztolnia Czarna jest jedną z niewielu sztolni, w których można podziwiać podziemny wodospad – unikat, który wyróżnia to miejsce na tle innych atrakcji turystycznych. Trasa turystyczna prowadzi przez malownicze korytarze, oferując niezapomniane widoki i fascynujące spojrzenie w historię górnictwa. Po zakończeniu spaceru, odwiedzających czeka przejazd kolejką podziemną, która niegdyś kursowała z rudą do Łamacza lub Kruszarni, dodając wycieczce historycznego wymiaru. Atrakcja jest idealna dla rodzin – zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą tu coś dla siebie, ciesząc się przygodą i odkrywaniem tajemnic podziemnego świata. Sztolnia Czarna to miejsce, które łączy w sobie elementy edukacyjne, rekreacyjne i historyczne, stanowiąc ciekawą propozycję na spędzenie...

Sztolnia Czarna Górna i Dolna to druga część trasy turystycznej Kopalni Złota.Zwiedzanie zaczyna się od sztolni Gertruda następnie przechodzimy 10 minut na powierzchni ,gdzie docieramy do malowniczego kamieniołomu , następnie wchodzimy do sztolni czarnej górnej , gdzie zobaczymy chodnik z tabliczką informującą o przejściu granicznym z Czechami.Schodzimy 120 schodków w dół szybem ,aby dotrzeć do jedynego w Polsce na trasie turystycznej 8 metrowego wodospad.Po czym schodzimy piętro niżej ,i wyjeżdżamy na zewnątrz pomarańczowy...

Część trasy przy zwiedzaniu kopalni złota zakończona wyjazdem kolejką. Trzeba do niej dojść kawałek pod górkę w konkretnym tempie. Warta zobaczenia. Minusem jest liczebność osób w grupie. Chodzi się jeden za drugim i czasami trzeba...