Miejsce o którym wiedziałem ale nawet niewiedziałem gdzie jest. Wizytę zaproponowała mi rodzina - i po bytności tu mam zdanie ambiwalentne. Są plusy i minusy - ale i plusy dodatnie jak i minusy ujemne - choć też plusy ujemne i minusy dodatnie. Klasyk/Autor tych sformułowań napewno lepiej umiał by to wytłumaczyć - ja postaram się przekazać swoje odczucia. Ktoś powie że nie na temat - ale zacznę od Opolskiego ZOO. Kiedyś szczególnie tych dużych zwierząt były małe - ludzie kręcili się przy kratach bardzo blisko - zwierzęta - miś , lew, tygrys - wręcz miotały się czasem po klatkach. Teraz sukcesywnie po powodzi 1997 w której ZOO w tym głównie zwierzęta bardzo ucierpiało - sukcesywnie się rozwinęło i rozwija w piękny sposób. Może zwiedzający niemogą o mało co przybić łapkę ze zwierzętami - ale to powoduje że zwierzęta niesą zestresowane. Taż nawet pieski - nasi najwięksi przyjaciele - żyjący napewno z nami - jak to ujęła jedna z Wicepremier - gdy nasi przodkowie rzucali w dinozaury kamieniami - chcą mieć "swój bezpieczny obszar spokoju" - a że podlecą do kogoś kto im zaoferuje kawałek szyneczki - to wcale nieoznacza że chcą tak stale. No to wrócę do papug. Nieznam ich mentalności - niby lubią gości - ale czy tak jest napewno. Czy niesą zestresowane będąc skupione w różnych grupach i odmianach w dość niedużym pomieszczeniu pośród krzykliwych często zwiedzających. Nadto - czy to jest napewno bezpieczne dla zwiedzających - i czy w przypadku ew zdarzeń Właściciel jest ubezpieczony. Bo pomijam guziki , konieczność zamykania torebek itp o których piszą inni w opiniach - ale to przecież zwierzęta może i niezłośliwie - a są z natury bardzo ciekawe świata-ale mogą zrobić krzywdę zwiedzającemu. A dzioby mają na tyle duże a niektóre bardzo duże, że : Czy jest pewne że niedziobną kogoś w oko. Albo np: Miałem narośl (nawet niewiem co to było) na szyi - jedna z większych papug siedzącą mi na głowie - tę narośl dziobem odgryzła. To było widać - bo było czerwone miejsce i niewielki dołek - a mnie to długo bolało. Zgłosiłem to obsłudze choć protokołu nie spisano - rodzina mi zdesynfekowala - ale aż bałem się że to może mieć różne konsekwencje. Na szczęście nie wdało się zakażenie ani inne problemy (takich narośli nawet chirurg nie wytnie bez wcześniejszej analizy- a po wycięciu robi się badanie) tylko bolało i było zaczerwienione przez ok dwa tygodnie - później stopniowo minęło. To było dawno - ale od tego czasu...
Read moreŚwietnie miejsce dla rodziny. Zarówno dzieci (2,5 i 7 lat) jak i my bawiliśmy się świetnie. Papugi są bardzo towarzyskie, zadbane. Mają dużą przestrzeń, zabawki. Można tutaj poznać przeróżne gatunki papug i zyskać sporo przydatnych wiadomości od właścicielki. Nie jest to przypadkowe miejsce, a stworzone z sercem i ogromną wiedzą na temat ptaków.
Po upływie roku uzupełniam swoją opinię: Byliśmy w tym miejscu już kilka razy i nasze zdanie na temat papugarni nie zmieniło się. Za pierwszym razem nie było lemurów. Odkąd pojawiły się w tym miejscu odwiedzamy za każdym razem również te zwierzątka. Mądre, piękne i delikatne. No i na wyłączność przez dłuższą chwilę. Wspaniałe doświadczenie. Zamieszkały tu również nowe papużki. Każda wizyta jest zupełnie inna, ciągle jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia i wiadomości na temat ptaków i lemurów. Bardzo lubimy tutaj przyjeżdżać. Wspaniale jest obserwować ich zachowania w różnych sytuacjach, przyzwyczajenia, poznawać charaktery. Dzięki temu miejscu i wspaniałym opiekunom mam wrażenie, że z każdą wizytą rozumiemy zwierzaki coraz lepiej. Dzieci czują się wśród nich już bardzo swobodnie i co ważne - wiedzą jak się zachowywać w stosunku do ptaków i lemurów.. Wcześniej nie miałam pojęcia o tym jak papugi potrafią przywiązywać się do człowieka, bawić się jak dzieci, a inne być uparte jak osiołki. Ogromną zaletą tego miejsca są ludzie z wielkim sercem i ogromną wiedzą oraz doświadczeniem. Serdecznie polecamy i na pewno wrócimy...
Read moreMiejsce nader ciekawe. Możliwość kontaktu bezpośredniego z dziesiątkami swobodnie latających papug jest wspaniałym doświadczeniem. Podobać się może dorosłym i dzieciom. Do tego, jak ktoś chce, to po wcześniejszym umówieniu może też spotkać się z parą lemurów nawet.
Warto wg mnie pamiętać:
pochować przed ciekawskimi papugami elementy ubioru typu zegarek, bransoletka, broszka, kolczyki. Również guziki czy zamki w ubraniach mogą czuć się zagrożone od mocnych dziobów papuzich... Papugi i sroki maja podobne upodobania w tym względzie...
mocno trzymać spodeczki z ziarnem dla papug (jakie można zakupić przed wejściem do głównego pomieszczenia z ptakami), ponieważ co silniejsze ptaki potrafią w jednej chwili wyrwać taką miseczkę z ręki i zrzucić zawartość na podłogę.
wiele z tych papug to ptaki bardzo towarzyskie, uczuciowe, absorbujące uwagę i przytulne wręcz - więc bądźcie przygotowani, że potem Wasze pociechy (albo i Wy sami...) będą chciały mieć w domu jakąś papugę...
praktycznie jest mieć przy sobie jakieś chusteczki, gdyż papugi, jak to ptaki, swoje potrzeby wydalnicze realizują nie przejmując się zbytnio co lub kto znajduje się pod spodem...
nachalna, zbyt szybka chęć pogłaskania papugi może skończyć się mocnym dziobnięciem w rękę, palec, nos, ucho czy co tam akurat będzie w zasięgu dzioba. Oj, może zaboleć... Więcej cierpliwości, danie papudze czasu na oswojenie się z nami - to większa szansa na pozytywną...
Read more