Museum of Juns land — Attraction in Szklarska Poręba

Odwiedziliśmy Muzeum dwa razy, dzień po dniu, bo wizyta dostarczyła dzieciom tak wielu pozytywnych wrażeń, że chciały to powtórzyć. Dość powiedzieć, że za drugim razem było jeszcze lepiej, bo zwróciliśmy uwagę na więcej szczegółów - warto zarezerwować sobie na wizytę w muzeum co najmniej godzinę. Muzeum to nie tylko gabloty pełne minerałów, ale także elementy dotyczące historii regionu i Walonów. Opisy ciekawe, inspirujące do pogłębiania wiedzy, dzięki temu z ciekawością podążyłam kolejnego dnia Szlakiem Walońskim, o którym wcześniej nie miałam zielonego pojęcia. Najlepsza żywa lekcja geografii i historii w jakiej uczestniczyłam. Pracownicy Muzeum są przemili i profesjonalni, a rozmowy z nimi są okazją do zdobycia ogromnej ilości wiedzy o minerałach, ale także o lokalnych wydarzeniach i geologii. Wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat. Gdyby można było ocenić miejsce na więcej gwiazdek zrobiłabym to bez wahania. Ceny przystępne, a w sklepiku można zakupić wspaniałe pamiątki na każdą kieszeń (i znów skorzystać z cierpliwych rad osób prowadzących Muzeum). Gdybym mieszkała w okolicy wracałabym w to miejsce regularnie. Bardzo dziękujemy i...

This mineral museum exceeded our expectations with its stunning collection, even after visiting many others before. The exhibit on Walloon history was fascinating, and the workshop where kids can extract minerals is a fantastic activity for younger visitors. The gift shop offers beautiful jewelry and stones, and the staff is incredibly friendly. A must-visit for anyone...

Fantastyczne miejsce, punkt obowiązkowy programu, jeśli się jest w tamtych stronach, zafascynuje również dzieci. Parter – historia wydobycia kamienia i Walończyków – bardzo ciekawe miejsce. Piętro – wystawa kamieni. Widziałam kilka takich wystaw, ale żadna nie może się porównywać. Podobało mi się, że są tam też okazy kamieni występujących naturalnie, nieoszlifowane - nigdy wcześniej nie widziałam np. nefrytu czy agatu w takiej formie. Można też porównać te same kamienie występujące w różnych częściach świata. Drugie tyle czasu można spędzić w sklepiku podziwiając zarówno okazy, jak i biżuterię. Ponadto Pani, która sprzedaje bilety – widać, że żyje tym miejscem. Gdy tłumaczyła nam (indywidualne zwiedzanie) gdzie i jak mamy chodzić, to miałam wrażenie, że najchętniej weszła by z nami pokazać te wszystkie cudowności. O wyjątkowości miejsca niech też świadczy fakt, że gdy powiedziałam mamie –emerytowanej nauczycielce – gdzie jadę na wakacje od razu opowiedziała mi o tym miejscu. Pamiętała je z wycieczki klasowej sprzed 15 lat!!!! I dopytywała...