Baszta Rycerska — Attraction in Wodzisław Śląski

Baszta Rycerska w Wodzisławiu Śląskim (również zwana Wieżą Romantyczną) – neogotycka, około 20-metrowa zabytkowa[3] baszta wybudowana w latach 1867-1868 w lesie miejskim na historycznym Grodzisku przez ówczesnego właściciela miasta, zagorzałego romantyka Edwarda Braunsa, który zmarł w 1881 roku, czyli 13 lat po jej wzniesieniu[4].

Na wyremontowanej baszcie w 1991 r. utworzono punkt widokowy z lunetą, a na szczycie powiewały flagi Polski i TMZW. Na czterech poziomach obiektu mieściły się komnaty służące prezentacji prac lokalnych artystów i zabytków[4]. Ponownie po 13 latach w czerwcu 2004 roku baszta została podpalona przez nieznanych sprawców i popadła w ruinę.

W 2012 r. zostały wyremontowane mury i elewacja zewnętrzna. Latem 2020 r. rozpoczęto kolejny etap rewitalizacji Baszty, która ma ponownie pełnić funkcję wieży widokowej. Prace ukończono w 2021.

Źródło i więcej...

Ślicznie odrestaurowana baszta rycerska schowana w uroczym lesie na południe od centrum Wodzisławia. Dojazd od ulicy Grodzisko, przy niej też mikro parking. Dojście pieszo przez piękny, stary, mieszany las. Atrakcja otwarta codziennie poza czwartkami, bezpłatna. Pod samą wieżą kilka miejsc do siedzenia i przenośna toaleta. Wejście po wielu schodach i przez wiele poziomów na szczyt z którego rozpościera się skromny, ale bardzo ładny widok w stronę miasta. Oryginalnie, gdy drzewa były ciut niższe widok był na pewno dużo rozleglejszy. O ile z zewnątrz wieża zachowała wygląd oryginalny, to wewnątrz dominuje szkło i metal. Całość dobrze oświetlona. Po drodze na szczyt można dowiedzieć się wszystkiego o historii budowli i podziwiać jej stare zdjęcia. Miejsce warte odwiedzenia, zwłaszcza jesienią, by podziwiać przepiękne...

Słabo, wieża w lesie nieopodal drogi, całość na zasadzie klatki schodowej z "platformą widokową" na szczycie. Na plus: ładnie położona na pagórku w lesie, z zewnątrz odnowiona prezentuje się jakoś, są ławeczki, stojaki na rowery (wszystko wandaloodporne), stacja naprawy rowerów, ubikacja. W niedzielę trafiłem na jakiś mini-piknik średniowieczny (strzelanie z łuku, pokazy zbroi, broni itp.). Na minus: wewnątrz połączenie szklanych balustrad i hałaśliwych metalowych schodów nie pasuje do tego obiektu (no dobra, ma być bezpiecznie a nie stylowo), widok z góry mocno ograniczony koronami drzew, jedyny dobry widok na Mac Donald, schody dość wąskie, trudno się wymijać, mały, niezorganizowany parking na polanie w lesie reszta aut parkuje przy drodze gdzie popadnie. Polecam zwiedzić w 20 minut po drodze do...