Biebrza Safari — Hotel in gmina Jaświły

Uwaga na tego organizatora spływów kajakowych. Pod koniec lipca całą ekipą kilkunastoosobową udalismy się na spływ Rodzinny Biebrzą. Okazało się że właściciel zgotował nam piekło. Wywiózł nas na start spływu gdzie jak się okazało po suszach jest bardzo niski stan wody tzn. ok 1 m. niższy niż normalnie. Po kilkugodzinnym brzebijaniu się przez zarośla i krzaki bez możliwości wyjścia z kajaków dotarliśmy do 1 miejsca w którym można było się zatrzymać na noc. Miejscowy wędkarze robili sobie nawet z nami zdjęcia bo jak mówili w tym miejscu dawno nie widzieli turystów. Dopiero w 3 dniu płynęliśmy po wodzie na Biebrzy gdzie warunki były możliwie fajne. Po zakończonym spływie i prośbie żeby organizator nas odebrał z kajakami ten powiedział nam że tego nie zrobi mimo że wcześniej umawialiśmy się inaczej. Na szczęście znalazła się inna życzliwa firma która beż żadnego problemu przetransportowała nas na miejsce startu, jednak musieliśmy ponieść dodatkowe koszty tego transportu. Człowiek wiedząc że płyniemy na Rodzinny spływ z dziećmi naraził nas na niebezpieczeństwo. Sam nie zna warunków jakie pasują na rzece w danym momencie. Korzystajcie z innych profesjonalnych firm bo tu tylko strona internetowa jest zrobiona profesjonalnie a cała reszta...

Spędziłam wraz z grupą 10 przyjaciół wspaniały tydzień w Ptasim Folwarku. Dom posiada wygodne i czyste sypialnie zapewniające spokojny wypoczynek oraz obszerny salon z aneksem kuchennym dobrze wyposażonym, który pozwalał nam spędzać wspólnie wieczory. Każdy dzień spędzaliśmy na kontaktach z przyrodą podczas pływania kajakami . Pan Mirek każdego dnia punktualnie dostarczał nam kajaki i odbierał z umówionego miejsca. Skorzystaliśmy również z propozycji wyprawy po okolicy i poznawania tajemnic mieszkańców rzeki, łąk, błot i okolicznych miejscowości. Ogromna wiedza Pana Mirka i umiejętność przekazu sprawiły że były to niezapomniane godziny. A o ptasich zwyczajach można by było słuchać bez końca. Posiłki dostarczała nam Pani Renatka. Śniadania zaskakiwały nas własnoręcznie pieczonym chlebem, regionalnymi serami, wędlinami dżemami i miodami o niezwykłych smakach. A to wszystko z pięknie podanymi warzywami. Obiadokolacje były dowożone ciepłe, bardzo smaczne, i piękne podane. Panie Mirku i Pani Renatko jeszcze raz bardzo dziękujemy za wspaniały pobyt. Dorota Krawczyk z...

Szczerze polecam "Biebrza Safari" i jej gospodarza Mirka. Korzystaliśmy z jego usług przy organizacji spływu kajakowego. Sprzęt który oferuje jest czysty i zadbany. Gospodarz mocno zabiegany, praktycznie sam wszystkim zarządza kajaki, tratwy i ich transport, agroturystyka, jednak mimo wszystko zawsze chętny do pomocy. Oczywiście nie było również problemu z przechowaniem samochodów jak i rowerów z którymi jechaliśmy w dalsza trasę po zakończeniu spływu. Spływ rozpoczynaliśmy we wtorek i planowaliśmy zakończyć go w niedzielę w miejscowości Ruś, jednak z różnych powodów zakończyliśmy spływ w sobotę nie zmieniając miejsca zakończenia. Na około 2,5 godziny przed zakończeniem naszego etapu skontaktowaliśmy się z p. Mirkiem informując Go o zmianie naszych planów i prosząc o odbiór sprzętu dzień wcześniej, po krótkiej rozmowie wszystko zostało ustalone. W efekcie praktycznie jednocześnie zameldowaliśmy się w miejscu zakończenia spływu, co istotne z Dolistowa Starego do Rusia jest ok....