Fresh impressions. The rooms are clean, spacious, and warm — and that’s the only thing I can describe positively. Upon arrival, we received information about our room, key cards, breakfast and pool hours. And that was it. No information whatsoever about the option to purchase dinner — which I’ll come back to.||If it weren’t for the email we received about the 2.5-hour access to the Uniejów thermal baths, we would’ve never found out about it. Speaking of that email — I’m afraid debt collection agencies put more effort into their messages than this hotel did. It looked like it was written by some random guy to a buddy, not a company charging 600–700 PLN per night. Honestly, it looked like it was written in a rush.||Back to the dinner — a whole 95 PLN, available from 4 PM to 6 PM. I strongly recommend walking or driving over to the kebab place next to Polo Market. At least you’ll get something hot and tasty there. I can’t say the same about the de Volaille — it wasn’t warm or tasty. In fact, it was the most expensive version of that cutlet I’ve ever had in my life. For a coffee and a cold, flavorless main course, that’s quite a lot.||Let’s reminisce about the pool now. You’ll need a key to access the lockers — but you have to ask for it at the spa reception. You won’t find that information anywhere. As for the saunas just behind the pool — this is not a nudity zone. Anyone can walk in there with their phone whenever they want, so forget about privacy. The doors to the sauna area are wide open, so you can imagine the atmosphere…||We’ve covered dinner, but breakfast is also worth mentioning. We came downstairs literally five minutes after 8 AM. I haven’t had such greasy scrambled eggs in a long time. Actually, until today I haven’t had anything like that. The frankfurters weren’t exactly warm either. I thought the point of those metal food containers was to keep things hot — not lukewarm, right? I won’t even comment on the cakes because just thinking about them makes me sad.||Well, after all that, at least the spa must be amazing, right? I really wish it had been, but sadly it wasn’t. The lady was friendly when I arrived and when I left, but during the massage there was zero communication with the client. No questions about potential health issues or needs. You won’t get any useful information either. Just a bit of random rubbing for 150 PLN. I honestly don’t understand the hype around this hotel and all the...
Read moreHotel bardzo dobrze zlokalizowany- ok 3min pieszo przez mostek do Term w Uniejowie- na które w pakiecie rezerwując pokój mieliśmy 2,5godzinny bilet wstępu.
Parking- za szlabanem, duży, bez problemu można znaleść miejsce- dla gości hotelowych bezpłatny.
Pokój- zdecydowanie robi dobre wrażenie- zadbany, nowoczesny, z balkonem i co najważniejsze ma się poczucie, że jest bardzo czysto w każdym miejscu z łazienką na czele. Duże wygodne łóżko, lodowka, miejsc gdzie można zjeść/napić się kawy/herbaty. Na wyposażeniu standardowo telewizor, klima, czajnik, ręczniki, żel pod prysznic/szampon, suszarka, sejf, klapki, szlafroki a nawet przydatna rzecz na każdym wyjeździe „reklamówka na bieliznę”. W łazience wanna, w hotelach jestem zwolennikiem prysznica- jednak tutaj celowy zabieg z racji, że jest dodatkowy mały kranik z wodą termalną ok 68 stopni- także można skorzystać z kąpieli w wodzie termalnej w pokoju hotelowym.
Dla dzieci: plac zabaw na zewnątrz, w obiekcie basen, sala zabaw, wiele terenów do spacerów czy do jazdy na rowerze no i oczywiście termy z basenami, zjeżdżalniami/ dużo atrakcji dla dzieci. Ok 12km od Hotelu znane w okolicy ZOO Borysew. To co nam się bardzo spodobało- to sala zabaw- może nie najwyższych lotów, ale dla dziecka była wystarczająca- ulokowana tuż przy restauracji- z bezpośrednim wejściem z restauracji- oddzielająca ściana oszklona- stąd rodzice chcący posiedzieć chwilę przy stoliku, czy na rozmowie mają dziecko cały czas na oku, a ono się nie nudzi. Można zyskać chwilę „tylko we dwoje”.
Obsługa- na recepcji uważamy że miła, uprzejma, pomocna. W części restauracyjnej nie ma wielu zastrzeżeń- większość ok. Z takich elementów, które nam nie odpowiadały- zamawiając kolację Pani nie była zbyt miła/usmiechnieta, zadowolona ze swojego życia/pracy, dodatkowo chcieliśmy sobie w spokoju usiąść, zjeść, bez pośpiechu, którego wystarczająco jest na codzień- a Pani ok 5-7x podchodziła do nas w ciągu 40-50 minut czy jeszcze chcemy coś zamówić- było to przesadne i nachalne. Nie czuliśmy się komfortowo, z poczuciem, że ktoś chce się nas jak najszybciej pozbyć. Kolejny element śniadanie kolejnego dnia- trochę gości na sali jedzących, a część obsługi nie zajęta pracą, zgrupowana, obgadywała innych klientów z ostatnich imprez/wydarzeń- narzekając i wypowiadając się na ich temat negatywnie. Jest to skrajnie nieprofesjonalne, szczególnie przy innych, aktualnych gościach hotelowych, którzy wszystko słyszą i zastanawiają się „kto będzie następny”.
Jedzenie- śniadanie smaczne, różnorodne- zarówno na ciepło, słodko, pieczywo, sporo opcji dodatków do pieczywa- herbata, kawa, sok, możliwość wyciśnięcia soku na świeżo, coś słodkiego do kawy. Restauracja La Carte- bardzo smaczne jedzenie, ładnie podane, na poziomie- zamawialiśmy kaczkę, stek z kalafiora, nugetsy, żurek- za tą cenę bardzo duże, obfite porcje.
Reasumując- zdecydowanie polecamy wizytę w tym hotelu- na pewno rodzina z dziećmi nie pożałuje- czas będzie udany. Jedynie sugerujemy pracę nad właściwą postawą części zespołu- opisane sytuacje psują dobry...
Read moreTak na świeżo. Pokoje czyste, przestronny, ciepło w pokoju. I to jest jedyna rzecz którą mogę opisać pozytywnie. Na przyjeździe dostajemy informację o pokoju, karty, informacje o godzinach śniadań oraz pracy basenu. I to byłoby na tyle. Brak jakiejkolwiek informacji o możliwości dokupienia obiadokolacji, do której jeszcze wrócę. Gdyby nie to, że w mailu dostaliśmy informację o możliwości skorzystania z term Uniejów przez 2,5h to w życiu byśmy się o tym nie dowiedzieli. Zatrzymajmy się przy tym mailu przez chwilę. Obawiam się, że firmy windykacyjne bardziej przykładają się do swoich maili niż ten ho(s)tel. Wygląd jakby pisał Iksiński do Igrekowskiego prywatnie a nie firma kasująca klienta 600-700 zł za nockę. Generalnie pisane na kolanie! Wróćmy do kolacji, całe 95 zł dostępne od 16 do 18. Generalnie polecam się przejść/przejechać do kebaba obok polo marketu. Tam zjecie chociaż ciepłe i smaczne. Niestety nie mogę powiedzieć, że de Volaille był smaczny czy ciepły. Nie, nie był. Jednocześnie był moim najdroższym kotletem tego typu w całym życiu. Jak za kawę i zimne pozbawione smaku drugie danie to całkiem sporo. No to powspominajmy basen. Do szafek potrzebujecie państwo kluczyka o który musicie zapytać w recepcji spa. Nigdzie tej informacji nie znajdziecie. Względem saun które znajdują się tuż za basenem to strefy nagości tam nie ma. Każdy tam może wejść z telefonem kiedy i jak chce, także o prywatności nie ma mowy. A i drzwi do tej strefy są w pełni otwarte więc sami możecie sobie to wyobrazić... Omówiliśmy już obiadokolację ale warto wspomnieć o tym śniadaniu. Byliśmy na dole dosłownie pięć minut po ósmej. Tak tłustej jajecznicy to ja dawno nie jadłem. W sumie to aż do dziś nie jadłem. Frankfurterki za ciepłe też nie były. Wydaje mi się, że po to jedzenie jest w tych metalowych pojemnikach aby było ciepłe a nie ledwo letnie, prawda? Ciasta pominę bo aż mi przykro na samą myśl. No ale po czymś takim chociaż spa musi być genialne, prawda? Bardzo bym chciał aby było ale niestety nie było. Pani miła przy wejściu i wyjściu ale w trakcie masażu kontaktu z klientem/pacjentem nie ma. Nie ma pytań o potencjalne problemy zdrowotne czy potrzeby. Nie dowiecie się też państwo niczego użytecznego. Takie tam zwyczajne mizianko za 150 zł. Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego hotelu i tych wszystkich...
Read more