Restauracja - Hotel Mocca D'oro — Hotel in Mikołów

My review is made based on the hotel rating, i.e. within its category but the one star Google is indicating, is definitely misleading, probably based on some technical criteria. In terms of formal rating it's not a "four-star" but a very decent hotel simply limited by the building it's in, I would say three stars would be appropriate. It's clean as any other hotel. The furniture is not dated, just normal. The attic room with a hydromassage bathtub and shower (I want to avoid that brand name, but you know it) was awesome. Small windows but enough light though, a bit tricky with the switches, you need to identify which one controls which light. Air conditioned. Lower clearance at street side. To get there you need to climb two levels up and pass thru a short part of the restaurant (just around the bar) but nothing uncomfortable. Staff very helpful and always very polite. Standard continental breakfast, buffet style, but the other day we were probably the only guests so we got our breakfast served with the same selection. The only troublesome was parking but we were always instructed by the staff and found a parking space just at the hotel. A busy street during weekdays but the closed windows and air conditiong provide sufficient solution to this. The double bed has a wide slatted bed base across the whole bed width so when your partner moves, you will know it, it's very soft.

A good starting point to the whole Katowice metropolitan area including Ostrava. Even Krakow within easy reach.

We'll be back again. This is the important summary...

Od kilkunastu lat korzystamy z restauracji. Nie bardzo często ale regularnie. Dzisiaj też. Czas sie zatrzymał zarówno w obsludze jak i jakości. Walentynkowo ladnie wystojone. Niestety jedyny kelner na sali zupełnie nie dawal rady jej obsłużyć (dodatkowy ruch przez walentnki). Dodatkowo, sztućce donoszone do stolików (nie tylko naszego) niósł w rękach (bez koszyczka czy serwetki). Mocno niehigieniczne. Mało relacyjny. Zabieral ze stolika oliwę, pieprz i ocet balsamiczny, przekazując do stolika obok, bez żadnego słowa. Czy mogę? Czy już państwo nie używacie? O napoje prosiliśmy dodatkowo, kelner sprawiał wrażenie, że przeszkadzamy. Pytaliśmy o wina, nie miał czasu opowiedzieć. Na karty trzeba było czekać bardzo długo. Karta do win przekazana z info, ze tego naszego wina i tak tam nie ma. Jednoczesnie pan nie mial czasu by o nim opowiedziec. Stek z halibuta to raczej kawałek halibuta mało podsmażony lub gotowany na parze. Mało przyprawiony. Salsa pomidorowa to kilka pomidorków koktajlowych przekrojonych na pół. Dobre kaszotto. Dobra cebulowa. Dobre grattini. Super czekadełko. Dewolaj wielkości palca wskazującego, mało przyprawiony. W obrusie 2 dziury. Bardzo dziwne. Otwarta cukiernica na stole to chyba dawny efekt PRL. Na zgloszenie kelnerowi naszych uwag, po wysluchamiu, odszedl bez slowa. Jakby się obraził. Bardzo żałujemy, że tak pogorszyła się jakość. Ceny wskazują na wysoką jakość a tak nie jest. Niestety, poszukamy...

Oceniam restauracje. Zamawiałam jedzenie na wynos. Sierpień 24. NIE POLECAM - to był mój pierwszy raz i niestety ostatni kiedy stołowałam się w restauracji Mocca Doro. Zamówiłam na wynos filet z kaczki ze szparagami oraz arancini nadziewane mozarella, zestaw surówek i sernik. Filet z kaczki - podany z fasolką szparagowa zamiast szparagów koniec sezonu, więc rozumiem, rozśmiesza mnie jednak fakt ilości fasolki szparagowej, osobiście uważam że 5-6 sztuk tyci fasolki szparagowej wyglądało w tym daniu komicznie i raczej nie zasługuje to na miano potrawy z "fasolka" ponieważ jej ilość była równa dodatkowi tzn. kielkom i pomidorkowi na daniu aranciki z mozzarellą (tak po prawdzie raczej jest to sucha kasza jaglana z najmniejsza ilością sera (który się nie rozpuścił/ nie ciągnął) jaką można sobie wyobrazić i sosie pomidorowym który wyglądał jak zważony - jemy także oczami, no ale nie w tej restauracji chyba). Surówki bez zastrzeżeń; ciasto ok, ale proszę darować sobie następnym razem dodawania do pojemnika zwiędłej mięty z ususzonym liściem, jest to po prostu nieestetyczne). Nie polecam serdecznie ! Kończę dodając zdjęcie kiełek świeżych pomieszanych ze starymi. To śmiechu warte podejście do klienta (a może tak źle traktowani są...