ARKADIA — Hotel in Płock

Idealny przykład, jak brak recepcji i jakiegokolwiek personelu, z połączeniu z rynsztokowymi gośćmi niszczą renomę względnie ok hotelu. Wraz z dziewczyną zatrzymaliśmy się przed triathlonem na dwie noce, lecz o 2.00 godzinie, obudziliśmy się słysząc różne dźwięki z pokoju obok.

Okazało się, że kilku Panów, w tym jeden wydawający dziwne, ropusze dźwięki, totalnie pijani lub pod wpływem innych substancji, puścili discopolo przy otwartych drzwiach, zachowywali się agresywnie, rzucali rzeczami, używali wulgarnego języka krzycząc (i nawet bym nie zacytował, bo jeszcze dostanę blokadę ale nikt z Was nie chciałby nic takiego usłyszeć w nocy w hotelu). Niestety w tym wypadku nie było na miejscu nikogo, kto mógłby szybko poradzić sobie z tą sytuacją.

Na szczęście Pan z obsługi odebrał szybko i próbował do nich dzwonić, bo czuliśmy się zagrożeni, w takiej sytuacji „goście” (lub „stworzenia”, bo tak prędzej można nazwać Panów) powinni ponosić konsekwencje finansowe i karne. W tym przypadku na szczęście skończyło się interwencją policji, lecz za strach, stres i brak snu nikt Wam nic nie zwróci.

Odradzam w przypadku jakichkolwiek podróży. Miła obsługa niestety nie zastąpi poczucia bezpieczeństwa, spokoju i odpoczynku, po które przyjeżdża się do takiego miejsca. Szczęście, że żaden z Panów nas nie zaatakował, lecz nie wiadomo, co by się stało, gdybyśmy wyszli z pokoju.

Wszystkim życzę spokojnych podróży...

Nie polecam tego miejsca glownie ze wzgledu na bardzo nie milą wlascicielkę ktora jest osobą wszystko kontrolujaca, łypiącą w oknach, ktorej sie boją nawet jej wlasni pracownicy. Przyjechalismy ok 25 minut przed rozpoczeciem doby hotelowej , recepcjonistka poinformowala nas ze pokoj jest juz posprzatany ale nie mozemy do niego wejsc poniewaz wlascicielka sobie tego nie zyczy, pierwszy zonk. Dodam ze bylismy bardzo zmeczeni, spalismy tylko 3 godziny a wlascicielka robi problemy o pare minut. Szok. Kolejna sprawa to platnosci, zaznaczylam ze placic bede na miejscu, natomiast hotel wykonal probe sciagniecia pieniedzy z konta. Jakim prawem pytam sie? Paragonu brak. Wlascicielka nie potrafi spokojnie rozmawiac, miala do nas zal ze bylismy za glosno, bylo to czesciowo spowodowane tym, ze recepcjonistka powiedziala ze cisza nocna nas nie obowiazuje poniewaz mamy apartament z niezaleznym wejsciem. Zamiast przyjsc i zwrocic uwage zostalismy rano skrzyczeni i potraktowani jak gowniarze. Przy oddawaniu klucza wlascicielka wpadla z impetem do pokoju sprawdzic czy nic nie ukradlismy i nie popsulismy. Tyle razy nocowalismy w podobnych hotelach i nigdy z czyms takim sie nie spotkalam. Ciezko tez nazwac apartamentem pokoj 8 metrow z bródnym oknem do ktorego sa poprzyklejane martwe owady i w ktorym sa prlowskie meble. Radze omijac szerokim lukiem. Nie dajmy zarabiac takiej...

Nice clean hotel. Very comfortable bed. Nice breakfast. Helpful staff.. Would have given higher rating if hotel manager wasn't rude. Was told e cigs wasn't allowed. I accepted this as a no smoking policy. As it was allowed on the gardens. However she went onto abruptly say that she had a very acute nose and she would be checking around and that I would be fined if I...