Totalna żenada. Poprosiliśmy kelnera, przed zamówieniem, aby podzielił rachunek na tyle części/zamówień, abym mógł zapłacić zbiżeniowo telefonem do 150 kun każdy paragon np. 3 paragony. Twierdził, że zrozumiał. Przyszło do płacenia, kelner mówi, że wyszło ponad 450 kun, więc nie zrobi 3 rachunków co sugerowałem przykładowo nie wiedząc ile zapłacimy. My mówimy zrób 4 będzie ok. Typ wpadł w furię zaczął nas wyzywać, lżyć po Chorwacku, angielskui był bardzo agresywny. Krzyczał. Mało tego. On się wydzierał. Sfrustrowany, albo obłąkanąy człowiek. Bałem się agesji fizycznej. Obrażał nas na głos. Słyszeli to inni klienci. Byłem w tym barze z rodziną: żona, syn, córka z dziećmi 7 lat i drugie 7 miesięcy. Kobiety i dzieci były wystraszone atakiem kelnera. Żeby było śmieszniej do szykan i lżenia kelnera dołączyli inni pracownicy/kelnerzy baru, kiedy wyraziliśmy swoje oburzenie. Wyzywali nas w angielskim i chorwackim. To jest jakaś masakra. Nie pomagały uwagi innych klientów. W międzyczasie opłacałem zgodnie z deklaracją sprzed zamówienia 4 paragony telefonem. Odyło się wszystko bez przeszkód. Gdy wychodziliśmy z baru obserwowali gdzie jesteśmy usytuowani na plaży i rzucali obelgi pod naszym adresem. Jeśli chcesz być obsłużony przez agresywnych, niepełnosprawnych umysłowo psychopatów zapraszam do baru. Mam 53 lata, nigdy w życiu nie spotkałem się z czymś takim. Jeździmy na urlopy 2-3 razy w roku. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Nie jestem roszczeniowy. Wcześniej, przed obiadem w barze zamawiałem na wynos napoje. Było ok. Natomiast psychiczny, bezczelny, chamski, bardzo agresywny kelner podczas obiadu krzyczał i wulgarnie nas wyzywał. Może nie znał dobrze angielskiego, albo nie potrafił podzielić kwoty do zapłaty na kilka rachunków. Przy sporze z kelnerem przed przed płaceniem reszta kelnerów lżyła nas i wyśmiewała. Grozili fizycznie. Nie zwracali uwagi na to, że są z nami dzieci, moja 7 miesięczna wnuczka i 7 letni wnuk, które zaczęły płakać ze strachu...
Read moreWe didn’t even end up eating because the staff refused to split the bill between our two families, simply because we were sitting at the same table. The waiter started making up excuses and said that if we physically moved to separate tables, only then would he prepare two separate bills — which felt like a bad joke rather than proper customer service. It was an unpleasant and unprofessional way to...
Read moreService was very mean - when I have asked about the price of redbull (as I want to order only this) waiter say he don’t know and make fun - ‚maybe 5, maybe 7, maybe 9’. I don’t know what I did wrong and I think it should not be ridiculed that someone for example would buy drink for 4e but 10e is expensive for him. People earns differently and it should not...
Read more