Trattoria Bandiera Italiana — Restaurant in Łódź

Avoid! Avoid by all means! That’s a real shame, and not an “Italian restaurant”. We’ve ordered 2 pizzas and mineral water (wine and beer listed in the menu were absent that day) to an unsmiling waitress. As our table was in the direct sunlight, we asked for a possibility of moving a pot of flowers to the side, so that we could adjust the curtain and hide from the scorching heat. The reaction was quite simple: NO. And we were not even offered an option of changing the table. But the best was yet to come: after 1 hour of waiting I asked the aforementioned unsmiling young lady if pizzas were on their way. She went to the kitchen to talk to the “chef” and proudly announced somewhat later: “40 minutes, more or less”. Naturally, we cancelled the order. And after all this “show” they charged us for the water we had to order to go along with pizzas. Do not repeat...

Daje ocenę pięć bo nigdy nie jadłam równie dobrej pizzy! Była przepyszna! I podana też bardzo szybko, widać, że pan Ryszard zna się na rzeczy, zamówiłam również makaron również był bardzo smaczny, ale to dla tej pizzy wrócę tam chociaż jest ciężko znaleźć to miejsce nawet przy pomocy Google maps, już niejednokrotnie ktoś pisał w opiniach, że przydałaby się tablica z informacją gdzie trzeba skręcić i to dobry pomysł. Przez brak produktów nie mieliśmy niestety okazji spróbować kremu pomidorowego i bruschietty a szkoda. Jedyne co jest wręcz tragedią to obsługa kelnerska, rozumiem, że Pani była dopiero trzeci dzień w pracy, ale mylila zamówienia, a kiedy zapytałam czy można zmienić makaron do dania to zamiast spytac kogoś o to to po prostu odpowiedziała, że ona to nie wie bo trzeci dzień pracuję.... o drugim naszym makaronie w ogóle zapomniano i dopiero po godzinie jak się upomnelismy, że jeszcze jeden makaron powinien być to wtedy zaczęto go przygotowywać.... Na podanie rachunku również trzeba było odczekać swoje... Gdzie dostaliśmy terminal z wpisaną kwotą, ale bez paragonu i trzeba było Pani powiedzieć czy możemy dostać paragon to wtedy Pani go podała bo był wydrukowany, ale chyba zapomniała podać ... Pani po prostu w roli kelnerki się nie odnalazła, dobrze że był Pan Ryszard bo nie raz widziałam jak sam wychodzili podając pizzę do stolika. Więc poza jedzeniem było sporo minusów, ale tak jak wcześniej wspominałam pizza przeszła wszelkie moje wyobrażenia dlatego daje pięć i będę polecala pizzę, ale niestety bardziej na wynos niż...

W związku z urodzinami mojego taty, zarezerwowaliśmy stolik na godzinę 18, o 17.50 zajęliśmy szósty z siedmiu stolików. Trzy osoby, które weszły tuż za nami, zajęły ostatni, dodam, że jako jedyni byliśmy z małymi dziećmi. Po 20 minutach gdy już wszyscy goście dostali jedzenie, Pani kelnerka miała się chyba właśnie udać do nas po zamówienie, ale weszła rodzina, która została obsłużona przed nami przy barze. W końcu udało i nam się zamówić a Państwo z zamówienia przy barze, dostali pizze do stolika który się zwolnił po ok 35 minutach. Natomiast my po 50 minutach czekania i pytaniach dziecka o to kiedy będzie pizza ( kelnerka udawała ze nas nie ma i nie słyszy) poszliśmy zapytać co z jedzeniem. Usłyszałam od Pani że się stara, że nie jej wina i ze możemy się zamienić miejscami! Zero informacji kiedy będzie zamówienie ani dlaczego tyle czekamy… więc zbulwersowani zachowaniem obsługi i głodni, wyszliśmy, nie płacąc za napoje. Za nami wyszła Pani kelnerka i Pan z kuchni, nastąpiła wymiana zdań( a chyba nie tak powinna wyglądać obsługa w takiej restauracji), Pani zadzwoniła do właściciela, który kazał nam zapłacić również za nie podaną pizzę a jeśli nie to kelnerka ma zadzwonić po policję. Kiedy chciałam zapłacić za napoje, Kelnerka nie chciała przyjąć pieniędzy, twierdząc że jest ich za mało o wartość pizzy, której nawet nie widzieliśmy na oczy. Po zapłaceniu za wspomniane napoje nie otrzymałam nawet paragonu. Miało być miło i ze smakiem a wyszliśmy głodni, źli i z płaczącym, wystraszonym dzieckiem. ...