Tomcio Paluch Gastro — Restaurant in Białystok

Wg mnie najlepszy lokal z jedzeniem typu fast food w Białymstoku i Polsce północno-wschodniej. Właściciela lokalu śmiało można nazwać człowiekiem sukcesu i kimś kto potrafi stworzyć i prowadzić perfekcyjny biznes. Jest to lokal na pograniczu tradycyjnego fast fooda i restauracji z tym, że jakość produktów, podania i obsługi bardziej przypomina restaurację w dobrym tego słowa znaczeniu, niż tracycyjny fast food z budki w mieście. Menu bardzo bogate i o ile w wykwintnej restauracji należałoby to uznać za wadę, tak w restauracji typu fast food jest to ogromną zaletą, bo jest w czym wybierać. Można zjeść tu naprawdę wiele, poczynając od tradycyjnych kebabów porównywalnych z najlepszymi wg mnie tureckimi kebabami serwowanych w okolicach Aleii Jerozolimskich w Warszawie przez różnego rodzaju burgery, zestawy dla dzieci, po golonkę i żeberka. Nie jestem w stanie wszystkiego tutaj wymienić, bo jest tego naprawdę dużo. Wszystko naprawdę przepyszne. W lokalu można też napić się piwka i spędzić miło czas posilając się oraz na rozmowie ze znajomymi lub na miłej rozmowie ze stuff-em tego lokalu. Jedzenie, jak już wspominałem, dobrej jakości i świeże. Sam lokal dopracowany i przemyślany w każdym calu. Muzyka w tle idealnie wpisuje się w klimat tego pomieszczenia i wprowadza w dobry nastrój. Nie jest to muzyka puszczona z jakiegoś radia, czy internetu, a wykupiona licencja w jednej z brytyjskich wytwórni. W lokalu jest wszystko idealnie rozplanowane, wydawanie jedzenia, kasa, loże ze stolikami, łazienka. Właściciele dbają o czystość oraz dezynfekcje urządzeń i miejsc spożywania posiłków, a wszystko jest oznaczone kodami QR. Widać tutaj, że zostały podpatrzone najlepsze standardy od lokali gastronomicznych, ktore są gigantami na świecie. Nawet wydawanie numerków zamówienia zapożyczone od popularnej amerykańskiej fast foodowej sieciówki. Do tego automaty na ciepłą i zimną wodę dostępne dla klientów i ciekawy akcent w postaci starego dystrybutora na paliwo z jednej ze stacji paliwowych na Road 66 w USA. Do tego olbrzymi parking dla aut, gdzie nigdy nie brakuje miejsca. Nie mniej ważne jest podejście obsługi do klienta, która jest uśmiechnięta i chętna do pomocy i udzielenia różnych informacji. Podczas mojej kolejnej wizyty dowiedziałem się, że ten lokal posiada z tyłu ogród, coś w stylu "Street Food Młynowa", gdzie latem można odprężyć się na leżaczkach posłuchać koncertów lub pobawić się przy dobrej klubowej muzyce. Poza tym można tam organizować prywatne eventy, imprezy okolicznościowe. Z rzeczy, które bym jeszcze dopracował żeby była to perełka, to detale takie jak np. papier którym owijany jest kebab z tradycyjnego jaki można dostać w każdej kebabowni na np. taki imitujący gazetę. Ściany od wewnątrz okleiłbym fajnymi fototapetami z panoramami miast z krajów z których pochodzą dania. Reasumując, wszystko TOP!!! Życzę właścicielom żeby utrzymali ten poziom, który obecnie jest i jescze bardziej wypromowali w mieście...

Zamówiłem dziś dwie tortille na wynos. Jedną dużą z sosem serowym i ostrym, oraz małą tylko z sosem serowym i frytkami. Po odebraniu zamówienia duża tortilla była imponujących rozmiarów, podobnie do znanej sieciówki kebabowej w Białymstoku. Od dawna chciałem odwiedzić Wasz kebab sugerując się opiniami, a także dość wysokimi cenami, co sądziłem, miało przekładać się na jakość na tle konkurencji. Niestety po kilku kęsach małej tortilli z sosem serowym, który był ledwo wyczuwalny, przez co całość była dość sucha, moja partnerka natrafiła na dość spory włos. Druga połówka, ze względu na obrzydzenie, nie chciała dalej jeść. Wróciłem z niedojedzoną tortillą do lokalu i opowiedziałem o całej sytuacji Pani, która przyjmowała płatność. Zaproponowano mi zrobienie nowej tortilli, za co serdecznie podziękowałem i poprosiłem o zwrot należności. Pani poszła na zaplecze, po czym wróciła po chwili pytając czy usunąłem włos. Gdy zaprzeczyłem i powiedziałem, że zostawiliśmy wszystko tak jak było, usłyszałem coś w stylu „ja tam nie będę się w tym grzebać i szukać” po czym pracownica wyjęła z kasy 30 złotych i rzuciła na blat. Przyszedłem z nastawieniem, ze każdy popełnia błędy i takie sytuacje też się zdarzają, a wyszedłem w odczuciu pogardy w moją stronę, oraz przeświadczeniu, że niepotrzebnie „zawracam dupe”. Zostałem trochę potraktowany jak klient z filmu Bareji-„Panie, tu jest kiosk ruchu, ja tu mięso mam!”Dopiero w domu zorientowałem się, że dostałem 4 zł za mało (tortilla mała 32 zł plus opakowanie 2 zł). Co do dużej tortilli, miałem podobne odczucia jak niektóre osoby zostawiające opinię. Sos ostry mocno wyczuwalny, natomiast po sosie serowym pozostaje bardziej zapach niż smak, przez co, podobnie jak w małej tortilli jest sucho. Przy prawdopodobnie najdroższym lokalu z kebabami i burgerami w Białymstoku, spodziewałem się...

Próbowałem kilka razy, bo to najbliższa od mojego domu knajpa. No, ale przykro mi, moje doświadczenia są złe. Tylko żeberka były OK. Za pierwszym razem do kebabu, mimo mojej wyraźnej prośby żeby tego nie robić, nawalono kwaszonych i kiszonych warzyw. No i wyszedł jeden z najgorszych kebsów w moim życiu. Ale okej, pomyślałem. no zdarza się. Za drugim razem żeberka. Było bdobrze, dużo mięsa. Dobra marynata. Ja lubić. Za trzecim razem tortilla, prosiłem aby nie było kiszonych i kwaszonych... a tu nawalone kiszonek, jakby w środku lata w żadnej hurtowni, na żadnej giełdzie nie było świeżych warzyw. Na dodatek dużo za dużo kwaśnego, rzadkiego sosu. Przez to w ogóle nie było czuć mięsa. Jadłem, krzywiłem się i sprawdzałem czy jest mięso. No było mięso. Szkoda tylko, że nie było smaku mięsa przez te kwasy. I znowu: jedna z najgorszych tortilli w moim życiu. Za czwartym, i ostatnim, razem znowu kebs i znowu powtórka z rozrywki. Znowu kiszonych warzyw po kokardę, znowu dużo za dużo rzadkiego kwaśnego sosu... No sorry, może i ktoś inny ma dobre...