Mchicken — Restaurant in Bydgoszcz

Wszystko było smaczne.Frytki chrupiące,ale troszkę zbyt słone, sos łagodny ma trochę dziwny smak,ale po zmieszaniu z ostrym nie przeszkadzał.Chrupiąca panierka w kurczaku niestety w kubełkach jest ona wyczuwalna,a w bułce lub drugiej opcji "kurnik" jest ona po prostu mdła.Kurczak sam w sobie jest smaczny i nigdy nie miałem problemów po jedzeniu.Bułka chrupiąca i fajnie,że z sezamem.Co do obsługi nie mogę napisać złego słowa. Mogę za to wyrazić swoją opinie co do cen i niestety z każdym miesiącem w Bydgoszczy zmusiliście mnie do tego,żebym brał również ceny bydgoskich lokali pod całokształt opinii,a nie chciałem tego robić.W Bydgoszczy ceny fast-foodów przewyższają ceny obiadu co jest kpiną i wszystkie lokale fast-food jak jeden mąż oferują kebab w bułce za plus-minus 28zł w tym MChicken.Dla mnie Wasze ceny aktualnie to już przegięcie i już nawet taki Książulo skomentował,że w Bydgoszczy jest DROGO! A Wy bydgoskie fastfoody co zrobiliście? Podnieśliście ceny! Później się dziwić,że taki pseudo kebab gdzie zjesz coś za 15zł otwiera swój szósty albo siódmy lokal w mieście.Sami strzelacie sobie w kolano,a pazerny traci dwukrotnie.Czy za rok zjem...

W tej sieci jem już od dawna, zaczęło się od Świecia, parę lat temu. Po przeprowadzce do Bydgoszczy brakowało mi "Kuroków" więc przy każdej możliwej okazji i powrocie do domu rodzinnego zajeżdżałem do Mchicken'a. Po paru latach mieszkania w Bydgoszczy dostałem informację, że Mchicken otwiera się i tutaj, jednak trochę w dalszej dla mnie lokalizacji. Ale to już było znacznie bliżej niż jazda do innego miasta i nie przeszkadzały mi dojazdy po 30 minut czy to rowerem czy autobusem, bo po jedzenie z Mchicken'a zawsze warto. Aż w końcu doczekałem się i Mchicken otworzył się w bardzo dogodnej dla mnie lokalizacji. Także taka moja krótka historia. Ale przechodząc do sedna, jedzenie jest mega, super, wyśmienite, no w sensie bardzo dobre, obsługa zawsze uśmiechnięta, miła i pozytywna, aż powstało u mnie powiedzenie "Jesteś pozytywny jak obsługa z Mchicken'a". Według mnie miejsce zasługuje na sześć gwiazdek jak i cała ich sieć, bo żadne z ich miejsc mnie nie zawiodło, z menu zjadłem już wszystko i wszystko mogę z czystym...

Niedługo po otwarciu robi się z tego miejsca tragedia przez zmianę obsługi. W poniedziałek nowy Pan za lada zaczął sprzątać lokal i używać mocno pachnących środkow (w tym toaletę przy otwartych drzwiach) na długo przed zamknięciem lokalu, co budowało poczucie bycia niechcianym. Dziś wziąłem jedzenie na wynos i jeden kurok był całkowicie bez sosu a drugi z zupełnie innym niż zamawiałem. Z chęcią porozmawiałbym z szefem, czy to jest jego wizja na ten lokal, bo w tym momencie nie mam już zaufania do tego miejsca.

Po ponownym przyjściu Kuroki zostały wymienione. Także trzy gwiazdki, bo mam nadzieję że obsługa się poprawi.

Trzeba wrócić i posmakowac więcej, bo jest bardzo dobrze. Jestem pod wrażeniem obsługi bo ta jest przyjazna jak w Krakowie czy Wrocławiu. Tak pozytywne nastawienie jest wyróżniające na tle innych lokali...