Posiedzieli — Restaurant in gmina Kosakowo

Jedyne co polecam to ice tea marakuja i smakuje za kazdym razem tak samo. Reszta menu nie jest powtarzalna. Za 1szym razem grube frytki krojone recznie byly mokre od oleju ale reszta smakowala ok. Tym razem cienkie dlugie frytki byly lepsze ale wege burgera bylo ciezko zjesc bo byl bardzo gorzki, powyciagalem polowe salaty zeby nie byl tak gorzki ale okazala sie byc malo apetyczna. Nawet swoim swierszczom daje swiezsza salate a taka wyrzucam. Do tego usiedlismy przy brudnym stoliku i Pani chciala juz dwukrotnie przyjmowac zamowienie ale nie pomyslala zeby posprzatac zanim zlozymy zamowienie, jednak po poproszeniu zabrala smieci a pozniej po przypadkowym rozlaniu oliwy wytarto nam stolik z soli i okruchów. Dodam jeszcze jedną radę jak przychodzi wiecej osob i czesc zamawia z karty a czesc z bemarow to moglibyscie przynosic jedzenie razem na swiezo a nie ze jedni patrza jak drudzy jedza, pozniej jedni juz zjedli a drudzy jeszcze nie dostali jedzenia. Dodam ze te drugie drzwi powinny nie byc zamkniete na klucz zeby nie smazyc sie przy tej szybie i zeby byl jakis choc minimalny przewiew. Ogolnie doceniam ze mozna wejsc z psem i...

Nowy punkt i nowe podejście do kulinarnego świata w Kosakowie. Punkt położony na trasie nad morze, wśród nowoczesnych osiedli powinien zachęcić nie tylko lokalesów ale i przyjezdnych z pozostałych obszarów trojmieskich. Dlaczego? Bo zaplecze tworzy grupa dobrej gastronomii i myślę, że mają szansę stworzyć coś naprawdę dobrego. Widać ogromny stres ale to otwarcie i pewne rzeczy są zwyczajnie jeszcze do dociągnięcia. Smaki przyjemne, inne! Gorąco polecam zupę krem z białych warzyw która dziś będzie moim faworytem. Bardzo dobry burger w wersji wege, liczę na dodatek frytek w swoim czasie do tego dania! Bardzo fajny klimat, lokal typu bistro wizualnie. Nie pretensjonalny wystrój, czyli dla każdego. Do tego polskie wina, kaszanka od lokalnego dostawcy...Ach można by pisać i pisać. Nie ma co pisać, trzeba spróbować! Pamiętajcie, że warto wspierać swoich! Lokal został otworzony przez ludzi z Trójmiasta i tylko odwiedzając takie miejsca możemy coś wnieść w...

Jedzenie bardzo smaczne, podane w nietypowy sposób - zamówiłam sałatkę z wątróbką. Moja towarzyszka wzięła burgera i też jej bardzo smakował. Natomiast tuż po zjedzeniu, kiedy pani zabrała nasze talerze a my piłyśmy lemoniadę, zapytano nas o to, czy będziemy płacić kartą, czy gotówką. Nieco zdziwione powiedziałyśmy, że kartą. Więc pani przyszła z terminalem 😅 Sugerowanie opuszczenia lokalu przy zerowym obłożeniu (tylko my dwie) było w moim odczuciu słabe. Szczerze liczyłam na propozycję deseru albo chociaż możliwość posiedzenia dłużej. No cóż, zawinęłyśmy się myśląc, że może szybciej zamykają, czy szykują jakąś większą rezerwację. No ale nie. Chwilę później, gdy odwiozłam znajomą, podjechałam do biedro i cóż zobaczyłam? Ekipę restauracji na grupowej fajce przed lolalem ;) Także tak... POGONILI a nie POSIEDZIELI 👀 Szkoda, bo cześć pozycji z menu wygląda...