Jeśli zastanawiacie się nad organizacją przyjęcia w tym miejscu, radzę sobie odpuścić.
Opiszę historię moją i mojego kuzyna, która spotkała nas w ostatnich dniach:
Mój krewny chciał zorganizować stypę po pogrzebie swojej siostry. Przyjechał na spotkanie z właścicielem/managerem livorno, ustalił szczegóły (cena, potrawy itd.). Właścicieł powiedział, że prześle maila z podsumowaniem całej rezerwacji. Wiadomość jednak dotarła do nas dopiero 2 dni przed konselacją. Ku zaskoczeniu, w mailu została dodana informacja o serwisie 10%, który nie wliczal się w cenę podaną podczas wcześniejszego spotkania. Z tego powodu postanowiliśmy zadzwonić do managera i wyjaśnić sytuację. Kuzyn zadzwonił do pana, z którym wcześniej ustalał warunki i przedstawił sytuację i wątpliwości. Manager w bardzo nietaktowny sposób (z poirytowaniem) zaczął mówić, że opłata za serwis jest oczywista, że cena i tak jest niska itd.. Na koniec stwierdził, że jednak nie zorganizuje nam stypy, bo parafrazując "i tak ma wystarczająco klientów i nie musi nam nic organizować".
Zostaliśmy "na lodzie" dwa dni przed uroczystością, nie mając gdzie ugościć gości, którzy mieli zjechać do nas z całej Polski.
Cała sprawa opiera się na dodatkowej opłacie na serwis, lecz to nie ona jest głównym powodem naszego głębokiego zawodu i niezadowolenia. Powodem jest zachowanie i relacja managera do klienta - spotkaliśmy się z nieuprzejmością. My jako klienci rozumiemy tak ową opłatę i byliśmy gotów ją zapłacić. Nie tolerujemy jednak braku jakiegokolwiek szacunku i taktu.
Podsumowując, polecam oszczędzić sobie nerwów i poszukać alternatyw w innych lokalach w okolicy gdzie będziecie traktowani z należytym szacunkiem, co powinno być...
Read moreKwiecień 2025. Zmiana oceny na 5. Dziś pizza wygląda np. tak jak na najnowszym zdjęciu. Jest duża poprawa. Ta pizza, którą zamówiłem- jak widać pokryta salami - bardzo smaczna i możliwie treściwa. Będę próbował dalej.
Ponizej opinia nieaktualna. Popatrzcie wpierw drodzy Państwo na zdjęcia - bohaterami tej historii Quattro Stagioni i Nduja (ta schowana ze wstydu pod kołderką z rukoli) - a teraz poznajcie proszę cenę za te dzieła ... 48 PLN i 50 PLN. Przechodząc do rzeczy, nie ceny się tu czepiam, bo ceny "covidowe" już mnie tak nie szokują ... ja zwyczajnie nie rozumiem tego co tu się wydarzyło. Kochani właściciele, no miejcie Państwo litość dla klienta, ja rozumiem że składniki drogie, że obsługa kosztuje więcej, kucharze kosztują więcej, gaz, prąd, ZUS. Ale chyba za 50 pln można dołożyć ze dwie trzy garstki więcej skladników, czy nie można? A może to babickie czynsze tak drenują kasę? Zaś druga bohaterka, czyli nduja razi wręcz brakiem tej pysznej dojrzewającej wędliny, tak soczyście opisanej w menu ... ja nazwałbym ją Camuflaggio, bo pięknie się kamufluje pod rukolą ten brak składników - chciałem Wam pokazać, co leżało na placku ale nie bardzo było jak odkleić zieleninkę (swoją drogą można dołożyć w siateczce żeby nie ugotowała się w pudełku? no za 50 pln chyba można ....) Podsumowując, Livorno jest w jakimś strasznym kryzysie i pokazuje to ubożąc pyszne dania, jakie zwykli tam serwować. Liczę na poprawę, blisko mam ... wpadnę w Sierpniu sprawdzić czy coś się poprawi. Dam znać .... A do tego czasu macie u mnie 1....
Read moreThere’s nothing more romantic than Italian food! Authentic Italian restaurant, charming and beautiful decor with nice ambience. Mouthwatering food, portions are generous, and the food is delicious and amazing quality. Service is at the top level being very friendly and knowledgeable. Me and my husband felt at home and super well taken care of. Overall a great experience and we are definitely...
Read more