Das Tercet hat sich in den vergangenen Jahren sehr verändert. In meinen Augen zu seinem Nachteil. Wo fange ich an? 1. Das Essen war mittlere Qualität ich hatte gegrillten Schweinehals, der so trocken gegrillt wurde, dass man ihn eigentlich auch als Schuhsohle hätte verwenden können. Meine Enkelin hatte das auch. Das Rumpsteak war durch, die gegrillten Champignons waren niemals gegrillt, sondern in der Pfanne hergerichtet, denn niemand grillt kleine Stückchen auf dem Grill. Es gab eine Serviette für sechs Personen. Niemand kam ein zweites Mal um zu fragen ob wir noch etwas zu trinken haben möchten Wir haben für unser Essen, dabei waren viermal Suppe, sechs kleine Getränke, und 6 Hauptspeisen insgesamt 123 € bezahlt. Der Wechselkurs war deutlich zu schlecht. Ich habe definitiv 4 € mehr zahlen müssen, als wenn ich in der Wechselstube rechtzeitig gewechselt hätte.
Damit nicht genug: ich bin fast vom Glauben abgefallen als ich gesehen habe, dass ich für den Service von vornherein 10 % bezahlen musste. Dieser Hinweis war zwar vorhanden, allerdings oben auf der ersten Seite Üblich ist, dass solche Hinweise auf jeder Seite auf der Speisekarte zu stehen haben. Selbst in Amerika ist das so üblich.
Nun könnte man natürlich sagen, das sei schon viele Jahre so, aber wir waren öfters da und ich habe noch nie Service Aufschlag bezahlt. Das habe ich ehrlich gesagt noch nie in Polen erlebt. Die Krönung des ganzen war, dass ich nicht einmal mit meiner Karte zahlen konnte, sondern entweder in Zloty oder Euro zu zahlen hatte. Also mussten wir unser Bargeld zusammenkratzen. Ich bin der Meinung, dass so etwas direkt vorne gesagt werden muss. So ist es auch in Deutschland üblich. Da steht dann direkt an der Tür, also am Eingang, dass nur Bargeld erwünscht ist. Eigentlich waren wir früher dort sehr gerne essen aber in den letzten 5 Jahren hat sich das derzeit leider zu seinem Nachteil entwickelt. Wir werden dort nicht mehr...
Read moreTERCET !!!!!!! - tak, na pewno, jest to jedna z najlepszych restauracji świata grająca w pierwszej lidze smaków świata !!! W moim życiu dane mi było odwiedzić, jeść i pić w wielu znanych kurortach i metropoliach. Od Wenecji przez Rzym Mediolan Paryż Monaco Londyn Moskwę Stambuł Madryt Tokio Nowy Jork Wellington Polinezję Francuską Honolulu Bangkok Singapur Rio de Janeiro i na Warszawie kończąc. Właściciel restauracji znajdującej się w średniowiecznych oryginalnie zachowanych podziemiach gubińskiego ratusza, to niezwykle uprzejmy człowiek! Nigdy nikt nie poświęcił nam tyle czasu! Opowiada on ciekawie o historii restauracji, którą prowadzi od blisko 30 lat. Restauracja, to dziś swoisty most łączący dwa partnerskie miasta Gubin- Guben. Położenie przykatedralne nadaje niepowtarzalnego uroku dla położonego tutaj punktu gastronomicznego. Serdeczna obsługa oraz szef restauracji dysponujący szerokopojętą wiedzą na każdy temat od stricte restauracyjnej zależnej od ekonomicznych uwarunkowań gospodarki świata po te obszerną dotyczącą kulinariów. Przepyszne jedzenie oraz bogata paleta smaków, zadowolą najbardziej wymagające gusta i spowodują, że trudno będzie wstać od stołu. Bardzo przystępne ceny w odniesieniu do innych podobnie położonych, szlachetnych i magicznych miejsc Krakowa Wrocławia lub Warszawy! W porównaniu do słynnych staromiejskich restauracji warszawskich Tercet wypada dużo lepiej!! Wydałem sporo na najklimatyczniejsze restauracje Warszawskiej Pani Syrenki* ;), dlatego z czystym sumieniem mogę polecić o wiele lepszy Tercet! Jeśli zjeść, to tylko w Gubinie! Wracałem, wracam i nadal będę tam wracał !!! Jest to moja pierwsza recenzja restauracji w życiu! Mocno ujęty jedzeniem, gospodarzem oraz obsługą. Dziękuję za to, że jesteście! Tercet ponad inne! Pozdrawiam Piotr z around...
Read moreNie tylko nie polecam, ale wręcz odradzam stołowanie się w tym miejscu. Byłem w Gubinie w trakcie tegorocznej majówki... Szukając miejsca gdzie mógłbym zjeść obiad swoje kroki skierowałem do restauracji tercet która znajduje się w centrum miasta w bezpośrednim sąsiedztwie przepięknych ruin kościoła. Lokalizacja pozwalała mieć nadzieję, że zjem tu coś dobrego. Z karty zamówiłem stek i już sobie zacząłem wyobrażać ładny kawałek soczystego mięsa z sezonowanej wołowiny. Pierwsze niepokojące sygnały dotyczące jakości dania otrzymałem gdy spytałem obsługi czy do steka mogę dostać sos z zielonego pieprzu. W odpowiedzi usłyszałam, że takich dziwnych nie mają, ale mogę dostać sos czosnkowy... w tym momencie powinienem zrezygnować z dania lub restauracji. Niestety nie zrobiłem tego. Pani kelnerka zbierała zamówienie od pozostałych gości, a ja czekałem na pytanie o stopień wysmażenia mięsa. Gdy pytanie jednak nie padło sam podjąłem rękawicę i poprosiłem, żeby mięso było wysmażone w stopniu średnim. I tu w odpowiedzi pani kelnerka powiedziała, że nie wie czy na kuchni dziewczynom to się uda!!!!.... Teraz to już nie był sygnał alarmowy. Teraz wyły już syreny żeby zakończyć przygodę z tym lokalem. Nie zrobiłem tego jednak. I to był olbrzymi błąd. Okazało się, że ze wszystkich miejsc na świecie, w których dane mi było jadać restauracja tercet zaserwowała mi NAJGORSZE DANIE MOJEGO ŻYCIA. Nie tylko paniom na kuchni nie udało się odpowiednio wysmażyć mięsa to jeszcze samo mięso było tak słabej jakości że nawet sos czosnkowy zaproponowany na początku nie byłby w stanie tego zamaskować. Jeżeli chcecie zjeść w Gubinie coś dobrego to OMIJAJCIE TO MIEJSCE...
Read more