Rok temu napisałam o tej pizzerii tak: Pychota! Będę tam wracać, chociaż mam daleko. NIESTETY, muszę to odwołać. Zmieniła się załoga, zmieniło się wszystko. Na gorsze - już tam nie pojedziemy. Nie zrobiono nam żadnego dania makaronowego, bo makaron się skończył (wszystkie rodzaje na raz?!), zamiast boczku do calzone dostaliśmy szynkę bo akurat się skończył (przypadek?!). Z zamówieniami innych klientów też chyba były problemy bo odnieśliśmy wrażenie że kucharz latał po zakupy do pobliskiej Żabki O.o My zamówiliśmy tortellini i calzone - byliśmy bardzo zawiedzeni. Po tym, do czego Maccolino przyzwyczaiło nas przez lata, to wielka porażka. Długo czekaliśmy, dania były niesmaczne (zostawiliśmy pół) a twarde calzone mąż zjadł do końca tylko dlatego, że był bardzo głodny, nie ze względu na walory smakowe... Pani z obsługi nie nazwę kelnerką, bo bym obraziła wszystkie prawdziwe kelnerki, nie reaguje jak się do niej mówi (choć przyznaję, że czasami próbowała być miła) brudne stoły, niesprzątnięte naczynia (oprócz nas w lokalu nikogo nie było) i zero dezynfekcji w dobie pandemii skreślają ten lokal dla nas na zawsze. Całości tragizmu dopełniło disco-polo nawalające z głośników i wystrój w typie "to mi w domu zawadza/niepotrzebne to się w lokalu powiesi" :( A kiedyś to była taka fajna, klimatyczna miejscówka z przepysznym jedzeniem i nawet tandetny wystrój nie przeszkadzał... Szkoda. Pozdrawiam właściciela/właścicielkę, może przeczyta i wyciągnie wnioski :-)...
Read moreRead more7 grudzień, byłem w lokalu z rodziną. Zamówiliśmy 2 pizze, sałatkę, soki, herbatę i calzone. O herbatę trzeba było się upomnieć, bo pani zapomniała… Calzone – „musi pan trochę poczekać…” ok, rozumiem, generalnie podaje się jedzenie wszystkim gościom na raz…. Może ktoś nie zna tego? Ok, bywa. Po pół godzinie pytam, gdzie jest calzone? O, zapodziała się kartka u kucharza – pracował tuż obok przy pani przyjmującej zamówienia… Wróćił jakiś pan w skórze, siwe włosy i broda i prawie w tej czarej skórzanej kurtce zaczął ugniatać ciasto. Pytam: Czy pan jest właścicielem? Odpowiedź: Nie, to właściciel jest włascicielem.. Filozof się znalazł, perfekcyjna obługa klienta… Mówię: Proszę o zwrot pieniędzy za tę pizze - dostałem 22,80 PLN Jakby ktoś miał klasę, zwróciłby całość. Jestem zdegustowany, rozczarowany, absolutnie nie polecam i już nigdy tam nie wrócę. Żona twierdzi, że nie ma przycisku do spłuczki w toalecie, nie wiem oczywiście jak jest na zapleczu, warto to sprawdzić… Sanepid może ? Jak ktoś jest nastawiony na pizzę z dowozem. Skąd rozczarowanie – pewnie włascicielka woziła kiedyś pizze na Magazynową 21 do Katowic lub na Mikołowską 31 do Mysłowic (powinna kojarzyć firmy…). Specjalnie z jarmarku na Nikiszu tam podjechałem z rodziną, oni zjedli, rozglądali się na boki, tyle mówiłem o tym, że tu zawsze była dobra pizza. Tak, BYŁA. Proszę zapamiętać, że była, teraz już tam nie wrócę. Żenujące… słabe… bez klasy… Nie polecam… proszę zamawiać pizze...
Chodzę do tego miejsca od samego początku ok. 15 - 20 lat i zawsze je polecałem wszystkim. Tutaj była dla mnie najlepsza, najsmaczniejsza i najświeższa pizza w Katowicach. Niestety od kilku lat jest tendencja spadkowa a to co się podziało w tym roku jest nie do opisania. Żal patrzeć jak miejsce, z którego kiedyś wszyscy mogli brać przykład upada na samo dno. Nie wiem, czy właścicielom przestało zależeć, czy stan ten ma inne podłoże, ale jest fatalnie. sztućce najtańsze jakie dało się dostać w sklepie, deska obrotowa do pizzy zagrzybiała, obsługa bardzo kiepska, brudne obrusy, spłuczka w toalecie od kilku lat jest uszkodzona Miejsce z wielkim potencjałem, który nie został nigdy w pełni wykorzystany. Nie wiem jakie były powody odejścia "starej" załogi, ale jeśli tylko i wyłącznie finansowe, to właściciel popełnił wielki błąd, bo straty finansowe spowodowane odejściem klientów na pewno są wyższe niż podwyżka, której mogliby się domagać. Wygląda na to, że to właśnie te osoby "trzymały" to miejsce. Pozdrawiam właścicieli i liczę, że przeczytają ten komentarz i wezmą się jeszcze w garść i przywrócą dawną świetność...
Read more